15 kolejka Primera Division 3-5.12.2011

[kudlaty089]

Jesteśmy na ostatniej prostej przed GD. Niemal na pewno różnica punktowa przed tym starciem będzie wynosić 6 oczek na korzyść Realu. Wątpliwe aby hegemoni pogublili punkty z Gijon i Levante. Co ciekawego poza tym w tej serii spotkań? Interesująco powinno być na Vicente Calderon gdzie dojdzie do derbowego starcia. Ciężki wyjazd czeka chłopców bielsy, którzy jadą na Baleary. Komplet punktów na własnych śmieciach powinna zainkasować Valencia.

Zapraszam do merytorycznej dyskusji na temat powyższych spotkań.

Posty jednozdaniowe, które nic nie wnoszą będą natychmiast usuwane. Postarajcie się, aby wymiana zdań odbywała się zgodnie z wszelkimi zasadami ortografii. Sprawi to, że temat będzie znaczniej przejrzysty. Mile widziane ciekawostki, informacje o składach i kontuzjach.​

 

[rrthc]

Witam
No to zaczne ja.
W niedziele o godz 12 na Estadio Vicente Calderón miejscowe Atletico zmierzy sie w kolejnej serii gier z Rayo Vallecano.
Gospodarze niedzielnego spotkania graja jak na razie bardzo nierowno i ponizej oczekiwan swoich sympatykow.Od druzyny wymaga sie pewnego automatyzmu ,zeby seryjnie zdobywala punkty,a w Atletico jes tak,ze po dobrym i wygranym meczu nastepuje zalamanie i druzyna w kolejnym starciu schodzi z placu gry pokonana,zeby w nastepnym znowu wyjsc zwyciesko ze starcia z kolejnym rywalem.Pokazuje to ze forma pilkarzy z Madrytu waha sie i jeszcze sie nieustabilizowala.
Przed nimi kolejne derbowe starcie o miasto Madryt.
Goscie rowniez bez fajerwerkow, skrupulatnie zbieraja punkciki potrzebne do utrzymania.Ostatnio 2 porazki pod rzad(z Valencja i z Barcelona) i chyba lekki kryzys.Co dodatkowo bedzie ich mobilizowala na kolejne starcie z lokalnym rywalem.
Ostatnie spotkanie pomiedzy obiema ekipami mialo miejsce w 2003 roku i skonczylo sie bezbramkowym remisem.Jednak nie ma co sie sugerowac zamierzchlymi czasami.
Wiadomo sa to derby i zapowiada sie zaciety pojedynek ,gdzie nikt nie odstawi nogi i pewnie zobaczymy jakies zolte kartki,a moze i czerwona?
Atletico jest grozne na swoim terenie i po wyjazdowym zwyciestwie nad Celticiem w LE najwyzszy czas kontynuowac zwycieska serie na wlasnych smieciach.
Moje propozycje:
Atl. Madryt-Rayo Vallecano-1 (1,55)
Atl. Madryt-Rayo Vallecano LB 2,5-2 (1,55)

Ladnie weszlo...pozdro...

 

[dudusss]

Sporting Gijon- Real Madryt poniżej 3.5 1.62
Kilka zdań o tym spotkaniu:
Cóż, wydaje mi się że Real czeka bardzo trudne spotkanie w sobotę. Są drużyny w Hiszpanii, z którymi ewidentnie Realowi gra się niewygodnie i jedną z tych ekip jest Sporting.
Jednak nie to jest według mnie największym zmartwieniem Realu. W sobotnim spotkaniu zabraknie lidera drużyny, czyli Xabiego Alonso. Niekwestionowany mózg drużyny, osoba nadająca ton każdej akcji. Kibice w Madrycie zdążyli już poczuć co oznacza brak Xabiego w składzie, Real po prostu wtedy bardzo się męczy.
To on według mnie jest obok Ronaldo największym liderem ekipy. Kibice Liverpoolu dokładnie wiedzą o czym piszę. Nie raz zdarzało mi się czytać opinie, że to właśnie po jego odejściu Liverpool się pogubił. To samo jest widoczne w Madrycie.
Za Xabiego awizowany jest Sahin, który dopiero wchodzi do gry i zapewne nie będzie jeszcze w stanie tak uporządkować środka pola jak Alonso.
Uważam, że Real wygra to spotkanie, są w niesamowitym gazie, jednak nie spodziewam się pogromu. Dodatkowo nie polecam grać czystej 2 przy tak marnym kursie.

