15 kolejka Premier League [10-11 grudnia 2016]

[robson-united]

Promocja w Sportingbet: Bonus powitalny 200PLN

15 kolejka Premier League to przede wszystkim starcie na Old Trafford gdzie Manchester United podejmie Tottenham. Mecz ten urasta do miana hitu kolejki. Czy Manchester United przełamie wreszcie swój pech i passę kolejnych remisów?
Leicester podejmie Manchester City, przed rokiem hit, a w tym roku starcie kandydata do mistrza z zespołem walczącym o utrzymanie. czyżby przełamanie Lisów i wykorzystanie faktu, że City bez Aguero i Fernandinho?
Jakieś przemyślenia już macie? Śmiało wpisywać i argumentowąc swoje typy!
Zachęcamy do merytorycznej i kulturalnej dyskusji!​

 

[sniffybet]

Liverpool FC - West Ham United
West Ham strzeli bramkę @1,60 betsson
Będzie krótko i na temat - do West Hamu w końcu wraca prawdziwy napastnik z krwi i kości - Andy Caroll. Można gościa nie lubić, można się śmiać, ale prawda taka że gość na swoim fachu się zna. W 20 minut które dostał podczas spotkania przeciwko Arsenalowi zrobił więcej niż inny napastnik Młotów - Zaza przez cały dotychczasowy sezon. Caroll jak strzelać najlepszym doskonale wie.
Billic tym meczem prawdopodobnie gra o posadę. Włodarze West Hamu kolejnej kompromitacji nie zniosą, i nie usprawiedliwi Billica nawet to że grają na Anfield przeciwko Liverpoolowi. W poprzednim sezonie Młoty uwielbiały mecze przeciwko największym markom, może to będzie właśnie ten mecz?
Payet. Wejście Carolla do składu odciąży Francuza na tyle, że będzie mógł w całości skupić się na tym, co lubi - czyli precyzyjnych dośrodkowaniach, prostopadłych piłkach i strzałach z dystansu. A poza tym rzuty wolne Francuza to klasa światowa, i wcześniej korzystał z nich Antonio - gość uwielbiający grać w powietrzu. Teraz Antonio jest kontuzjowany ale... wiecie kto jeszcze bardziej lubi grać w powietrzu i ma do tego jeszcze lepsze warunki? Ano, Andy Caroll.
Obrona Liverpoolu to jakiś żart. Wystarczy powiedzieć że w 14 kolejkach zanotowali czyste konto tylko trzy razy. Zespoły grające typowo ofensywnie (a takim zespołem jest West Ham) przeciwko Liverpoolowi zawsze znajdują drogę do bramki rywala bez najmniejszego problemu, i linię over 0,5 pokrywają też bez problemu. Crystal Palace władowało Liverpoolowi dwie bramki, Arsenal trzy - a to zespoły do których West Ham swoim stylem gry pasuje najbardziej.

 

[cuadrado12]

• Manchester United - Tottenham X2 @1.75
• BTTS - TAK @1.75
• REMIS @3.40

Na chwilę obecną jest to chyba najważniejszy mecz dla United w tym sezonie. Będzie to dla nich mecz o być albo nie być. Obecnie do TOP 4 tracą 9 punktów, do piątego Tottenhamu punktów 6. Jeżeli przegrają ten mecz to przewaga Kogutów wzrośnie jeszcze o trzy oczka i naprawdę Mourinho będzie stał w sporych tarapatach by odrobić taką przewagę w dalszej części sezonu. Reszta czołówki w tej kolejce raczej tak samo zgarnie po 3 punkty, więc i oni jeszcze powiększą swoją przewagę nad Czerwonymi Diabłami. Tottenham wczoraj o dziwo wyszedł podstawowym składem w meczu z CSKA, ale dzisiaj Mourinho robi to samo, ale w tym przypadku raczej to było pewne, że Mourinho nie pozwoli sobie na wystawienie totalnych rezerw. W lidze będzie naprawdę ciężko zakończyć sezon w TOP 4 i pewnie dalej gdzieś z tyłu głowy siedzi mu awans do ligi mistrzów poprzez wygranie ligi europejskiej. Grają na Old Trafford co można by powiedzieć, że będzie sporą przewagą Manchesteru, ale jeżeli spojrzeć na ostatnie mecze domowe to ostatni raz w lidze u siebie wygrali we wrześniu z Leicester, kolejne 4 mecze to były remisy. Oczywiście w każdym z tych spotkań United dominowało i tylko szczęście ratowało przeciwników przed stratą punktów, ale teraz przyjdzie im się zmierzyć z obecnie najlepszą defensywą w lidze i tutaj liczę na kolejną stratę punktów. Główne typy to Tottenham z podpórką i BTTS, remis grany za znacznie mniejszą stawkę. Grane w b365

