16 Kolejka Premier League 14-15.12.2013

[konrad140]

Kursy oferowane przez WilliamHill



Zachęcam do dyskusji
Zapowiedź jutro.​

 

[aka-shakal]

Premier League
Aston Villa - Manchester United
Manchester United ::: 1,75 ::: Bet365 ::: 3/10
Uważam, że świetnym pomysłem będzie teraz gra na Manchester United chociażby z tego powodu, że w końcu muszą przełamać tą niechlubną serię w Premier League. Od 4 meczy są bez zwycięstwa, zanotowali dwie porażki i to na własnym obiekcie. Tottenham, Newcastle, Everton to przeciwnicy z solidnej czołówki i strata punktów z tymi zespołami nie powinna być jakimś wielkim zaskoczeniem to teraz "czerwone diabły" mają łatwiejszy terminarz i w końcu powinni odbić się od środka tabeli.
Pomimo, że z Szachtarem wygrali 1:0 co może podnieść ich morale to jednak nie byli drużyną w tym meczu aż tak bardzo dominującą.
U gospodarzy mały szpital, a do Manchesteru wrócił zabójczy atak Rooneya - RvP, co moim zdaniem dobrze wróży na ten mecz. Każda passa się kiedyś kończy i ja liczę, że w niedzielę United odniesie w końcu zwycięstwo w Premier League.
Wynik: 0:3
- - - - - Typy na sucho:
Manchester City - Arsenal
Remis 3,60
Tottenham - Liverpool
Remis 3,20

 

[max-payne]

MAN CITY - ARSENAL - PIERWSZA DRUŻYNA +1,5 GOLA - 1,70
Nie ma mocnych na Manchester City na Etihad. O ile gracze Pellegriniego zanotowali kilka wpadek na wyjazdach, to u siebie punktów jeszcze nie stracili. Właśnie przez te wpadki mają stratę do lidera i sobotni mecz będzie idealną okazją żeby tę stratę zmniejszyć. Arsenal notuje ostatnio słabsze wyniki - w niedzielę objął prowadzenie w 80 minucie u siebie żeby stracić je 4 minuty później. W środku tygodniu stracił pierwsze miejsce w grupie LM przegrywając 2:0 z Napoli. Arsenal w meczach z silniejszymi drużynami prezentuje się średnio - w Premiership porażka 0:1 z Man Utd, wspomniany remis z Evertonem i wygrana z Liverpoolem, w Lidze Mistrzów po jednej porażce i wygranej z Napoli i Borussią + porażka z Chelsea w Pucharze Ligi. Uważam, że zobaczymy sporo bramek i przy potencjalne ofensywnym Man City przynajmniej dwie zdobędą ich gracze.

Newcastle - Southampton +2,5 bramki - 1,91
Goście jeśli chcą pozostać w czołówce przynajmniej do świąt, muszą zacząć wygrywać. Po stracie Boruca przy trudniejszym terminarzu zaczęli tracić sporo bramek - w ostatnich czterech meczach stracili ich aż 9, zdobywając jeden punkt. Newcastle ma wciąż nie ustabilizowaną formę - od porażki 3:0 ze Swansea na wyjeździe do wygranej na OT z Man United. Zresztą, gracze Pardew też walczą o miejsce w pucharach. Powinniśmy zobaczyć trochę bramek.
WEST HAM - SUNDERLAND - PONIŻEJ 2,5 GOLA - 1,77
West Ham mający fatalną skuteczność, jednak nie tracący też zbyt wiele bramek z podobnymi klasą drużynami. Po drugiej stronie Sunderland ciułający punkty. Myślę, że spotkanie może zakończyć się remisem 0:0 lub 1:1.
Mecz HULL - STOKE odpuszczam jeśli chodzi o granie na ilość bramek - kurs 1,55 na under 2,5? Oczywiście nie spodziewam się w tym meczu wielu goli, ale tak niski kurs to przesada. Niższy kurs na under to widziałem chyba tylko w meczu Grecja - Rumunia w barażach do mundialu. Mecz być może faktycznie zakończy się jakimś 0:0 czy 1:0 czy jest sens ryzykować po tak niskim kursie? Obydwu drużynom w końcu zdarzały się overowe wyniki - Stoke notowało remisy 3:3 ze Swansea czy 3:2 z Chelsea.
Bukmacher: Fortuna.