 

[kudlaty089]

Szczerze to jestem leciutko zaskoczony kursami na Valencię. Spodziewałem się raczej czegoś w granicach 1.40 Nie wiem czy bukmacherzy wzięli pod uwagę wtorkowe starcie z Chelsea w LM, ale wszystko wskazuje na to, że Nietoperze dzisiaj wybiegną w najsilniejszym z możliwych składów i żadnego oszczędzania przed wojażem do Anglii nie będzie. Gospodarze ostatnio są w naprawdę dobrej formie, świadczą o tym zarówno potyczki ligowe jak i te na Kontynencie. W LM pewnie pokonali Leverkusen i Genk. W lidzę wygrali wyjazdowe spotkania z Levante i Vallecano. Polegli co prawda u siebie z Realem, ale sami są sobie winni. Drugą połowę zagrali świetnie, ale pierwszą całkowicie przespali. W tamtym spotkaniu niepotrzebnie mieszał też Emery. Dlaczego wystawił w pierwszym składzie Daniego Parejo zamiast będącego w świetnej formie Jonasa to pozostanie jego słodką tajemnicą. Po wejściu na boisko Brazylijczyka mogliśmy zaobserwować, który z nich jest lepszy piłkarsko.

Espanyol chyba złapał lekką zadyszkę. Katalończycy nie wygrali czterech kolejnych spotkań a rywali też nie mieli jakiś mega silnych. Np. w ostatniej kolejce polegli u siebie z Osasuną co raczej nie powinno im się zdarzyć. Wyraźnie widać, że Papużki mają ogromne problemy ze strzelaniem bramek. W ostatnich czterech spotkaniach goście zdobyli ledwie wie bramki a w całym sezonie tylko 10 w 13 spotkaniach.

Za gospodarzami przemawia też historia bezpośrednich starć. 7 z ostatnich 8 starć na Mestalla kończyło się zwycięstwami Nietoperzy. Valencia jest w naprawdę wysokiej formie, gra na własnych śmieciach, gdzie jest piekielnie silna. Do tego skład podopiecznych Emery'ego jest zdecydowanie silniejszy - komplet punktów zostaje na Mestalla.

Valencia 1.50

 

[mojojojowojo]

Sporting de Gijón - Real Madrid typ: Real (-1) 1.72 Betsafe 0:3
Nie zgodzę się w jednej kwestii z Dudusss. Fakt brak Alonso za którego awizowany jest Sahin jest osłabieniem drużyny który według Ciebie jest liderem Realu. Myślę że jesteś w błędzie tak sądząc. Liderem Królewskich niepodważalnie jest CR7. W tym meczu właśnie stoi występ Cristiano pod dużym znakiem zapytania ponieważ w derbach Madrytu po starciu z Luisem Perea doznał podkręcenia stawu skokowego i nie wiadomo czy wystąpi w meczu ze Sportingiem. Jednak nie możemy zapomnieć że Real to nie tylko Alonso i CR7 którzy są bardzo ważni w zespole ale są też inni światowej klasy piłkarze jak Kaka Hiugain Benzema Marcelo. Nie sądzę że Real pozwoli sobie na słabszy mecz z niżej notowanym rywalem by zmniejszyła się ich przewaga nad Barcelona. Brak CR7 i Xabiego może pozytywnie wpłynąć na piłkarzy którzy będą chcieli pokazać ze też stanowią o sile Realu.
ps. jestem fanem Barcy ???? z szacunkiem do rywala ????

 

[dudusss]

Sporting de Gijón - Real Madrid typ: Real (-1) 1.72 Betsafe
Nie zgodzę się w jednej kwestii z Dudusss. Fakt brak Alonso za którego awizowany jest Sahin jest osłabieniem drużyny który według Ciebie jest liderem Realu. Myślę że jesteś w błędzie tak sądząc. Liderem Królewskich niepodważalnie jest CR7. W tym meczu właśnie stoi występ Cristiano pod dużym znakiem zapytania ponieważ w derbach Madrytu po starciu z Luisem Perea doznał podkręcenia stawu skokowego i nie wiadomo czy wystąpi w meczu ze Sportingiem. Jednak nie możemy zapomnieć że Real to nie tylko Alonso i CR7 którzy są bardzo ważni w zespole ale są też inni światowej klasy piłkarze jak Kaka Hiugain Benzema Marcelo. Nie sądzę że Real pozwoli sobie na słabszy mecz z niżej notowanym rywalem by zmniejszyła się ich przewaga nad Barcelona. Brak CR7 i Xabiego może pozytywnie wpłynąć na piłkarzy którzy będą chcieli pokazać ze też stanowią o sile Realu.
ps. jestem fanem Barcy ???? z szacunkiem do rywala ????

