15. Grand Prix Singapuru [14 września - 16 września 2018]

[RBR1one]

Grand Prix Singapuru 2018


Piątek, 14 września
#1 Trening 10:30
#2 Trening 14:30
Sobota, 15 września
#3 Trening 12:00
#Kwalifikacje 15:00

Niedziela, 16 września
#Wyścig 14:10

Informacje o torze:
Nazwa toru: Marina Bay Street Circuit
Lokalizacja: Singapur
Pierwsze Grand Prix: 2008
Długość toru: 5.065 km
Liczba okrążeń: 61
Kierunek jazdy: Lewoskrętny
Całkowity dystans wyścigu: 308.828 km
Rekord okrążenia: Lewis Hamilton (2017) - 1:45.008

Zapraszam do dyskusji!​

 

[RBR1one]

 

[soltysiao]

jakies kary sa w tym tygodniu ?!

 

[RBR1one]

jakies kary sa w tym tygodniu ?!

Na ten moment brak.

 

[mark1973]

Co wiemy po tych dwóch treningach? Ano to, że bedzie bardzo ciasno w czołówce i kwalifikacje wygra ten co złoży idealne okrążenie. Kazdy z zawoników wielkiej trójki ma tego świadomość i nie kryje tego w piatkowych wywiadach . Buki mimo błędu Seba nadal go faworyzuja w kwalach ( kurs 2,0 w STS, 1,8 Fortuna). Ale czy bedac pod ogromna presją wytrzyma to. Mozna sie zastanawiać. Wiekszy luz i pewność siebie widać po Hamiltonie i Raikkonenie. Mam wrazenie, że Kimi po ogłoszeniu decyzji Czerwonych i braku kontraktu z nimi na nastepny sezon pokaże pazur w kwalach i jest w stanie zagrac na nosie faworytom mistrzostw.
Zagram Kimi win kurs 5 Fortuna
Na Lewisa jest taki sam kurs
i dubla Kimi - Lewis w miejscach 1-3 kurs ako 2,33 Fortuna
Edit: Lewis uratował mi tylek. No Seba jak nie dasz rady jutro Ham to moze byc po mistrzostwie.
Nie wiadomo jeszcze co wymyślą puszki do jutra, ale mysle, ze ta w/w dwójka zmiesci sie w miejscach 1-3
Póki co i STS i Fortuna nic ciekawego na kwale na ten moment nie dają

 

[RBR1one]

GP Singapuru - kwalifikacje sobota 15:00
Raikkonen - Ricciardo @ 1.35
Sainz - Ocon @ 1.36 oczywiscie musiala uwalic bet ta przereklamowana miernota
Hulkenberg TOP 10 @ 1.45
Kurs: 2.66 (real 2.34)
Bukmacher: Millenium
Analiza:
Na szybko bo zaraz trening. Ferrari wczoraj pokazalo jak mocni beda dzisiaj. O dziwo Mercedes tez powinien tutaj wlaczyc sie do walki. Red Bull wielkie nadzieje wiazal przed tym weekendem ale jak sam przyznaje Verstappen "Nie mamy tempa, aby walczyć o pole position". Kimi na Monzy pokazal, ze jak chce to potrafi poskladac tutaj szybkie okrazenie. Ricciardo regularnie dostaje becki od Maxa w kwalifikacjach wiec bezpiecznie stawiam na Raikkonena przeciwko Danielowi.
To nie jest idealny tor dla Force India. Bardzo krety, bez dlugich prostych gdzie liczy sie moc silnika. Renault pokazalo w treningach, ze maja mocny bolid i Sainz uplasowal sie na 6 miejscu w drugim treningu, ktory jest jedynym miarodajnym treningiem ze wzgledu na zblizone warunki panujace podczas niego do tych w kwalifikacjach. Wolalbym zagrac ten bet ale w parze z Hulkiem bo jest solidniejszym kierowca od Sainza moim zdaniem ale niestety nie bylo takiej opcji u buka.
Skoro juz jestesmy przy Hulku to oba bolidy Renault powinny spokojnie sie tutaj znalezc w Q3. Gdyby Nico zabraklo w finalowym segmencie to bylaby ogromna niespodzianka. Na to sie jednak nie zanosi.

 

[RBR1one]

 

[mark1973]

Tak sie zastanawiam, czy był chociaz jeden kierowca, który nie zaliczył spotkania z bandą lub solidnego otarcia do tej pory. Jutro bedzie ciekawy wyscig i spodziewam sie wielu spotkan bolidów z banda.
Ciezko wyprzedac na tym torze, chociaz Robert w 2010 pokał jak to robić, tyle ze teraz bilody ciezsze i przede wszystkim szersze. W takim razie wazny bedzie start, dobra strategia i zarządzanie oponami. Wcale nie jest powiedziane, ze wygra zawodnik startujacy z pole positon. Przy takim zestawieniu na starcie (Ham, Ver, Vet ) i bliskosci band jestem skłonny zaryzykować, że ktoś z tej trójki nie ukończy wyścigu. Do tego nerwy Vettela wiszą na włosku. Jezeli Ham źle wystaruje ( a lubi mu sie to przydarzyć) to moze być niedobrze bo Max bedzie chciał to wykorzystać , sam zresztą mówi ze spróbuje na starcie zyskac pozycje bo jak sie uda to jest szansa na zwyciestwo w wyscigu, a z tyłu przeciez Ferrari , które moze popisac sie atomowym startem i Lewis musi nie tylko patrzeć na bok ale tez w lusterka. Napewno kurs na zwyciestwo kogoś z tej trójki jest najbardziej atrakcyjny na Maxa bo aż 4 w STS( po cichu licze, ze Ham na starcie skupi sie bardziej na tym by nie przepuścić przed siebie Vettela, niz na jego wygraniu i Max przey odrobinie szczescia wygra).
Verstappen win kurs 4 STS
Czekam tez na oferte ze jeden z bolidów nie ukonczy wyscigu i tutaj mam kilka propozycji bo napewno kilka zespołów nie dojedzie w komplecie.
Idac tym tropem obstawiam ze którys z kierowców McLarena nie dojedzie do mety, Stoffel wiekszośc weekendu z problemami, auto tez ostatnio nie grzeszy niezawodnością a do tego dochodzi bliskosć band i start blizej konca stawki
Vandoorne - sklasyfikowany NIE kurs 2,37 STS
Nie biore na serio gadki ze McLaren upatruje swojej szansy w neutralizacji ( Czyzby powtórka z 2009 i crashgate )
Ale dzis lipa