 

[lukaszek90001]

Aston Villa - Manchester United
TYP: 2
WH, KURS 1,70
- 4 mecze bez wygranej
- pełny skład (oprócz Carricka)
- łatwy mecz, rywale trudne (chodzi o to, że czas podskoczyć w tabeli)
- AV MA NAJMNIEJ GOLI STRZELONYCH NA SWOIM STADIONIE WE WSZYSTKICH 4 ZAWODOWYCH LIGACH W ANGLII
- H2H United 5 zwycięstw, zero X, zero wygranych Av

 

[misterchef]

Manchester City - Arsenal
Typ: 1
Kurs: 1,80
Manchester po wygranej z Bayernem jest na fali i zrobi wszystko, żeby nie przegrać przed własną publicznością. W tym sezonie The Citizens jeszcze nie przegrali na własnym boisku. Arsenal na wyjezdzie gra w kratkę.

 

[felippe25]

Everton - Fulham
Typ: Handicap 0:1 - 1
Uzasadnienie - Everton w ostatnich meczach pokazuje, że nie boi się rywalizacji z najlepszymi klubami pomimo mniejszego budżetu w czołówce. Ostatni remis z Arsenalem pokazał, że są drużyną zawsze walczącą do końca. Grają solidnie w obronie i skutecznie w ataku. Przedostatni mecz wyjazdowy na Old Trafford pokazał, że chcą grać o Lige Mistrzów, a żeby grać w tych rozgrywkach to po prostu trzeba wygrywać z takimi klubami jak Fulham.
Dlaczego Handicap ?
Fulham jest drużyną okupującą dół tabeli to raz. Dwa to fakt, że dopiero co zmienili trenera i wątpie żeby w tak krótkim czasie mógł ich poukładać. Handicap jest zadowalającym typem i raczej wysoce prawdopodobnym, osobiście bym obstawiał wynik w granicach 2-0, 3-0, 3-1. Więc jakiś Over też można się pokusić, aczkolwiek zostawię swój typ przy Handicapie.

 

[ice05]

Fatalną wiadomość podał na dzisiejszej konferencji prasowej David Moyes. Według słów szkoleniowca, Manchester United przez najbliższy miesiąc będzie musiał radzić sobie bez Robina van Persiego.
kursy na Manchester rosną.. teraz już @1.83

 

[kieran]

Man City - Arsenal
over 2,5 @ 1,65 bet365
Manchester gra ostatnio bardzo solidnie,a wygrana z Bayernem dodatkowo podniesie ich morale przed spotkaniem z Arsenalem. Przede wszystkim mają ogromną moc w ataku, Silva wrócił do składu, Aguero odpoczął i podobnie Negredo. Na Etihad stawiają mocno na ofensywę, wystarczy spojrzeć na ich ostatnie rezultaty na własnym boisku. Arsenal będzie raczej czekał na kontry, zagra z pewnością ostrożnie i na początku nie stworzą sobie wielu sytuacji. City znane jest gry z bardzo dobrej gry kombinacyjnej, świetnie operują piłką, dysponują dwoma świetnymi napastnikami którzy stworzą ogromne problemu stoperom Kanonierów zwłaszcza Mertesackerowi. Ogólnie defensywa Arsenalu spisuje się dobrze w ostatnim czasie, jednak boczni obrońcy nie stoją jednak na wysokim poziomie defensywnym - Jenkinson być może zagra, Gibbs na 100 % lecz znacznie obniżył loty w obronie. Z drugiej strony Kanonierzy zwykle radzili sobie z City, ale biorąc pod uwagę dyspozycję Manchesteru u siebie to naprawdę będzie im trudno wywieść trzy punkty. Wenger będzie zadowolony z jednego oczka i myślę, że tak właśnie zagra - ostrożnie w obronie, bez jakichkolwiek fajerwerków. Sytuacja zmieni się diametralnie gdy Manchester zdobędzie bramkę co jest raczej nieuniknione. Dla mnie mecz z dużym wskazaniem na City, tempo powinno zmienić się w drugiej połowie, obie drużyny początkowo beda się poznawać wzajemnie a potem może się wszystko zdarzyć.

 

[black-point]

Robin van Persie wypada z gry na przynajmniej miesiąc - wyznał dzisiaj Moyes dziennikarzom. (...)W dalszym ciągu poza składem jest Michael Carrick, a Marouane Fellaini narzeka jeszcze na ból pleców. To dla nas ogromne straty

Miałem grać na MU ale bez niego to już nie jest dla mnie tak dobry kurs...