• Leicester - Manchester City @1.72

Brak Aguero i Fernandinho sprawia, że mamy taki piękny kursik, ale czy bukmacher nie przesadził? Jak dla mnie to jest spore value. W miejsce Aguero wskoczy albo młody Iheanacho albo Nolito, a dziurę w środku pola zapchać będzie można Fernando lub Guardiola znowu coś wymyśli i upcha tam Yaya Toure, a nie od dziś wiadomo, że Pep lubi poeksperymentować ze składem. Oni doskonale wiedzą, że jeżeli chcą walczyć o mistrzostwo to w takich meczach punktów tracić nie mogą. Leicester od początku sezonu w żenującej formie, niby wczoraj w lidze mistrzów odpoczywali "kluczowi" zawodnicy, ale czy to coś zmieni? Jak dla mnie to zbytnio szans tutaj mieć nie będą. Grane w b365

 

[ramzesa]

Akcja wchodzi w decydującą fazę. Zachęcam do wspierania!

https://forum.bukmacherskie.com/f568/pomagamy-wygrywamy-iii-temat-do-wplat-140326-3.html

 

[buleczka]

Pierwsze co mi się rzuciło w oczy przeglądając ofertę na 15. kolejkę to za wysoki kurs na Burnley. The Clarets u siebie notują dobre wyniki i stanowią trudną przeszkodę do przejścia. W Burnley przegrali w tym sezonie piłkarze Liverpoolu, Watfordu czy Evertonu. Nawet jak Clarets przegrywają, to jest naprawdę ciężko sobie wywalczyć 3 punkty o czym przekonali się już zawodnicy City czy Arsenalu. Wisienki jadą na Turf Moor po sensacyjnej wygranej z Liverpoolem, ale taki wynik nie powinien z automatu ich tak bardzo faworyzować w oczach buków. Podobnie jak Burnley, goście są zespołem własnego boiska. Różnica w tabeli wynosi 4 punkty na korzyść gości, których też piłkarsko uważam za lepszą drużynę, ale sumując wszystkie argumenty nijak nie wychodzi mi 2,25 na Bournemouth. Szanse oceniam na 55 do 45, tak więc value jest po stronie gospodarzy. Wg mnie tego meczu nie przegrają.

Burnley +0,25 - Bournemouth @ 1,975 Bet365

Bez analizy Leicester +0,5 - Man City @ 2,31 Pinnacle


Arsenal ma rewelacyjną serię ze Stoke na własnym stadionie - 14 wygranych z rzędu. Takie serie są rzadkością. Może w końcu czas na jakiś remisik albo nawet porażkę. Kanonierzy dawno nie przegrali w lidze, właściwie stało się to w pierwszym meczu sezonu, od tego czasu bez porażki. Na niekorzyść gospodarzy działa fakt, że grali w tygodniu w Europie i zagrali mocnym składem. Moim zdaniem warto ryzykować po takich kursach jakie mamy. Prędzej czy później Arsenal straci u siebie punkty ze Stoke. O ile mnie pamięć nie myli to w tym sezonie jeszcze nie było takiej sytuacji, żeby wszedł dog z kursem powyżej 10,00, a mamy już 15. kolejkę. Średnio co sezon zdarza się to jakieś 3-4 razy. Warto w tej kolejce spróbować nie tylko ten mecz, ale także LFC - West Ham.

Arsenal - Stoke X2 @ 3,74 Marathonbet
Arsenal - Stoke 2 DNB @ 10,00 Marathonbet


Bez analizy:
Watford - Everton BTS @ 1,80 Bet365
Watford - Everton 1 DNB @ 2,24 Marathonbet


Jak dla mnie to przesada z tym kursem. Vardy bez gola w 16 kolejnych meczach ligowych i pucharowych. Kiedyś musi się przełamać. City to rywal idealny dla niego i Leicester. Przewiduję, że City przejmie inicjatywę, a Lisy, w tym także Vardy będą robić to co lubią, czyli kontrować. Defensywa City traci w prawie w każdym meczu i nie jest to solidna formacja.

