Real Zaragoza - FC Sevilla 0:1 (0:1)
Dziwi mnie trochę fakt, iż Sevilla według bukmacherów jest faworytem tego spotkania. I nie chodzi o to, że Los Nervionenses to typowa drużyna własnego boiska, bo inaczej jej nazwać nie można, biorąc pod uwagę jej "wyczyny" poza Ramon Sanchez Pizjuan w tym sezonie: 0-5-0; 2:2. Dziś na murawę La Romareda wyjdą po porostu poważnie osłabieni.
Marcelino Garcia Toral będzie zmuszony obejść się bez (w nawiasach występy/gole w Primera División w tym sezonie) 2 podstawowych napastników: pauzującego za kartki
Frederica Kanouté (9/2) i kontuzjowanego
Álvaro Negredo (8/3), licząc tym samym jedynie na Manu, który z "aż" 4 bramkami na koncie jest najlepszym strzelcem zespołu. W obronie zabraknie z kolei dwóch filarów: kontuzjowanego
Martína Cáceresa (11/1) i zawieszonego
Emira Spahicia (10/0). W linii pomocy nie zobaczymy natomiast
Diego Perottiego (8/0) i
Gary'ego Medela (10/0).
Fakt, iż gracze Javiera Aguirre, delikatnie mówiąc, nie radzą sobie najlepiej. Ich 5 ostatnich występów na hiszpańskich boiskach to aż 4 porażki, ale na ich usprawiedliwienie wziąć pod uwagę trzeba to, iż mierzyli się w tym czasie m.in. z Valencią, Atletico i Barceloną. Dziś rywal ciut słabszy, do tego bez 6 podstawowych graczy i tym samym poważnymi brakami w każdej z formacji.
Czy będziemy dziś świadkami kolejnego wyjazdowego remisu Sevilli? Być może. Ja posunę się nieco dalej i postawię na zwycięstwo gospodarzy, którzy podobnie, jak ich dzisiejszy rywal, na komplet oczek czekają już 5 kolejek. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż 7 z 8 ligowych pojedynków, jakie obie drużyny stoczyły ze sobą w ostatnich latach, kończyło się wygraną ekipy grającej w roli gospodarza. Moim zdaniem kurs na zwycięstwo Realu Saragossa zdecydowanie zawyżony i warto spróbować.
Real 6/10 @2.90 (
unibet)
Real DNB 8/10 @2.06 (
unibet)
i co za tym idzie:
Real lub remis 8/10 @1.56
BB: Nie powinienem brać się za typowanie czegoś, o czym nie mam pojęcia. Oparłem się na jakiejś żałosnej stronie internetowej i wyżej wymienione osłabienia Sevilli kompletnie się nie potwierdziły (za wyjątkiem Cáceresa). Co nie znaczy, że Saragossa nie zasłużyła na remis.