 

[anderson-silva]

Manchester City - Arsenal FC 1 @ 1,8 (Unibet) 6:3 - na spokojnie
Nawet nie sprawdzam innych opcji, jakie zaoferuje mi Unibet na ten mecz - po prostu uważam, że jest to najlepsze rozwiązanie na dzisiejsze spotkanie.
Manchester City na Ettihad wręcz niszczy. Jedyną drużyną, która potrafiła im się przeciwstawić był - prawdopodobnie najlepsza drużyna na świecie - Bayern Monachium. Niemniej jednak - piłkarze The Citiziens odegrali się na Bawarczykach w środku tygodnia, pokonując FCB 2:3 na Allianz Arena - na uznanie wpływa fakt, iż goście wracali ze stanu 2:0, więc to z pewnością podniosło ich morale i pewność siebie - pomimo tego, iż podbiło to im jedynie statystyki i nie miało żadnego wpływu na układ tabeli. Wracając stricte do Premier League - Manchester City ma na własnym podwórku imponujące statystyki, 7 meczów - 7 zwycięstw, do tego 26 bramek strzelonych i tylko 2 stracone, to musi budzić podziw, mam rację?
The Citiziens, pomimo zajmowania 4. pozycji w lidze, są dla mnie ciągle najpoważniejszym kandydatem do tytułu. Ta drużyna ma wszystko, aby odnieść sukces. Począwszy od świetnego trenera, jakim jest Manuel Pellegrini, kończąc na posiadaniu lidera (!!!) - czyli tego, czego nie ma - według mnie - Arsenal Londyn. Manchester City ma obecnie we krwi ducha walki, ogromny "team spirit". Są pewni siebie, w szatni panują wysokie morale, sezon 11/12 z pewnością umocnił charaktery, wzmocnił tę drużynę.
Nie chcę tutaj umniejszać roli Arsenalu, nie zapominajmy, że jest to lider, a także ma najlepszy bilans meczów na wyjeździe - 5-1-1, bilans bramkowy 14:5, także drużyna Wengera nie ma się czego wstydzić. Przed sezonem Kanonierzy dokonali poważnej inwestycji, jaką był Mesut Ozil, który - można powiedzieć - za pomocą magicznej różdżki odmienił grę drużyny. W tym sezonie Arsenal naprawdę może się podobać, poprawa w grze defensywnej - co szczególnie u mnie budzi podziw, gdyż jeszcze we wrześniu twierdziłem, iż tej drużynie do mistrzostwa zabraknie poważniej obrony. Mertesacker jest mentalnym liderem (ktoś się może zastawiać o co mi chodzi - najpierw piszę o tym, iż Arsenal nie ma lidera, po czym wymieniam Pera Mertesackera, jednakże postaram się to sprecyzować w następnych akapitach), człowiekiem, który kieruje całym blokiem obronnym, jednak - moim zdaniem - jest to tylko solidność. Solidność, która nie przeskoczy pewnego poziomu. Pomimo kilku meczów z czystym kontem - nie wróżę niczego dobrego tej defensywie w pojedynku z takimi tuzami, jak Kun Aguero, David Silva, Jesus Navas czy Yaya Toure.
Co miałem na myśli pisząc o liderze? Chodzi mi o lidera z prawdziwego zdarzenia, połączenie lidera mentalnego jak i tego boiskowego, potrafiącego pociągnąć drużynę w trudnym momencie. W Arsenalu po prostu takiej osoby brak. Mertesacker jest jedynie liderem mentalnym. Ozil? Ozil jest zbyt miękki, często ulega presji, jest chimeryczny i nie ma odpowiedniej charyzmy. Ramsey? Zbyt cienki w uszach. Najbliżej ku temu jest Jack Wilshere, jednak jemu ciągle zdarzają się częste wahania formy. Dla kontrastu: kogo mamy w Manchesterze City? Mówi się, że lider jest tylko jeden - cóż, w drużynie Citiziens jest ich dwóch - Kun Aguero i Yaya Toure. Oprócz tego jest kilku "mniejszych" liderów mentalnych, takich jak Kompany czy Kolarov, jednakże - ze względu na ich pozycję boiskową - nie mają wpływu na poczynania strzeleckie zespołu i rzadko w bezpośredni sposób decydują o wyniku.
To wszystko sprawia, iż pomimo pierwszego miejsca okupowanego przez Arsenal - stawiam ich na bocznym torze jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo. Dlatego też wyżej cenię sobie Manchester City i Chelsea Londyn, przede wszystkim ten pierwszy zespół. Jutrzejszy mecz jest tzw. "meczem o 6. punktów". Według mnie The Citiziens zrobią wszystko, aby zbliżyć się do lidera na odległość 3. punktów i im się to uda. Arsenal przyjeżdża do jaskini lwa i nie wróżę im niczego dobrego.