Szanuję każde zdanie w tym temacie ???? Zresztą jasno napisałem, że Alonso jest obok Ronaldo największy liderem, co widać po prostu w spotkaniach gdy go nie ma na boisku(brak Alonso mógłbym porównać do braku Bastiana w Bayernie, któremu ewidentnie gra się ciężej bez swojego lidera środka pola). Wiem, że zawodnicy Realu nie chcą sobie pozwolić na słabszy mecz, zapewne nigdy takowego nie chcieliby mieć. Siła Realu jest ogromna. Zresztą Twój typ mógłby spokojnie łączyć się z moim. Wygrana Realu 2-0 czy 3-0 również jest możliwa, jednak jak sam stwierdziłeś może zabraknąć także Ronaldo. Po prostu mam przeczucie, że nie będzie to łatwe spotkanie dla Realu.

 

[seba1b]

Hmmm od czego by tu zacząć? Najważniejszą absencją w Madrycie będzie niewątpliwie brak Alonso. Głównego kreatora gry zastąpi najprawdopodobniej Nuri Sahin który jeszcze nie wrócił do pełnej dyspozycji po długiej kontuzji. Kolejną absencją w kadrze Galaktycznych będzie brak Alvaro Arbeloi, którego najprawdopodobniej po raz kolejny zastąpi Lassana Diarra (ostatnio spisywał sie bardzo dobrze na tej pozycji). Według mnie od pierwszych minut możemy na boisku nie zobaczyć Ronaldo który dopiero co wrócił po kontuzji do treningów i być może JM przed zbliżającymi sie derbami "europy" będzie chciał go oszczędzić. W bramce tradycyjnie zobaczymy Ikera w obronie od lewej Marcelo Ramosa Pepe i najprawdopodobniej wcześniej wspomnianego Lassa.
Pomoc: za kreowanie odpowiedzialny bedzie Sahin, któremu asystować bedzie Khedira. Skrzydła to standardowo Di Maria i tu nie był bym do konca pewien czy zobaczymy Rolando czy być może zastąpi go Benzema. Rola ofensywnego pomocnika tradycyjnie zostanie powierzona Ozilowi a na szpicy najprawdopodobniej zagra Gonzalo Hiquain.
Jeśli chodzi o Sproting to ich największym atutem w tym spotkaniu bedzie defensywa. Na stoperze zagra wychowanek Barcelony Alberto Botía, który ociera sie już o dorosłą reprezentacje. Równie groźny będzie Roberto Canella i Damián Suárez. Bardzo młody tercet ze Sportingu.
Jedyne czego boje sie w tym spotkaniu to zlekceważenia rywala ale myślę że JM nie bedzie chciał zaprzepaścić ogromnej szansy grania GD z 6 punktową przewagą nad rywalem i odpowiednio zmotywuje swoich podopiecznych na dzisiejsze spotkanie.
Moje typy na to spotkanie:
Real win 1,29 pinnacle
Real (-1) win 1,80 bet365
DW:zero:3 8,00 bet365
Zgodnie z planem po raz n-ty od kiedy zacząłem pisać analizy. Mam nadzieje że komuś przydały sie typy. ​

 

[kapszti]