Jamie Vardy strzeli @ 3,75 Marathonbet
Jamie Vardy 2 gole lub więcej @ 21,00 Unibet

 

[krystian95]

Leicester -Man City
Nie jestem przekonany do kursów wystawionych na zespół z Manchesteru. Pewnie na początku sezonu taki kurs z przekonaniem można by pobrać,ale nie teraz kiedy drużyna Guardioli spuściła z tonu. Owszem, Leicester jest w słabej dyspozycji.Jednak to wciąż mistrz Anglii i bardzo solidny zespół na własnym boisku. Na King Power Stadium przegrali w tym sezonie tylko raz na 7 spotkań i na pewno nie ma w tym przypadku.
Oba zespołu grały w LM w tygodniu,ale do wyników nie ma co przywiązywać zbyt dużej wagi. Obie drużyny miały zapewnione wyjście z grupy w związku z czym grali w mocno zmienionych ustawieniach.
Dla mnie głównym zakładem na ten mecz jest BTS. Obie drużyny na pewno podrażnione ostatnimi rezultatami,dlatego spodziewam się otwartego spotkania. Lisy w tym sezonie zawodzą,ale w ich spotkaniach pada sporo bramek. Niestety dla drużyny Ranieriego większa w tym zasługa defensywy,która jest dość dziurawa.Na pewno odejście Kante też ma z tym związek. W całym sezonie Leicester straciło już 24 bramki. Z przodu brakuje tego błysku,który mieli w zeszłym sezonie. Mahrez i Vardy na razie nie grają na miarę oczekiwań. Mimo wszystko Leicester stwarza sporo sytuacji,często brakuje skuteczności. Lisy fatalnie grają na wyjazdach(tylko 1 punkt),ale na własnym stadionie to całkiem inna drużyna. Jak wspomniałem wyżej jedna porażka,a bramki na King Power Stadium nie strzelali tylko z Arsenalem i Southampton. Jeżeli chodzi o sytuację kadrową to w zespole gospodarzy zawieszony jest Drinkwater. Mendy ma kontuzję,a Schmeichel już wrócił do treningów.
Myślę,że ciężki czas dla City. Frustrująca porażka w ubiegłym tygodniu z Chelsea. Kto oglądał ten wie,że gdyby de Bruyne wykorzystał doskonałe okazje to pewnie punkty zostałyby na Etihad. Natomiast należy zwrócić uwagę na obronę. Tak naprawdę to w drugiej połowie Chelsea wchodziła jak w masło w obronę Obywateli. Zresztą City ma problem z utrzymaniem czystego konta, niezależnie czy grają z Chelsea czy Burnley. Kolejny problem dla Guardioli to zawieszenia. Konsekwencją ostatniego spotkania są zawieszenia Aguero, Fernandinho i Otamendiego. Kontuzjowany w dalszym ciągu jest też Kompany. Bravo też nie daje w mojej opinii zbyt dużej pewności. Sporo nerwowych interwencji.
Dla mnie dość pewny typ. City pomimo nieobecności Aguero ma w dalszym ciągu cały szereg indywidualności. Dodatkowo do gry wraca Sterling, który w obecnym sezonie jest w naprawdę świetnej formie. Z drugiej strony skoro City traci bramki grając u zespołów jak Burnley czy Swansea,to myślę,że tym bardziej na stadionie Leicester coś stracą. Leicester pomimo słabszej formy ma też z przodu kim ukuć. Mój główny typ to BTS,ale overy bramkowe wg mnie również do gry.

BTS @ 1,67
bet365

 

[brodaty-zolw]

Napisałem analizę na wszystkie 3 bety, które poniżej podam ale mi się usunęła, więc teraz dużo krócej :/
Burnley - Bournemouth
O gospodarzach i ich grze pisałem już wielokrotnie w swoich analizach. Na Turf Moor grają świetnie co zresztą pokazuję statystyka spotkań u siebie, gdzie zajmują oni 7 miejsce w całej Premier League. Wisienki większość swoich punktów zdobywają także na własnym boisku. Na wyjazdach grają dużo gorzej i stawianie ich dzisiaj w roli faworyta jest moim zdaniem błędem bukmacherów. Do składu ma dzisiaj także wrócić Heaton co wydaję się mega wzmocnieniem. Jeżeli "Wiśnie" będą grały dzisiaj tak jak do momentu zejścia Mane w spotkaniu z LFC to nie mają tutaj szans na ugranie czegokolwiek. Próbuję grać w stronę gospodarzy, bo kursy kuszą.