 

[dziedzicpruski]

Chelsea - Crystal Palace 1 (-1,5ah) 1,575 7/10 b365 2:1 7j.
Typ bardziej na pokrycie ewentualnej wtopy w drugim meczu. Gospodarze bez poważnych osłabień, u gości niepewny występ obrońcy Moxey`a. CP na wyjazdach jest cienkie, na pewno będą chcieli powalczyć, ale nie daję im tu żadnych szans. Obrona Chelsea może grać już tylko lepiej niż ostatnio, wrócił też Oscar, a to dobra wiadomość. Zatrudnienie S. Bruce`a dało pozytywnego kopa graczom Crystal Palace, ale Chelsea po meczu ze Stoke powinna ich roznieść. Ten hcap, który gram i tak jest niski, myślę że gospodarze są w stanie tu wygrać 3 bramkami. Tym bardziej, że Arsenal straci dziś punkty z City.
Everton - Fulham 1 (-1,25ah) 1,825 3/10 b365 2,475 j.
W Evertonie zabraknie dziś McCarthy`ego, który rozgrywa dobry sezon, pewnie zastąpi go Osman. Dalej nie ma Baines`a. Moim zdaniem Everton pod wodzą Martineza gra nawet lepiej niż za wychwalanego wszędzie swego czasu Moyesa. W każdym meczu grają ofensywnie, nie ma już takiego kunktatorstwa jak w poprzednim sezonie, gdzie wielokrotnie po wyjściu na prowadzenie cofali się, tracili gole i za często remisowali. Obrona Fulham nadal bez Amorebiety (najprawdopodobniej) i Hangelaanda, Hughes i powolniak Senderos to klasa Championship. Fakt, żę pogonionio M. Jola (i tak co najmniej o sezon za późno) i wygrana z AV u siebie nic tu nie zmienia. Fulham na wyjazdach co roku gra beznadziejnie, Everton na 12 meczów z nimi w PL u siebie wygrał 12! W meczu z AV szybko zdobyte bramki pozwoliły kontrolować mecz londyńczykom, swoją drogą dobrze zagrali. Przy potencjale gospodarzy w ataku (Lukaku,Deulofeu,Barkley,Mirallas, nawet Pienaar i Jelavic) i przy takiej grze jaką prezentują (!) nawet zmasowana obrona na niewiele może się przydać. Kursy na 1 nie do grania, wybieram handicap za średniomałą stawkę.

 

[buleczka]

Cardiff - West Bromwich​

Spotykają się dwie drużyny, które od 5 spotkań nie potrafią wygrać, więc wynika z tego, że obie są w słabej formie. Mimo wszystko skłaniam się w stronę WBA. Zacznijmy jednak od gospodarzy. Wg mnie Cradiff będzie jedną z tych drużyn, które będą walczyły o utrzymanie. Mam wrażenie, że przed każdym meczem ich taktyka to "albo się uda albo się nie uda". Dużo w ich grze przypadku i szczęścia. Większość punktów, które zdobywają jest efektem raczej szczęśliwych zbiegów okoliczności niż piłkarskich umiejętności. Wymienię może kilka z tych spotkań: Cardiff - Man United 2:2 (gol strzelony w doliczonym czasie gry, poza tym United w słabej formie i ostatnio urwać im punkty to już nie jest mission impossible), Cardiff - Swansea 1:0 (przewaga w posiadaniu piłki i w sytuacjach dla Swansea, Łabędzie dużo groźniejsze, jeden stały fragment gry załatwił sprawę), Norwich - Cardiff 0:0 (to już modelowy przykład jak ta drużyna ma ogromne szczęście w tym sezonie, Norwich miało aż 31 sytuacji bramkowych i jest to chyba rekord tego sezonu). Walijczycy mają również problemy ze zdobywaniem bramek. Zdobyli zaledwie 11 bramek w 15 meczach, gorsze jest tylko Crystal Palace. Do tego w ostatnich 5 spotkaniach zdobyli zaledwie 2 bramki.