Co do Valencii to zgadzam się w 100% z Kudłatym. I chyba o samym meczu nie ma co już pisać, bo wszystko mamy i ja też gram na Nietoperzy. Właśnie ja chciałem napisać o będących w świetnej formie Jonasie i Soldado. To właśnie ta dwójka w ostatnich meczach odpowiada za bramki Valencii i wywiązują się z tego nad wyraz dobrze. Jak patrzyłem sobie statystyki ostatnich 10 spotkań Valencii we wszystkich rozgrywkach, to wyszło mi, że Jonas strzelił 4 gole i zaliczył 5 asyst, a Soldado 7 goli i 1 asysta. No więc widać na kim gra ofensywna jest oparta, albo inaczej kto ma strzelać. A warto jeszcze dodać, że spośród 24 strzelonych goli w tych 10 meczach aż 11 padło łupem tej dwójki, a jeszcze możemy doliczyć asysty przy bramkach innych zawodników, co da nam już znakomity obraz tych zawodników. Mam nadzieję, że Emery już nie zrobi takich psikusów jak sadzanie na ławce Jonasa jak z Realem, co tylko utrudniło im zdobycie jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Tak więc śmiało można polecić takie cudo:
Moje typy:
Jonas strzeli @ 2,20 Sportingbet
Soldado strzeli @ 1,85

 

[windover]

Valencia vs. Espanyol Barcelona typ: Valencia @ 1.50
Nietoperze może nie z tym samym bilansem bramkowym co Barcelona czy Real Madryt ,ale póki co dotrzymują kroku przynajmniej tym pierwszym. W ubiegłym tygodniu udało się wywieźć trzy punkty z Vallecano w meczu wygranym przez ''Che'' (1-2) a przy okazji gospodarze podtrzymują bardzo dobrą passę w pięciu ostatnich spotkaniach odnieśli cztery zwycięstwa. Gracze Espanyolu po udanym początku sezonu mocno spuścili z tonu i spadli już na dziewiątą lokatę a to głównie ze względu braku zwycięstwa w żadnym z ostatnich czterech spotkań a prócz meczu u siebie z Malagą nie mierzyli się z nikim konkretnym ,bo jakoś siódma Osassuna nie przypada mi do czołówki ligowej z którą w zeszłym tygodniu właśnie gracze gości przegrali na swoim stadionie a rywal grał w ''10'' od 75-minuty więc taka porażka (1-2) u siebie tym bardziej nie zrozumiała. Unai Emery ma jeszcze przed sobą ciężki mecz w lidze mistrzów z ''The Blues'' a i tak nie może dziś skorzystać z Sergio Canales, Hedwiges Maduro, Éver Banega, Ricardo Costa. M. Pochettino trener z Barcelony bez Javi López, Felipe Mattioni, Walter Pandiani, Juan Albín, Javier Márquez, Sergio García a weteran Pandiani i Sergio García to najlepsi strzelcy tego zespołu.

przypuszczalny skład Valèncii: Diego Alves - Bruno Saltor, Adil Rami, Ángel Dealbert, Jordi Alba - Sofiane Feghouli, David Albelda, Tino Costa, Jonas, Jérémy Mathieu - Roberto Soldado.
przypuszczalny skład Espanyolu: Cristian Álvarez - Ernesto Galán, Raúl Rodríguez, Héctor Moreno, Dídac Vilà - Vladimír Weiss, Juan Forlín, Raúl Baena, Joan Verdú, Jesús Dátolo - Álvaro Vázquez.

 

[mozi]

Villarreal @ 2.62
Real Madryt (-2.5) @ 2.85
Real teoretycznie nie musi wygrywać wysoko, ale widać że Mou nie chce oszczędzać nikogo przed Gran Derbi i desygnował na boisko bardzo mocny team. Higuain, Ronaldo, Di Maria ta trójka w ofensywie zapewnia Królewskim masę goli w tym sezonie. Udowodnili mi w tym sezonie piłkarze Królewskich, że zależy im na efektowności ich gry, strzelają bardzo dużo bramek, jak do niedawna Barcelona. Niby Sporting im nie leży, ale ja myślę że nie można brać pod uwagę spotkań z ostatnich lat, bo Real w tym sezonie to zupełnie inna drużyna, stwierdzę nawet że już teraz najlepsza w Europie.
Villarreal natomiast notuje bardzo słabe wyniki, ale ich gra wcale nie jest już taka słaba. Ostatnio mieli naprawdę dużą szansę by urwać punkty Maladze na wyjeździe, dziś rywal o wiele słabszy, zresztą w zeszłym tygodniu stracili trenera, a ten chaos przed ciężkim meczem raczej im nie pomoże. W Villarreal do pełni formy dochodzi Senna, powoli wprowadzany do drużyny, jeszcze ważniejszą informacją jest powrót Nilmara, więc wreszcie będzie kto miał zdobywać tam bramki. Myślę, że ten kurs to o wiele za dużo.
Mecze się zaczynają, powodzenia

 

[kudlaty089]

Bardzo ciekawie do spotkania na Mestalla podszedł kapszti Jak najbardziej podzielam ten tok rozumowania. Wszystko wskazuje na to, że ropędzona Valenca dzisiaj pewnie wygra i zdobędzie więcej niż jednego gola. Kto inny ma to robić jak nie będący w wysokiej formie i świetnie rozumiejący się Jonas i Soldado?