Burnley lub remis - 1.7/winmasters
Arsenal - Stoke
Faworyt w tym spotkaniu jest tylko jeden i są nim gospodarze. Świetne spotkanie z West Hamem oraz jeszcze lepsze w Szwajcarii. Wysoka forma, dwa hatt-tricki w ciągu 4 dni jednak ja gram w stronę gości. Głupota? Być może, jednak ekipa Wengera przyzwyczaiła nas do tego, że lubi tracić punkty w głupi sposób. Do tego warto wspomnieć, że do tej pory mieli oni sporo szczęscia, a przecież fortuna kiedyś się odsuwa. Do tej pory bramka w 94 minucie z karnego ze "Świętymi", bramka ze spalonego w 92 minucie na Turf Moor oraz punkty wywiezione z OT po jedynym celnym strzale w bramkę. Stoke na wyjazdach grać potrafi co pokazuję 8 pkt zdobytych w ostatnich 4 wyjazdach. Oglądałem ich spotkanie na OT i grali tam naprawdę bardzo dobrze. Poukładana gra w obronie + naprawdę fajna linia ofensywna dzisiaj ich wcale nie przekreśla. Próbuję dziś w stronę ekipy gości.
Stoke (+1.5) - 2.08/bet365
Leicester - City
Też chciałem grać jakiś BTTS albo overek jednak kursy mnie nie satysfakcjonują. Znalazłem, więc inny becik. Dzisiaj brakuję Aguero, a wygrać trzeba, więc musi się obudzić nowy lider. Wyczuwam dzisiaj, że grę na swoje barki weźmie KdB, który jest największym pechowcem poprzedniej kolejki. Nie trafił 100000% sytuacji i przez to jego zespół nie zabił spotkania z Chelsea i koniec końców przegrał to spotkanie. Dzisiaj będzie pewnie zmotywowany jeszcze mocniej niż reszta jego kolegów, więc myślę, że warto spróbować zagrać w stronę jego bramki. Do tej pory, gdy brakowało Kuna w ligowych spotkaniach to zaliczył on 2 bramki oraz 2 asysty w 2 meczach. Mam nadzieję, że dzisiaj podtrzyma swoją średnią i poprowadzi swoją ekipę do wygranej.
Kevin de Bruyne strzeli gola - 3.15/unibet

 

[zmogu]

Leicester-Manchester City

Chyba najbardziej brane pod uwagę spotkanie dzisiejszego dnia, no i nie dziwi to chyba nikogo. Absolutny hit, ale niestety tylko ubiegłego sezonu. Lester swoją uwagę skupił w tym sezonie na LM, co w sumie Ranieri sam wielokrotnie podkreślał. Mówił on jednak o TOP10 BPL. A do tego na razie bardzo daleko. Ba, bliżej mu do spadku z ligi. To byłaby dopiero historia. No ale dziś gramy z City. City, które przez swoją głupotę osłabiło swoje szeregi w końcówce i tak już przegranego meczu z Chelsea i nie zagra Aguero i Fernandinho. Bądź co bądź, są to spore osłabienia. Zwłaszcza jeśli chodzi o brak Brazylijczyka. Lisy tradycyjnie, tylko bez Kaspera. No i myślę, że dziś będzie full spina, bo jakby nie patrzeć, to oba zespoły muszą w końcu wygrać. Na losowanie LM jeszcze poczekamy, a do tej pory Lester będzie mógł skupić się na punktowaniu kogokolwiek w lidze. Dziś myślę, że Ranieri rozpracuje czytelnego w tym sezonie Pepa,no i zobaczymy bicie głową w mur Manchesteru. Spodziewam się niewielkiej niespodzianki.

Leicester lub remis @2.23 unibet

Swansea-Sunderland

W kolejnym spotkaniu znowu idę w stronę słabych defensyw jeśli chodzi o typ BTS. Dzisiaj spotykają się kolejno pierwsza i trzecia od końca drużyna BPL. Bilans bramkowy to 16:31 i 14:24 kolejno Swansea i "Czarnych Kotów". W ostatnich 3 pojedynkach obu zespołów widzieliśmy gole po obu stronach. Swansea tylko w 1 meczu spośród 5 ostatnich nie potrafiła strzelić gola (5:0 z Tottenhamem), lecz w każdym traciła minimum 1 gola.Sytuacja Sunderlandu jest identyczna, tylko że nie strzelili gola z Liverpoolem, przegrywając 2:0. Poza tym w każdym meczu wyciągali piłkę z siatki. Atak Swansea jest całkiem w porządku, ale patrząc na formę defensywy czasem zastanawiamy się czy to jest drużyna z najwyższej klasy rozgrywek Anglii. Natomiast goście meczem z Leicester pokazali całkiem dobrą organizację gry, co powinno wystarczyć na zdezorganizowaną obronę Swansea. Typuję tutaj remis 1:1

BTS @1.71 oddsring

 