WBA przegrało ostatnie 3 spotkania, ale rywali miało wymagających, bo grali z dwoma drużynami będącymi w gazie: Newcastle i Man City. Potrafili w tych spotkaniach zdobyć bramki. Ostatni mecz przegrali z Norwich, ale ja nie brałbym tego meczu na serio. Potwierdziły się tylko moje przypuszczenia, że był to mecz 3za3. WBA może i nie wygrało od 5 spotkań, ale w przeciwieństwie do Cardiff mają mocną ofensywę i potrafią zdobywać bramki. Dla porównania oni zdobyli w ostatnich 5 spotkaniach aż 7 bramek. Myślę, że to WBA się przełamie w tym spotkaniu. Ich spokojnie stać na środek tabeli i raczej nie wyobrażam sobie, by walczyli o utrzymanie z drużyną pokroju Cardiff. WBA jest wyraźnie lepszą drużyną, a na razie oba zespoły dzieli zaledwie jeden punkt. Liczę na przełamanie serii 4 wyjazdowych spotkań bez wygranej. H2H przemawia na korzyść WBA, ale ostatnie 4 spotkania na boisku w Cardiff zakończyły się remisem.

Cardiff - West Bromwich 1:0
Typ: 2DNB
Kurs: 2,05
Buk: Bet365

Chelsea - Crystal Palace​

Faworyt jest tylko jeden, ale ostatnio forma Crystal Palace jest bardzo dobra i jest szansa, że nie przegrają wysoko. Kursy na Crystal Palace są bardzo wysokie, stąd na handicapy dodatnie w ich stronę otrzymujemy całkiem fajne kursy. Na hc+2 jest kurs w okolicach 2,00. Dlaczego tak stawiam? Zacznę od gości, którzy ostatnio punktują. Wygrali dwa ostatnie spotkania, a w ostatnich 5 spotkaniach zdobyli aż 10 punktów (3 wygrane, remis, przegrana). Widać rękę Pulisa, bo zespół gra lepiej i punktuje. Widać również to, co jest znakiem rozpoznawczym Pulisa, czyli gra w defensywie. W ostatnich 5 spotkaniach The Eagles stracili zaledwie jednego gola. Liczę też na to, że może Orły coś strzelą, bo ostatnio defensywa The Blues nie należy do tych szczelnych. Chelsea traci bramkę w niemal każdym meczu na własnym stadionie. Dwa ostatnie ligowe spotkania, to strata aż 6 bramek, i to strzelały ekipy, które raczej z tego nie słyną (Sunderland i Stoke). Chelsea zalicza takie wpadki, albo głupio tracą bramki, albo tracą punkty. Nie liczę na to, że Crystal sprawi niespodziankę, ale na to, że podtrzyma swoją dyspozycję w obronie. Obstawiam jakieś skromne jedno- lub dwubramkowe zwycięstwo gospodarzy. Kluczem w powodzeniu tego typu, tak jak zwykle w tego typu meczach, będzie początek i to, żeby nie stracić bramki w pierwszych 15 min, bo później worek z bramkami może się rozwiązać.

Chelsea - Crystal Palace 2:1
Typ: Crystal Palace +2
Kurs: 2,02
Buk: Marathonbet

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Man City vs Arsenal |1| kurs:1,80

Stawiam na zwycięstwo Obywateli.Mało razy w tym sezonie będziemy mogli uświadczyć taki kurs na gospodarzy,więc trzeba skorzystać.Nie chcę umniejszać oczywiście zasług The Gunners z tego sezonu,bo jestem pod wrażeniem ich niektórych występów ale...Ale właśnie czy jest w tej chwili w Premier League zespół,który może powalczyć na Etihad Stadium?Myślę,że nie.Arsenal pojechał już raz na mecz do Manchesteru w tym sezonie,konkretnie do United i wyglądał tam bardzo blado na tle przeciętnie grających w tym sezonie Red Devils.Ostatnio Arsenal zremisował z Evertonem i wcale nie był w tym spotkaniu ekipą,która dominowała przez całe spotkanie.Potem porażka po słabym meczu przeciwko Napoli.To będzie pierwszy test z topowej półki dla ekipy Wengera.Egzaminator,czyli Manchester City jest dla swoich rywali bezwzględny.7/7 jeśli chodzi o zwycięstwa i ledwie dwa stracone gole.Ostatnio morale jeszcze wzrosły po pokonaniu praktycznie rezerwowym składem Bayernu Monachium.Wszyscy kluczowi zawodnicy odpoczęli,wraca na mecz ligowy po kontuzji David Silva,który pokazał w meczu z Monachijczykami,że jest znów w mega formie.Zapowiada się emocjonujące widowisko ale uważam,że zwycięsko z niego wyjdzie drużyna Manuela Pellegriniego.Wygrana w tym meczu pozwoli zbliżyć się Obywatelom na odległość ledwie trzech punktów straty do Arsenalu.Jest więc o co grać.