Na hiszpańskiego napastnika mobilizująco może podziałać fakt, że Del Bosque w jednym z wywiadów stwierdził, że uważnie przygląda się jego osobie.

 

[josee92]

15 kolejka Primera Division
FC Barcelona - Levante
Typ : Obie drużyny strzelą bramkę 2,45
Kilka zdań dotyczące tego spotkania :
Według mnie jest to bardzo ciekawy typ na sobotni wieczór. Levante, które jest objawieniem tego sezonu zagra na wyjeździe z Barcelona, która w tygodniu w bardzo ładny stylu pokonała Vallecano 4-0 ????
Historia spotkań od 2007/2008- 2010/2011 :
Levante - Barcelona 1-1
Barcelona - Levante 2-1
Barcelona - Levante 5-1
Levante- Barcelona 1-4
Jak widzimy Levante zawsze potrafiło strzelić choćby tą jedną bramkę Barcelonie, patrząc na Levante z poprzednich sezonów gdzie broniło się przed spadkiem i potrafiło w 4 spotkań strzelić chociaż 1 bramkę to niby dlaczego nie mieliby strzelić bramki dzisiaj jak znajdują się w bardzo wysokiej formie.
Powodzenia ! :grin:

 

[roberto-11]

FC Sevilla - Getafe

Wydaje mi się iż warto zaryzykować na postawienie takiego typu. Już uzasadaniam dlaczego.
Poprzednie mecze ligowe obu drużyn zakończyły się następująco:
Real Zaragoza 0-1 Sevilla
Getafe 1-0 Barcelona
Jak widać obie drużyny wygrały swój ostatni mecz ligowy. Atmosfera w klubie Getafe jest z pewnością nieporównywalnie lepsza niż ta z drużyny Sevilli. Samo ogranie wielkiej Barcelony 1-0 to już sukces podopiecznych Luisa Garcii. To z pewnością dodało im skrzydeł przez meczem z Sevilla.
Jednak najważniejszym aspektem wydaje mi się bilans meczy tych ostatnich klubów w ostatnich dwóch sezonach. Wygląda następująco:
2011 - Getafe 1-0 Sevilla
2010 - Sevilla 1-3 Getafe
2010 - Getafe 4-3 Sevilla
2009 - Sevilla 1-2 Getafe
Jak widać w ostatnich dwóch sezonach górą było Getafe. Sevilla nie ma pomysłu na grę Getafe co może zaowocować piątą z kolei wygraną gości.

Typ: Getafe @ 5.50 1j
Typ: Getafe DNB @ 4.10 3j

 

[bizon91]

Nie tak dawno tu ktoś pisał, że Barcelona staje się powoli ulubieńcem buków, ale jak dotąd widać że jest odwrotnie, z resztą podobnie jak z Realem. Ludzie wybrzydzają jakie to śmieszne kursy na obie ekipy, szukają nie wiadomo jakich typów, a jeśli ktoś grałby regularnie te drużyny w meczach domowych, to sądzę że jakiego rodzaju typy by to nie były (handicapy, zakłady na czyste konto), to byłby to przodu teraz jakieś kilkaset procent.
Barcelona w tym sezonie na Camp Nou:
03/12-11 Primera Division Barceona vs. Levante 5:0
29/11-11 Primera Division Barcelona vs. Vallecano 4:0
19/11-11 Primera Division Barcelona vs. Saragossa 4:0
29/10-11 Primera Division Barcelona vs. Mallorca 5:0
22/10-11 Primera Division Barcelona vs. FC Sevilla 0:0
15/10-11 Primera Division Barcelona vs. Racing 3:0
24/09-11 Primera Division Barcelona vs. At. Madryt 5:0
17/09-11 Primera Division Barcelona vs. Osasuna 8:0
29/08-11 Primera Division Barcelona vs. Villarreal 5:0


