Evian - Valenciennes
Gracze Bernarda Casoniego są ostatnio na fali. Nie dali się pokonać w trudnych wyjazdach do Lille i Sochaux a u siebie odprawili Lorient i Auxerre. W poprzedniej (15) kolejce przeciwko Rennes zagrali dobry mecz i należał im się punkty. Los jednak tym razem nie był łaskawy i przegrali po niesłusznie podyktowanym rzucie karnym, którego na gola zamienił Feret – niewątpliwie gracz meczu (pierwsza bramka Fereta palce lizać
) Obrona Evian się nie popisała podobnie jak przy pozostałych golach Rennes ale trzeba oddać Evian, że niedostatki w obronie rekompensują grą w ofensywie. Sagbo walczy na szpicy, potrafi się zastawić i zgrać piłkę do wchodzących pomocników a ci ostatnio są bardzo bramkostrzelni. Mam tu na myśli przede wszystkim Wassa i Barbosę. Mało tego, do składu na najbliższe spotkanie powinien wrócić Govou co wzmocni linię ataku. Niestety Evian na Route de Lorient oprócz punktów stracili jeszcze podstawowego golkipera Laquaita, który złamał piszczel. Casoni ma na zmianę doświadczonego Andersena i liczę że z powodzeniem zastąpi Francuza który zakończył już sezon. Wypadnięcie ze składu bramkarza, w dodatku takiego który był podporą może sprawić że obrona będzie grała niepewnie. To przemawia za zagraniem BTSa ale z drugiej strony VAFC gra na wyjazdach słabo i ryzyko zagrania takiego typu jest spore.
Do kadry jaką dysponuje Sanchez definitywnie wracają Bong i Sanchez. Kontuzjowani za to są Samassa, Pujol i Dossevi. Valenciennes ma problemy w przednich formacjach i trener Sanchez zapowiada wzmocnienie ofensywy w najbliższym okienku transferowym. Póki co dla Aboubakara w tym meczu żadnej alternatywy nie ma i przy jego słabszej dyspozycji nie wiem co trener Valenciennes może wykombinować by wzmocnić atak.
Myślę że Evian spokojnie wyprowadzi jakąś skuteczną kontrę i zdobędzie gola. Coś na kształt tego co z Valenciennes zagrała w ostatniej kolejce Tuluza. Pytanie czy VAFC stać na strzelanie a Evian na dobre bronienie na Parc des sports. To się okaże. Z jedynką w tym meczu się wstrzymam ale DNB jak najbardziej do grania.
Evian DNB @ 1,90
Unibet
Evian lub remis @ 1,44
Unibet
EVIAN THONON-GAILLARD: Andersen - B. Dja Djédjé, Angoula, Cambon, Ehret - Poulsen, Sorlin (cap), Wass, Barbosa - Khelifa, Sagbo
VALENCIENNES: Penneteau - Mater (cap), Isimat-Mirin, Angoua, Bong - Cohade, Sanchez - Ducourtioux, Kadir, Danic - Aboubakar
Dijon - Sochaux
Mecz sąsiadów w tabeli. I jedni i drudzy mogą „pochwalić się” najgorszymi obronami w lidze. W tym meczu po prostu muszą paść bramki
Dijon u siebie traci trochę mniej goli ale Sochaux ma w ofensywie wystarczająco dobrych piłkarzy by Reyneta pokonać, nawet jeśli muszą obyć się bez kontuzjowanego Maigi. Boudebouz i Camara mogą poszaleć jeśli obrońcy Dijon będą zostawiać tyle miejsca jak do tej pory. Ponadto defensywa gospodarzy będzie osłabiona brakiem lewego defensora Souprayena. Po tej stronie operuje Algierczyk więc zastępca Souprayena będzie miał trochę pracy w tym meczu.
Sochaux wiadomo – bez Perquisa a oprócz niego zabraknie też Anina. To chyba kara za ten samowolny urlop w poprzedniej kolejce. Po zawieszeniu na środek obrony wraca Paybernes a po kontuzji kapitan Brechet chociaż wątpię by ten drugi tak od razu wskoczył do pierwszej jedenastki. Piłkarze Bazdarevica w ostatnim meczu dali „popis”. Słabo w ataku, słabo w obronie. Kolejny argument przeciwko nim to dość kiepska gra na wyjazdach ale Montpellier w tej chwili przewyzsza beniaminka o klasę. Druga sprawa to podejrzewam że po meczu z Montpellier u siebie będą bardzo zmotywowani na to spotkanie. W drużynie Carterona jest kilka indywidualności jak Corgnet, Jovial, Thil, Guerbert, którzy mogą sprawić kłopoty bramce Sochaux. Szkoda że nie zagra Matsui ale jego brak nie powinien być widoczny na boisku.
Trochę mecz-zagadka i nie odważyłbym się typować 1x2. W tym kontekście pewnie zadecyduje dyspozycja dnia. Liczę tylko na dobre widowisko okraszone bramkami bo w końcu oba teamy co jak co ale piękne bramki potrafią zdobywać.
BTS @ 1,86
Unibet
DIJON: Reynet - Bamba, Zarour, Meïte (cap), Varrault - Marcq, Sankharé - Guerbert, Corgnet, Bauthéac - Jovial
SOCHAUX: Richert (cap) - Corchia, Peybernes, Carlao, Sauget - Boudebouz, Poujol, Martin, Nogueira, Butin - Bakambu
Nice - Rennes
Ekipa Antonettiego z Lyonem i w ostatniej kolejce z Evian miała trochę farta. Komplet punktów jednak dopisali i teraz przyjdzie im mierzyć się z Niceą która pogrążona w kryzysie zdaje się być im wyłożona na talerzu. Sądzę jednak że to będzie bardzo trudny mecz dla Rennes. Nicea może poszukać u siebie jakiegoś odbicia od dna. Drużyna z Lazurowego Wybrzeża nie będzie już tak osłabiona jak z Lorient. Z trójki zawieszonych piłkarzy wracają Ospina i Civelli więc z obroną nie powinno być najgorzej. Na pewno będą bardziej skoncentrowani by nie dopuścić do powtórki z meczu przeciwko St.Etienne. Nie da się ukryć że gospodarze mają problem jeśli chodzi o zdobywane bramki, tu się zablokowali i nie mogą trafić do siatki rywali już od trzech kolejek. Trudno powiedzieć czy tym razem przełamią tą serię. Niby Rennes przyjeżdża po meczu pucharowym i bez podstawowego obrońcy Kany-Biyika. Ale Antonetti przeciwko Udine wystawił prawie drugi garnitur. Druga sprawa to Costil. Bramkarz Rennes to solidny punkt tego zespołu i może być ciężko go pokonać. Tym bardziej że Mouloungui na ten mecz nadal jest zawieszony.
Nie mam pomysłu na ten mecz. Na BTS kurs fajny ale może być trudno.
No bet
NICE: Ospina - Clerc, Civelli (cap), Pejcinovic, Monzon - D. Diakité - F. Dja Djédjé, K. Coulibaly, Hellebuyck, Mounier - Pentecôte
RENNES: Costil - Danzé (cap), Boye ou Théophile-Catherine, Mandjeck, Théophile-Catherine ou Mavinga - T. Doumbia, Mvila - Kembo, Féret, Pitroipa - Montano
// wrzuciłem przewidywane jedenastki