Everton vs Fulham-Everton strzeli w obu połowach?TAK kurs:1,90????

Uważam,że The Toffies ten mecz wygrają ale kurs na to zdarzenie niezbyt ciekawy(1,37).Uderzam więc w typ,że gospodarze strzelą gola w każdej z połów.Everton gra mega ciekawą piłkę.Mają wszystko aby zakończyć ten sezon nawet w TOP 4.Martinez robi kawał dobrej roboty.Fulham to drużyna,która pod wodzą nowego trenera odżyła.Pokazał to mecz z Villą.Nie sądzę jednak że taki mecz powtórzą przeciwko Evertonowi.Powalczą z pewnością ale wyjazdy to niestety nie ich bajka,szczególnie jeśli jedzie się na tak trudny teren.Everton ma Lukaku,Mirallasa,Barkley'a i ogromnego talenciaka Deulofeu w formie.Myślę,że strzelą gola w obu połówkach.

Bukmacher:STS

 

[kielek1301]

Manchester City vs Arsenal
typ x2
kurs 2,14
buk MarathonBet
5 ostatnich H2H na remis, aczkolwiek ostatni mecz wygrali Kanonierzy.
Arsenal jako lider tabeli, przyjedzie aby zapunktować i pokazać, że coś ugrają w tym sezonie. Ostatnie 2 mecze piłakrzy z Londynu to porażka w LM i remis w PL.
Są mocno podrażnieni. A gospodarze ? Widzę, że mocno faworyzowani, pewnie przez pokonanie wielkiego Bayernu. W zeszłym sezonie Arsenalowi też się to udało Gości stać choćby na 1 punkcik, bo nie wierzę, aby do domu wrócili bez żadnych punktów. Są liderem nie po dwóch kolejkach, ale już po 15 i to nie może być przypadek, przecież to nie Ekstraklasa :]

Fatalną wiadomość podał na dzisiejszej konferencji prasowej David Moyes. Według słów szkoleniowca, Manchester United przez najbliższy miesiąc będzie musiał radzić sobie bez Robina van Persiego.

a losy mistrzostwa rozgrywają się w okresie świątecznym ????

 

[dovolniak]

Chelsea - Crystal Palace
Chelsea ostatnio ciężko przędzie. Orły wręcz przeciwnie zaczynaja sobie poczynać coraz lepiej. Kursy na nich rzędu 16-19 to trochę za dużo, ale myślę, że innego wyniku jak wygrana The Blues tutaj być nie może. Jeżeli takowy padnie to oddalą się w tabeli. Tak więc Chelsea naprawdę powinna dołożyć wszelkich starań, żeby zainkasować 3 punkty w tym meczu. Nie będzie to jednak takie proste. Crystal wygrało dwa ostatnie swoje spotkania, z Cardiff i WHU. A w pięciu ostatnich spotkaniach przegrali tylko raz, i raz zremisowali i to nie z byle kim tylko Evertonem. Stawiam, że zagrają tutaj podobnie jak właśnie z The Toffies. Postarają się szczelnie bronić, i liczyć będą na kontry. I mimo tego, że defensywa Chelsea ostatnio pozostawia dużo do życzenia postawię, że tym razem nie dadzą się tak łatwo pokonać i, że dowiozą czyste konto do końca. W końcu Chelsea nie jest drużyną która hurtowo traci bramki. U siebie stracili raptem 6 w 7 meczach co daje mniej niż 1 na mecz, a Crystal zdobyło w delegacji raptem 3 gole w 7 meczach.
BTS - NIE @1.73 Bet365 8/10
Chelsea wygra do zera @1.83 Bet365 7/10
Nie wyczułem ????