9 spotkań, bramki 39-0.
-5/9 spotkań (55%) w których gospodarze pokryli handi -4,5, na które kursy oscylowały pewnie w granicach 3-4,5 w zależności od rywala (z Atletico i Villareal na pewno były w tej górnej granicy).
-8/9 spotkań (89%) w których gospodarze pokrywali handi -1,5, tu kurs średni podejrzewam w granicach 1,3 (1,15-1,2 ze słabiakami, 1,4-1,6 Z Atletico, Villareal czy Sevillą)
-7/9 spotkań (78%) w których gospodarze pokrywali handi -3,5, z kursem w granicach 1,9-2,5
-9/9 spotkań z czystym kontem Barcelony, z kursami rzędu 1,4 (dopiero ostatnio zmniejszone do tego pułapu) do nawet 1,7, 1,8.
Gołym okiem widać że ciężko grając w kierunku Barcelony wyjść na minus, z której strony by tego nie ugryźć. Oczywiście osobna sprawa to wyjazdy, na których sam się przejechałem już 2 razy jeśli chodzi o drużynę Guardioli, jednak generalnie widać, że pomimo coraz niższych kursów buków w meczach domowych wciąż są one warte zainteresowania. Nie zdziwię się jeśli już wkrótce kursy na wygraną spadną do poziomu 1,03-1,05, a na czyste konto do 1,3. Zobaczymy, oby nie. Z Realem sytuacja wygląda podobnie, z tymże Królewscy kilka bramek dali sobie zaaplikować, jednak tu można pomyśleć o graniu progresji na czyste konto, co osobiście polecam.

 

[kapszti]

Przyznam, że chociażby ja ale i ci, którzy zagrali na bramkę czy Jonasa czy Soldado mocno się zawiedli oglądając skład przed meczem. No i znowu Emery zaskoczył, albo po prostu Marca nie miała dobrego info i podała taki skład. Jednak jak było trzeba, to wszedł Soldado i zrobił swoje, co mnie cieszy, bo miałem go w dublu z Messim więc całkiem fajnie to wyszło. Szkoda tej okazji Jonasa, gdy strzelał z linii pola karnego ale wiadomo, że wszystkiego mieć nie można. To spotkanie Valencii jednak pokazało ile znaczy brak klasowego napastnika-Soldado oraz takiego gracza za nim-Jonasa. Widać jakie problemy ze stwarzaniem sytuacji mieli Nietoperze, a to na pewno trochę może martwić i kibiców i Unaia Emery'ego, bo jeżeli Soladado i Jonas będą kontuzjowani, to Valencia może mieć spory kłopot na wyjazdach, czy też przeciwko mocniejszym rywalom.
W niedziele najszybciej zaczyna się spotkanie na Estadio Vicente Calderon. Są to derby Madrytu, bo Atletico podejmować będzie Rayo Vallecano. Faworytem wiadomo, że są gospodarze, którzy zagrają z wracającym do zdrowia Radamelem Falcao i to nie wątpliwie będzie duże wzmocnienie. Kolumbijczyk w tym sezonie La Liga zdobył 7 spośród 18 goli Rojiblancos, tak więc zdobył około 40% wszystkich goli ligowych dla Atletico, a to właśnie widać ile znaczy dla zespołu ten gracz. Co ciekawe wszystkie 7 bramek Falcao zdobył w meczach rozgrywanych w Madrycie, 6 na Vicente Calderon i jednego gola dorzucił podczas meczu wyjazdowego z Getafe. Ja tutaj liczę na jego instynkt strzelecki i to, że pokaże po raz kolejny, że jest znakomitym zawodnikiem i strzeli gola dla Atletico w niedzielne po południe, a kurs moim zdaniem całkiem ciekawy, jak na takiego zawodnika.
Mój typ:
Falcao strzeli @ 1,833 Sportingbet

 

[windover]