[hank]

Arsenal 1/1 1,82 unibet
Goście niby w dobrej dyspozycji, ale z kim oni grali? Burnley, Watford czy Bournemouth.
Jakby spojrzeć na wyniki w ekipami topowymi to już tak słodko nie było (1:4 z City, 0:4 z Tottenhamem, i szczęśliwe 1:1 z United). Arsenal nie rozdaje prezentów tak jak United, więc nie powodu by sądzić że oni coś tutaj ugrają. Gospodarze jak chcą być poważnie traktowani w walce o tytuł, to mecze z takimi rywalami u siebie muszą wygrywać. Nowych kontuzji nie ma, w Arsenalu w zasadzie wszyscy ważni piłkarze zdrowi, u gości nieobecni to Butland, Ireland, Afellay, Cameron, Bardsley i Shawcross, ale tak jak pisałem goście radzą sobie bez nich już dłuższy czas. Arsenal na takich rywalach siada i gniecie od początku, kiedyś zdarzało się że lubili dostać bramkę z kontry i potem desperacko gonić, ale aktualny blok defensywny Cech - Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal jest na tyle pewny, że takie historie zdarzają się bardzo rzadko.
Może podobno lekko popadywać, ale nie ma mowy o jakiejś ulewie która mogłaby wpłynąć na wydarzenia boiskowe. Pewne zwycięstwo i mecz pod całkowitą kontrolą, wszystko na to wskazuje. Gospodarze nie mają problemów ze strzelaniem goli, więc liczę na szybkie otwarcie, dlatego też polecam zagrać prowadzenie do przerwy i na koniec (1\1). Handi też powinno być spokojnie pokryte.

Burnley- Bournemouth over 9,5 RR 1,55 Unibet
Na Turf Moor w lidze średnia korków to 11.6. Dzisiaj zapowiada się wyrówany mecz, przyjeżdża ekipa ofensywna, która rożnych nabija mnóstwo. Moim zdaniem bardzo pewna opcja do dubla.

 

[stepinski]

Leicester-Manchester City typ Manchester City i powyżej 2,5 gola kurs: 2,25 forbet City patologia straszna

W sobotnie popołudnie dojdzie do hitowego starcia na King Power Stadium w Leicester gdzie aktualny mistrz Anglii zmierzy się z jednym z kandydatów do zwycięstwa w obecnych rozgrywkach. Spodziewam się dużej intensywności na boisku. W środku tygodnia piłkarze Leicester praktycznie odpoczywali, gracze z Manchesteru również nie natracili wielu sił w potyczce LM. Faworytem w moim mniemaniu jest drużyna Guardioli. The Citizens mają mocniejszą kadrę niż Lisy. City zanotowało ostatnio kilka słabych wyników i potrzebują zwycięstw. Na pewno będzie chęć zmazania plamy po spotkaniu z Chelsea. Myślę że wygrają. Niestety w drużynie jest sporo osłabień. Zwłaszcza w formacji obrony (i tak najsłabszej w City) wypada za kartki Otamendi więc możliwe ze coś stracą. Manchester w każdym z ostatnich 7 spotkań tracił przynajmniej 1 bramkę a jak wiadomo to pomogłoby pokryć over. Drużyna Leicester w ostatnich 6 meczach pokrywała over. Akurat to jest tylko statystyka ale wydaje mi się że typ ma duże szanse na powodzenie. Typuję wynik= 1:3.
Powodzenia

 

[xavy]

Leicester - MC godz 18:30
Typ: powyżej 2,5 gola
Kurs: 1.72
Buk: Oddsring

Jedno jest dla mnie w tym meczu wysoce prawdopodobne, a mianowicie to, że będą w tym meczu padać bramki, dużo bramek. W ostatnich 3 meczach Leicester w Premiership w każdym spotkaniu over 2,5 gola był pokrywany podobnie jak w 3-ech ostatnich meczach Manchesteru City. Ponadto innym argumentem przemawiającym na korzyść tego typu jest fakt, że Lisy znajdują się tuż nad strefą spadkową i muszą zacząć wygrywać mecze: remisy ich nie mogą satysfakcjonować. Skoro więc będą musieć oni grać dosyć odważnie w ofensywie to myślę, że stworzy to kilka okazji do szybkich kontr dla MC. Małym minusem jest tutaj pauza Sergio Aguero, jednakże wydaje mi się, że jego zmiennik da sobie radę i coś ustrzeli. Kurs zacny jak na przytoczone przeze mnie statystyki z ostatnich meczów obydwu drużyn.