 

[RBR1one]

GP Singapuru - wyścig niedziela 14:10
Wszystkie auta ukończą pierwsze okrążenie - Nie
Kurs: 1.80
Bukmacher: ruski zlodziej/Fortuna
Zapowiada sie mega ciekawy start wyscigu z wieloma podtekstami i wieloma niewiadomymi. Dzisiaj scigamy sie na torze ulicznym w Singapurze. Stawiam, ze przynajmniej jeden kierowca nie dokonczy pierwszego okrazenia. W tamtym roku mielismy mega krakse z udzialem Raikkonena, Verstappena i Vettela. Szczegolnie ciasno bedzie tutaj na dohamowaniu do zakretu numer 1. To bardzo zdradliwa czesc toru bo zakret numer 1 jest bardzo waski i przechodzi w zakret numer 2 i 3. Tutaj zawsze istnieje duze ryzyko kontaktow i kolizji. Duza szansa na jakis incydent jest rowniez w zakrecie numer 7. Jest to dosc szybki zakret ale czesto kierowcy wlasnie tutaj probuja manewrow wyprzedzania. Ciekawe jak zachowa sie Vettel. Pokazal na Monzy, ze nie potrafi trzymac nerwow na wodzy a on doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze tak jak rok temu w Singapurze tak i teraz moze tutaj pogrzebac swoje szanse na mistrzowski tytul. W jego bliskiej odleglosci bedzie bardzo elektryczny, nigdy nie ustepujacy Verstappen. Do tego w tym sezonie mamy bardzo duzo szajbusow w stawce i paydriverow ktorzy srednio ogarniaja jazde samochodem. Uwazam, ze cos sie tutaj na starcie wydarzy i komplet 20 kierowcow nie dojedzie do konca pierwszego okrazenia.
Obaj kierowcy drużyny McLaren zostaną sklasyfikowani - Nie
Kurs: 1.95
Bukmacher: Unibet/Fortuna
Kolega mark1973 tutaj juz co nieco o Vandoornie napisal. Ja tylko dodam, ze Singapur to jeden z najbardziej wymagajacych i obciazajacych fizycznie jak i psychicznie torow w kalendarzu. Wystepujace tutaj upaly sprawiaja rowniez, ze taki wyscig to nie lada wyzwanie dla niezawodnosci bolidow. W treningu juz mielismy przyjemnosc ogladac gasnice w uzyciu podczas gaszenia palacych sie hamulcow w bolidzie Strolla. McLaren ostatnio ma bardzo duze problemy wlasnie jesli chodzi o aspekt techniczny swoich samochodow. Tor uliczny, krety z bliska obecnoscia band sprawia, ze bezbledne przejechanie calego wyscigu jest niemal niemozliwe. McLaren tym bardziej bedzie mial z tym problem w obliczu nie dokonca sprawnych bolidow, ktore nie zawsze zachowuja sie tak jak powinny.

 

[mark1973]

Dziś taki wyscig ze obstawic zwycięzcę bedzie bardzo trudno. Nerwy moga co niektorym puszczać. Dziś trzeba isc w kierunku kolizji bo jak wspomniał kolega ranczo0123 w stawce jest wielu kierowców z łapanki i szajbusów zeby poszło gładko. Tak się zastanawiam nad Ricciardo. On ostatnio ma pecha(patrz po podpisaniu kontraktu z Renault) i jego bolid stał sie awaryjny. Dzis mam takie wrażenie ze tez różnie moze byc. Do tego dochodzi niestety prawdopodobieństwo kolizji.
Myślę tez ze któryś z kierowców Williamsa nie dojedzie. Bolid prowadzi sie paskudnie a na tor nie wybacza błędów. Co najgorsze kierowcy sami nie wiedza dlaczego tak jest.
Typ.
Williams oba sklasyfikowane: NIE
kurs 1.82 Fortuna
EDIT: No takiego wyscigu sie nie spodziewałem

 

[little-dj]

Obaj kierowcy Red Bulla uplasują się na miejscach 1-10 @ 1.80, 1xbet //na spokojnie

Na szybko, bo wyścig już za moment, a zauważyłem co najmniej dziwny kurs. Ricciardo trzech z ostatnich czterech wyścigów nie dojechał. To już chyba koniec tego fatum? Teraz powinien wreszcie dojechać. Wczorajsze kwalifikacje pokazały, że Red Bull bije na głowę i Ferrari, i Mercedesa na zakrętach. Nie bez powodu Max zajął drugie miejsce. Jeśli na pierwszym okrążeniu nic złego się nie wydarzy, nie dojdzie do jakiejś stłuczki, to obaj powinni dojechać do mety na wysokich pozycjach. Teoretycznie o miejsce Maxa można być spokojnym, o ile - tak jak już wspomniałem - dokończy wyścig. Ale o Australijczyka też nie ma się co martwić, bo na wszystkich treningach był znacznie szybszy od dwójek z Haasa czy Force Indii.

 

[RBR1one]