 

[emoboy]

Liga Angielska / Newcastle - Southampton / 16:00 / Typ 1​

vs

"..The Argentinian tactician revealed Morgan Schneiderlin 13/1 (groin) could play some part, but the midfielder is not fit enough to play the whole match.." <-- nie ma go w pierwszej 11-stce, czyli wejdzie w drugiej połowie.
Nathaniel Clyne 12/0 (hamstring), Victor Wanyama 14/0 (leg), Artur Boruc 13/0 (hand), Kelvin Davis 11/1 (back), Danny Fox 2/0 (hamstring) and Guly Do Prado 3/0 (knee) are definitely out. <-- goście bez 6 zawodników.
"..Mathieu Debuchy 14/1 has recovered from a dead leg sustained at Old Trafford, so Ryan Taylor 0/0 (knee) is their only other absentee.." <-- po urazie nogi wraca do składu Mathieu Debuchy, a nie obecnym będzie Ryan Taylor.
"..France midfielder Cabaye 13/3 will not feature against Mauricio Pochettino's side after picking up his fifth booking of the season against Man United.." <-- francuz pauzuje za karteczki.
Dziś w tym meczu widzę klęskę Southampton. Od 4 Spotkań Newcastle nie przegrało na swoim boisku. Tydzień temu pojechali z Manchesterem 1:0. Goście na wyjeździe 1/4/2.. słabiutko. Tu gram zdecydowanie na Newcastle !​

 

[emoboy]

Liga Angielska / Hull - Stoke / 18:30 / Typ 1

vs

"..Hull have no new injury worries ahead of the clash, with Paul McShane 4/0 and Stephen Quinn 6/0 (both hamstring) and Sone Aluko 8/1 (Achilles) their only absentees.." <-- gospodarze bez 3 graczy którym kontuzja trwa już od kilku meczy.
"..Stoke left-back Erik Pieters is fit after missing the Chelsea win with a groin problem, although Jonathan Walters 14/1 will miss out through suspension and Charlie Adam 13/3 is doubtful due to a knock. Robert Huth 12/0, meanwhile, remains sidelined after undergoing knee surgery.." <-- goście bez 3 graczy.
Hull jest sąsiadem w tabeli ligowej z drużyną Stoke. Gospodarze grając przed własną publicznością potrafią utrzeć nosa rywalowi. Hull mecze w domu 4/3/0, tak więc dobrze czują się na swojej trawce. Drużyna gości od 5 spotkań w Premiership nie wygrała na wyjeździe, to chyba też atut.
- Panowie ładny kurs do zagrania, nawet jesli mowa o DNB​

 

[superfrank]

Mecz: Chelsea - Crystal Palace
Typ: Ramires strzeli
Kurs: 5,00
Bukmacher: bet365​

Na szybko, bo czas goni. Skończył się właśnie mecz City, w którym konkurent Ramiresa do wyjazdu na mundial (Fernandinho) zagrał koncert, zdobywając dwie bramki i dzieląc i rządząc środkową strefą. Rami nie może pozostać obojętny na wyczyny rodaka. Dzisiaj kolejny raz dostał szansę gry w pierwszym składzie. To już będzie 16 mecz Brazylijczyka w lidze i w żadnym nie strzelił bramki. Dziwne, bo on ma łatwość strzelania goli jak na swoją pozycję. W zeszłym sezonie w lidze ustrzelił 5 bramek, a łącznie w różnych rozgrywkach 10. Oddaje dużo strzałów z daleka (czasami zbyt wiele), aktywny w kontrach - szansa na bramkę na pewno jest. 4 bramki w tym sezonie ustrzelił poza Premier League, teraz czas na trafienie w lidze. Przeciwnik niezbyt wymagający, może być strzelanina, a Ramires powinien dołożyć cegiełkę. Dzisiaj zagra wyżej (zazwyczaj gra za plecami Lamparda), bo za nim na pozycji defensywnego pomocnika zagra Michael Essien. Ja widzę value w tym kursie ze słabym przeciwnikiem i biorąc pod uwagę to, że passa Ramiego bez gola w lidze jest zdecydowanie za długa.

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Aston Villa vs Man Utd |1|X kurs:1,85
Delikatnie próbuje w stronę Villi.Wspominałem już kilka razy,że jest to zespół nieprzewidywalny ale wiem też,że jest to drużyna która dziś nie będzie bez szans w starciu przeciwko czerwonym diabłom.United wygrało ostatnio z Szachtarem ale nie grało w tamtym spotkaniu nic specjalnego.Równie dobrze to Ukraińcy mogli pierwsi zdobyć gola i mogło to potoczyć się zupełnie inaczej.United w lidze to obecnie poziom Villi,więc kursy faworyzujące w tym meczu MU wzięły się chyba tylko z nazwy.AV w tym sezonie pokonała już City,Arsenal,Southampton więc zespoły aktualnie lepsze od MU.W dodatku na miesiąc wypada Van Persie co jest kolejnym ciosem dla Manchesteru.Villa ma ciekawych grajków z przodu,potrafią zdominować rywala.Dla mnie United nie jest tutaj faworytem.Wiadomo mieli też trochę pecha w swoich meczach ale prócz tego ich gra nie powala,a grać 1,75 na ich zwycięstwo w tej chwili jakoś w ogóle nie zachęca.Jeśli AV zagra lepiej niż w pojedynku z Fulham,a wierze że tak będzie pokusi się dziś o co najmniej remis,bo drużyna która dziś przyjeżdża na Villa Park jest obecnie jak najbardziej w ich zasięgu.
Bukmacher:STS