 

[aka-shakal]

Leicester - Manchester City
Leicester +1 AH ::: 1,71 ::: 1/3 Pinek
Leicester ostatnio zagrał w FC Porto rezerwami, awansowali do fazy pucharowej, zrobili swoje co mieli zrobić w pucharach. Teraz muszą skupić się przynajmniej do wiosny na Premier League by nie paść do Championship. Ich pozycja wygląda słabo - 16 miejsce, i tylko 1 punkt przewagi nad strefą spadkową.
City gra mocno średnio o czym już nie raz pisałem ostatnio. Daleko są od formy z 1 części sezonu. Ich wygrane nie są spektakularne, a do tego dzisiaj wyjdą na boisko w sporym osłabieniu:
Aquero 12/10 - czerwona kartka
Fernandinho 14/1 - czerwona kartka
Otamendi 11/0 - czerwona kartka
Kompany 4/0
Wynik: 4:2

 

[havana]

Leicester - MC godz 18:30
Typ: Leicester strzeli 1,5 gola
Kurs: 3.20
Buk: Unibet
Stawiam na Leicester bo jest ciagle mistrzem Angli. MC potrafi tracic bramki z kazdym wiec Leicester coś strzelą napewno. Myślę ze powini tez sie przelamac i wygrac zwlaszcza ze grali rezerwami w LM.
Pisalem na szybko z telefonu wiec sory za bledy

Typ trafiony wynik 4:1 dla Leicester

 

[aka-shakal]

Tak w ogóle to dzisiaj niezła podpucha była w kursie na Everton. Nie wiedzieć czemu Everton był faworytem spotkania chociaż grali na wyjeździe. Oba kluby jakoś daleko w tabeli od siebie nie były, z reguły kursy bardziej faworyzują gospodarzy to oczywiste.
Jednak dzisiaj, stało się coś dziwnego Watford dogiem u siebie, oczywiście wygrali 3:2. Teraz są na 7 miejscu, a Everton na 9. To powinno dać mocno do myślenia wszystkim obstawiającym.
Manchester United - Tottenham
Tottenham +0,5 ::: 1,78 ::: 1/3 Pinek
Dwa kluby z największą ilością remisów w PL, po 6. 5 drużyna z 6, wszystko wskazuje na remis. W ataku nie są tak skuteczni jak top 4 ligi. Oba kluby grały też w czwartek w LE i wygrały swoje mecze, jednak United miało wyjazd na wschodnią część Ukrainy.
Teraz się mówi w kuluarach, że kibice United powinni odszczekać swoje negatywne słowa na temat City gdy oni kupowali zawodników za gigantyczne kwoty. W tym roku Manchester United wzmocnił się niemiłosiernie płacąc krocie za Pogbę czy Ibrahimovica jednak oczekiwanych efektów brak. Chyba nadmiar "gwiazdek" w klubie bardziej szkodzi niż pomaga, jednak do końca sezonu jeszcze bardzo daleko więc nie ma co na razie oceniać.
Wydaje mi się, że mecz będzie kręcił się w okolicach remisu, ze wskazaniem na gości którzy wydawać by się mogło są bardziej zgranym zespołem.
Wynik: 1:0

 

[bo86bo]

Manchester United - Tottenham
Tottenham +0,5 ::: 1,78 ::: 1/3 Pinek
Dwa kluby z największą ilością remisów w PL, po 6. 5 drużyna z 6, wszystko wskazuje na remis. W ataku nie są tak skuteczni jak top 4 ligi. Oba kluby grały też w czwartek w LE i wygrały swoje mecze, jednak United miało wyjazd na wschodnią część Ukrainy.
Teraz się mówi w kuluarach, że kibice United powinni odszczekać swoje negatywne słowa na temat City gdy oni kupowali zawodników za gigantyczne kwoty. W tym roku Manchester United wzmocnił się niemiłosiernie płacąc krocie za Pogbę czy Ibrahimovica jednak oczekiwanych efektów brak. Chyba nadmiar "gwiazdek" w klubie bardziej szkodzi niż pomaga, jednak do końca sezonu jeszcze bardzo daleko więc nie ma co na razie oceniać.
Wydaje mi się, że mecz będzie kręcił się w okolicach remisu, ze wskazaniem na gości którzy wydawać by się mogło są bardziej zgranym zespołem.