Osasuna vs. Betis Sevilla typ: Osasuna @ 2.10
Gospodarze na pewno do tego spotkania przystąpią podbudowani ostatnią wygraną z Espanyol Barcelona tym bardziej że była to wygrana wyjazdowa ,a z tego co pamiętam to wielu przejechało się na typie na gospodarze tymczasem klub z Pampeluny otrząsnął się już po ligowych batach z Realem Madryt (1-7) i z dorobkiem 18-punktów zajmuję wysoką siódmą lokatę. W ostatnim spotkaniu miejscowi stracili obrońcę Satrústegui (2/0) który wyleciał z boiska za drugą żółtą kartkę ponadto nie zagra inny z obrońców Echaide (0/0) dalej wśród braków wymieniany jest pomocnik M. Shojaei (0/0) a pod znakiem zapytania stoi występ drugiego bramkarza Asier Riesgo (1/0) na całe szczęście dla Mendilibar brak tych piłkarzy nie będzie miał większego znaczenia. Betis jako tegoroczny beniaminek na początku rozgrywek La ligi sporo namieszał nawet przez jakiś czas przewodził ligowym rozgrywkom ,ale jeśli w kolejnych dziewięciu spotkaniach przegrywa się aż osiem to wiadomo że zaraz będzie walka o życie. Zespół przegrywa z każdym i wszędzie dla przykładu ostatnio ograł ich bardzo przeciętny Real Sociedad (2-3) i nawet nie pomogły dwie bramki w końcówce Jonathan Pereiry. Klub z Sevilli dziś bez podstawowego defensywnego pomocnika Iriney Santos (13/0) oraz obrońcy Antonio Amaya (6/0). Jakoś nie zapowiada się na to by czarna seria miała być zatrzymana na Estadio Reyno de Navarra a w Pampelunie z kolei liczą na kolejne ligowe zwycięstwo.
EDIT: Co do Falcao no nie wiem dopiero niedawno wrócił zagrał pół godziny z Celtickiem w lidze europejskiej a nie gorzej spisuje się Adrián. Więc czy aby na pewno zagra w podstawowym składzie? Ja na kilku stronach widzę że tak ale może się powtórzyć sytuacja z wczoraj jak z Valencią. Dla mnie trudny typ.

 

[kudlaty089]

Miałem pisać o spotkaniu Osasuny, ale nie będe powielał tego co zrobił powyżej Windover Betis jest w głębokim kryzysie i nic nie wskazuje, że wyjdzie z niego właśnie dzisiaj. Pampeula to bardzo trudny teren do zdobycie, gospodarze nie przegrali jeszcze w tym sezonie na własnych śmieciach. Można śmiało pobierać jedynkę. Jak ktoś chce zecydować się na bezpieczniejsza wersję to polecam DNB na Osasunę.

 

[groven]

​

Wynik: 3:0
Typ: Obie strzelą
Kurs: 1.80

Typ: czerwona kartka w meczu? NIE

Kurs: 1.45

Na poniedziałek zaostała Sevilla i teraz pytanie, czy dadzą radę? Niewygodna dla każdego przeciwnika ekipa Getafe niesiona ostatnim zwycięstwem nad Barca z pewnością postawi duże warunki. Bramka Alvaro Negredo przesądziła o zwycięstwie Sevilli w ostatnim wyjazdowym spotkaniu z Realem Saragossą. Słabo spisujący się gospodarze, którzy znajdują się w strefie spadkowej, kończyli mecz w osłabieniu. Nie wiem czy to jest obiektywna ocena formy w jakiej jest Sevilla. 6 miejsce w tabeli moim zdaniem nie odzwierciedla gry Sevilli. Jest to za wysoka pozycja. Oni zdobyli tylko 13 bramek w 13 spotkaniach! To jest bardzo mało. Getafe zapowiadają progres w dotychczasowej grze drużyny. Podobnie jak kibice, chcieliby zapewne, aby ewentualne zwycięstwo nad Sevillą potwierdziło zwyżkę formy zespołu. Typ iż obie strzelą wydaje mi się bardzo prawdopodobny. Atuty sportowe są jednak po stronie gospodarzy poniedziałkowej potyczki. Jest własne boiska, są kibice, jest atmosfera. Ale czy to wystarczy? Sevilla teoretycznie wciąż zachowuje bowiem iluzoryczne szanse na dogonienie czołówki tabeli. Biorąc pod uwagę sensacyjne zwycięstwo Getafe nad Barceloną, oczekiwać należy ciekawego widowiska i bramek z obydwu stron.