 

[dzipkis]

Tottenham - Liverpool
Po wczorajszym hicie Manchesteru City z Arsenalem, który dostarczył nam masę emocji, czas na kolejny hit. Co prawda chyba niemożliwe jest żeby dzisiejsza potyczka przebiła wczorajsze widowisko, które zakończyło się łącznie 9 golami (!!!) jednak wydaje mi się, że również możemy liczyć na fajny mecz z dużą ilością goli. Koguty po blamażu na Etihad Stadium złapali wiatr w żagle i w końcu zaczęli wygrywać. Ich ostatnich 5 meczów to bilans 4-1-0, a stosunek bramek to 12:5. Warto tu zauważyć, że podopieczni AVB w końcu zaczęli jakoś wyglądać jeśli chodzi o grę z przodu. Bo przecież na początku sezonu ekipa z White Hart Lane była synonimem nieporadności ofensywnej czego efektem były częste zwycięstwa w stosunku 1:0. W ostatnim meczu przeciwko Anży Machaczkała strzelili 4 gole, w czterech poprzednich strzelali po dwa gole (Sunderland, Fulham, Manchester Utd i Tromso). Tak więc myślę, że przed własną publicznością na pewno coś ustrzelą. Gorzej może być w defensywie, w której na pewno zabraknie Vertongena, a i występ Kaboula jest niepewny.
Jeśli chodzi o Liverpool o będzie to dla nich niewątpliwie bardzo ważne spotkanie chociażby ze względu na porażkę Arsenalu, do których The Reds tracą obecnie pięć punktów. Poza tym w ekipie z Anfield zabraknie dwóch podstawowych ogniw - Daniela Sturridge oraz Stevena Gerrarda. Tak więc na linii frontu z tych największych gwiazd zostanie tylko Luis Suarez. Wiadomo, że Urugwajczyka stać na rozstrzyganie losów spotkania w pojedynkę zwłaszcza, że jest w wybornej formie. Nie grał w pierwszych pięciu kolejkach (chyba, mówię z pamięci) ale to mu nie przeszkodziło żeby w pozostałych dziesięciu zdobyć aż 15 goli i prowadzić w klasyfikacji najlepszych strzelców. Czy dziś będzie w stanie wyrwać dla swojego klubu punkt, a może nawet i trzy ? Na pewno będzie mu bardzo ciężko co z resztą pokazują ostatnie mecze na wyjeździe w wykonaniu podopiecznych Brendana Rodgersa. Od czterech spotkań nie potrafią wywieźć kompletu punktów z terenu rywala, a ich bilans to dwa remisy (2:2 z Newcastle i 3:3 z Evertem) oraz dwie porażki (0:2 z Arsenalem i 1:3 z Hull).
Stawianie w takim meczu jak ten na 1/X/2 to czysta loteria gdyż może zdarzyć się praktycznie wszystko jednak patrząc na ostatnie mecze tych drużyn (zarówno z innymi drużynami jak i te bezpośrednie) widać, że obie zarówno dużo goli strzelają jak i tracą. Tottenham w ostatnich pięciu meczach tylko raz zachował czyste konto (2:0 z Tromso). Z kolei Liverpool również tylko raz nie dopuścił do straty gola (4:0 z Fulham). W dodatku widać, że te mecze były overowe po obydwu stronach. We wspomnianych pięciu spotkaniach Tottenhamu tylko raz padło mniej niż 2,5 gola (wspomniany mecz z Tromso), w pozostałych czterech padało więcej niż 2,5 gola. Po stronie Liverpoolu ta statystyki prezentuje się jeszcze lepiej ponieważ w każdym z pięciu spotkań został ten over pokryty. Biorąc pod uwagę wszystkie aspekty proponuję na to spotkanie :
Powyżej 2,5 gola @ 1,75 5
Powyżej 3,5 gola @ 2,95 5
Obydwie drużyny strzelą gola @ 1,60 0:5
Luis Suarez strzeli gola @ 2,08
Unibet