Sorry bardzo ale porównanie do City nie jest na miejscu - United owszem zapłacili krocie za Pogbę ale to klasa w sobie i obecny top, topów. Nie to co zakup chociażby Sane przez City. Ibrahimovica nie wliczałbym do tego bo on przeszedł za darmo i ma jedynie bardzo dobrą tygodniówkę. Gra United uległa znacznej poprawie ale Mou za mocno chce odbić swoje piętno na drużynie i niestety nie może grać tak twardo na zero z tyłu jak swego czasu w Chelsea. Dodatkowo Jose zajechał Baillego a bez niego defensywa wygląda zdecydowanie gorzej. Obecnie właśnie ta formacja zostawia najwięcej do życzenia. Typu oczywiście nie neguje ale każdą serię trzeba przerwać i na to liczę jutro.
United musiało zacząć wydawać bo niestety Ferguson nie zadbał o skład na lata i niestety swoich następców wrzucił na głęboką wodę.
Ja osobiście próbuje ponownie:
United wygra i poniżej 2.5 bramki 4.50 Bet365

 

[hank]

Sorry bardzo ale porównanie do City nie jest na miejscu - United owszem zapłacili krocie za Pogbę ale to klasa w sobie i obecny top, topów. Nie to co zakup chociażby Sane przez City. Ibrahimovica nie wliczałbym do tego bo on przeszedł za darmo i ma jedynie bardzo dobrą tygodniówkę. Gra United uległa znacznej poprawie ale Mou za mocno chce odbić swoje piętno na drużynie i niestety nie może grać tak twardo na zero z tyłu jak swego czasu w Chelsea. Dodatkowo Jose zajechał Baillego a bez niego defensywa wygląda zdecydowanie gorzej. Obecnie właśnie ta formacja zostawia najwięcej do życzenia. Typu oczywiście nie neguje ale każdą serię trzeba przerwać i na to liczę jutro.

United musiało zacząć wydawać bo niestety Ferguson nie zadbał o skład na lata i niestety swoich następców wrzucił na głęboką wodę.

Ja osobiście próbuje ponownie:
United wygra i poniżej 2.5 bramki 4.50 Bet365

Ciekawe gdzie Ty widzisz tą poprawę. W ataku nic się nie klei, cały czas nie wiadomo kto jest podstawowym zawodnikiem, a kto rezerwowym (poza Pogbą i Ibrą). W obronie, mimo iż wielu goli nie tracą, również różowo nie jest, bo na prawdę nie wiele trzeba żeby zaskoczyć Diabły. Arsenal czy Everton grał mega słabo, a gdy tylko United oddało piłkę i broniło rezultatu, tak natychmiast dostali gola na 1:1.

Od Fergusona to bym radził się odczepić, bo wystawiasz się na śmieszność. Facet zostawił mistrza Anglii, klub w świetnej kondycji finansowej, i dał zastępcy masę czasu by ten zastanowił się jak United pod jego wodzą ma wyglądać. Wyszło jak wyszło, ale Ferguson nie ponosi tutaj winy.

 

[bo86bo]

Od Fergusona to bym radził się odczepić, bo wystawiasz się na śmieszność. Facet zostawił mistrza Anglii, klub w świetnej kondycji finansowej, i dał zastępcy masę czasu by ten zastanowił się jak United pod jego wodzą ma wyglądać. Wyszło jak wyszło, ale Ferguson nie ponosi tutaj winy.
*

Owszem zostawił mistrza Anglii ale na dzień dobry nowy trener musiał poradzić sobie z Rooneyem, którego podkupili. Obrona już była w rozsypce, nie było naturalnych następców dla chociażby Rio. W moim odczuciu Ferguson wycisnął ile się da z obecnej kadry i odszedł, ja tutaj zabezpieczenia nie widzę.
Klub nadal jest w świetnej kondycji finansowej ale nie uważam,ze Moyes był dobrym wyborem a jak już go wybrali to mogli dać mu więcej czasu. Dodatkowo na złą postawę United wpływały późno zamykane transfery.

W obronie, mimo iż wielu goli nie tracą, również różowo nie jest, bo na prawdę nie wiele trzeba żeby zaskoczyć Diabły. Arsenal czy Everton grał mega słabo, a gdy tylko United oddało piłkę i broniło rezultatu, tak natychmiast dostali gola na 1:1.

I tu jest to piętno Mou, który za wszelką cenę chce pokazać,że potrafi grać na zero z tyłu a nie ma do tego ludzi. Z Evertonem wystarczyło grać swoje a nie od 75' zacząć bronić wyniku. Po raz kolejny fatalne zmiany, które rzutują na wynik spotkania.

Ciekawe gdzie Ty widzisz tą poprawę. W ataku nic się nie klei, cały czas nie wiadomo kto jest podstawowym zawodnikiem, a kto rezerwowym (poza Pogbą i Ibrą).

Poprawę gry widać w odniesieniu do poprzedniego sezonu. Teraz brakuje szczęścia.
Remis ze Stoke - setki Zlatana zmarnowane
Remis z Burnley - 37 sytuacji bramkowych
Remis z Evertonem - trafienie w spojenie Herrery przy stanie 1-0 zabiłoby Everton
Mou daje szansę wszystkim i szuka optymalnego ustawienia. Dwa moim zdaniem udowadnia zarządowi,że część zawodników nie nadaje się do United i na bank będzie wietrzenie składu.

 

[kuchcik]

i dał zastępcy masę czasu by ten zastanowił się jak United pod jego wodzą ma wyglądać.

Tyle, że ten się utopił w butach po Szkocie. Ferguson sam przyznał, że on wraz z United pytali wcześniej większe marki. Jednak Ancelotti był po słowie z Realem, van Gaal robił w KNVB itd. De facto Holender jednak pojawił się na OT, ale kto wie co by było, gdyby przejął mistrzowski zespół.
Moyes to jedna wielka panika. Wątpię, że on miał w ogóle wizje prowadzenia tego klubu, a co dopiero mówić o wprowadzaniu jej w życie. Od maja nie potrafił ogarnąć transferu prócz panic buy w postaci Fellainiego, który był jego człowiekiem.
Ogólnie jednak się zgadzam. Wydane zostały setki milionów, a tą ekipę wciąż ciągną piłkarze Fergusona. De Gea, Valencia czy przede wszystkim Carrick.
Co do samej gry - na Old Trafford brakuje szczęścia. Jest atak, pomysł i polot. Tutaj nie ma co dyskutować. Na wyjazdach już tak różowo nie jest. I nie ważne, czy gramy z Liverpoolem, Watfordem czy Fenerbahce. Po prostu syf. A gdy już zdarzył się solidny mecz z Evertonem, to wszyscy wiemy co się stało pod koniec meczu. Wiecznie trwać to nie będzie, ale irytacja jest ogromna.
Zagram po raz kolejny na MU w domowym spotkaniu, bo widzę w tym sens. I jedyne, na co się można denerwować, to niewykorzystane sytuacje. Partaczone wręcz. Cała reszta jest i to cieszy.
W sezonie 2014/2015, to właśnie domowy mecz z Tottenhamem wygrany 3:0 przywrócił wiarę. Teraz może wiary nie brakuje tak jak tego, by przełamać te barierę i pecha. United potrafiło tutaj zdominować Arsenal, więc nie widzę przeszkód żeby zrobili to z kogutami. Kadra praktycznie pełna, do tego w tygodniu odpoczywał Valencia i Carrick (mam nadzieję, że wystąpi) a to bardzo korzystne ruchy Mourinho.
Man United @2,22 Oddsring 1:0

 

[ramzesa]

Dziś odpalamy renifery ????

Zbiórka cały czas trwa. Kolejne cele w drodze.

https://forum.bukmacherskie.com/f568/pomagamy-wygrywamy-iii-informacje-ogolne-i-dyskusje-140274.html#post6223487

 

[mat77]

Sorry bardzo ale porównanie do City nie jest na miejscu - United owszem zapłacili krocie za Pogbę ale to klasa w sobie i obecny top, topów. Nie to co zakup chociażby Sane przez City. Ibrahimovica nie wliczałbym do tego bo on przeszedł za darmo i ma jedynie bardzo dobrą tygodniówkę. Gra United uległa znacznej poprawie ale Mou za mocno chce odbić swoje piętno na drużynie i niestety nie może grać tak twardo na zero z tyłu jak swego czasu w Chelsea. Dodatkowo Jose zajechał Baillego a bez niego defensywa wygląda zdecydowanie gorzej. Obecnie właśnie ta formacja zostawia najwięcej do życzenia. Typu oczywiście nie neguje ale każdą serię trzeba przerwać i na to liczę jutro.

United musiało zacząć wydawać bo niestety Ferguson nie zadbał o skład na lata i niestety swoich następców wrzucił na głęboką wodę.

Ja osobiście próbuje ponownie:
United wygra i poniżej 2.5 bramki 4.50 Bet365

''Pogba to klasa sama w sobie i top topów'' na serio? :? Brak obiektywizmu aż bije po oczach.. Wskaż mi mecz w którym Francuz zagrał ponad przeciętność i pokazał, że jest wart ponad sto baniek bo Ja Ci mogę wskazać aż zero.Póki co Paul spłacił się jedynie ''z koszulek'' ale nie z gry.