>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

14 Kolejka Premier League 27-28.11.2012

Status
Zamknięty.
edyp 186

edyp

Użytkownik
Drugi typ na dzisiaj to wygrana Tottenhamu nad Liverpoolem. Dużo się rozpisywać na temat tego meczu nie zamierzam. Dodam tylko ciekawostkę, że na ostatnie 5 meczy ligowych u siebie z Liverpoolem, Tottenham wygrał... 5. Kursy powyżej 2,50 to moim zdaniem idealna okazja do zarobku.
I na koniec pod lupę bierzemy United z West Ham. Faworyt jeden i nie ma co dużo dyskutować. Wygrana wydaje się być oczywista, ale kursy 1,2 nie powalają. Wyżej chyba ktoś już wspominał, że lepiej zagrać win and over 2,5. Na to zdarzenie kursy ok 1,7. Wygląda to zdecydowanie lepiej już. W 13 ligowych meczach United aż 11 razy padał over. A jedyne dwa razy gdy nie padł to były mecze przegrane. Tak więc wniosek jest prosty. W tym sezonie jak United wygrywa, to zawsze jest over 2,5. Na tym głównie opieram swój typ. Nie będę się tu rozpisywać o ofensywie United i tego dlaczego są faworytem, bo to są rzeczy oczywiste.
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
W tej części swojej wypowiedzi opisuję wydarzenia z ostatnich tygodni i tutaj przykładowo w wyjazdowym meczu z WBA z tych pewniaków których wymieniłeś na ławie siedzieli Ramires, Oscar, Mata, Ivanovic, a z poza tego jeszcze podstawowy obrońca Cole.
Akurat ten mecz, który przypomniałes miał miejsce przed wyjazdem do Turynu więc Di Matteo chciał dać paru graczom odpocząć, ale wyszło wtedy dobitnie, że Romeu nie jest w stanie zastapić z powodzeniem Ramiresa itp.
Nie przesadzałbym z tym jego potencjałem, gracz przyzwoity, ale nie jakiś wybitny. W meczu z WBA pokazał się z jak najgorszej strony marnując bardzo dobre okazje.
Nie można oceniać przez pryzmat jednego meczu. Może i zmarnował pare sytuacji, ale mówię o ogólnym potencjale jaki drzemie w tym zawodniku. Szybki, przebojowy, z tzw szybką nogą i potrafiący mijać rywali na małej pzrestrzeni. Gdy trenerem był Villas Boas dostawał sporo szans i je wykorzystywał, wcześniej w Boltonie równiez udane wypożycznie więc nie przesadzam z tym co mówię. Poza tym jest jeszcze dość młody więc oby swój potencjał wykorzystał.
Wszystko zaczęło się od przegranego meczu ligowego z United u siebie, który wywołał sporo kontrowersji. Bowiem Chelsea była w tamtym meczu zespołem lepszym. A potem było już tylko gorzej. W zasadzie można napisać, że odpadnięcie z Ligi Mistrzów i seria 5 meczy bez wygranej w Lidze. Jednak moim zdaniem takiej drużynie jak Chelsea taka seria nie przystoi.
Czy było zespołem lepszym trudno stwierdzić bo jak wiesz były tam kontrowersje sędziowskie, ale przez pierwsze 30min to United dominowało a wtedy zespoły grały w pełnych składach. Jednak nie ma co wracać do tego meczu bo było minęło.
Moim zdaniem nie to jest powodem kryzysu jaki obecnie przechodzi Chelsea.
Owszem kalendarz mieli trudny, ale na słabsze wyniki złożyła się też obniżka formy Edena Hazarda, wejście do ligi miał super, ale już od jakiegoś czasu ciągle w dół jego dyspozycja zjeźdza. Oscar świetny Champions League,ale w PremierLeague jakoś jego bardzo dobrego meczu nie kojarzę. Torres jest ale jakby go nie było. Brak tego środkowego napastnika to ogromny problem Chelsea.
Owszem nie przystoi im taka seria, ale przeciwko City nie zagrali nic co by mogło sugerować przełamanie tej passy. Benitez jest trudnym trenerem, nie ma dobrego kontaktu z zawodnikami, a szatnia Chelsea specyficzna, bynajmniej w tamtym sezonie tak było, wszyscy pamietamy narzekania na Villasa Boasa że się rządzi i nie ma dialogu pomiedzy nim a zawodnikami tzw starszyzną. Benitez też na pewno nie pomógł sobie wypowiadając słowa, że Lampard i Cole do odstrzału. Z City zagrali bardzo słabo, akcji w ofensywie jak na lekarstwo. A jak już chcieli isć do przodu to Benitez machał ręką żeby wracali do defensywy heh, zabija tylko potencjał ofensywny Maty, Oscara i Hazarda.
Gdyby dzisiaj na ławce siedział Di Matteo to w tym meczu szukałbym z pewnością BTS, ale jednak odpuszczam bo wolę zobaczyć jak The Blues się zaprezentują, czy coś nowego Rafa wprowadzi czy dalej będzie padaka. No i jeszcze braki w Fulham mnie zniechęcają do tego bts, owszem jest profesor Berbatov, ale nie będzie Ruiza, Kacaniklica i Hangelanda. Dlatego mówię pas i się przyglądam poczynaniom obu zespołów ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +10
kunciapek 896

kunciapek

Użytkownik
Dodam tylko ciekawostkę, że na ostatnie 5 meczy ligowych u siebie z Liverpoolem, Tottenham wygrał... 5.
Tak drogą uzupełnienia Tottenham wygrał 4 a raz Liverpool. W międzyczasie zagrali ze sobą w Carling Cup i pewnie wziąłeś to spotkanie pod uwagę.
Powodzenia ;-)
 
popijava 87

popijava

Użytkownik
Dla mnie Koguty i Chelsea nie do gry. Ci pierwsi zupełnie nie przekonują, a Chelsea mizerny kurs i zawirowania. Do tego dochodzi tymczasowy trener, który zawodników sobie nie ustawi.
Moim zdaniem warto dziś postawić na Kanonierów i Newcastle. Arsenal nie leży Evertonowi, a poza tym potencjał mocno po stronie gości.
Stoke to kowala i nie stać ich będzie na win ze Srokami, które zabiją ich kontrami.
Niespodzoanki poszukałbym w meczu Wigan. City niby bez porażki, ale absolutnie nie przekonują. Nie ma chemi w tym zespole, a Wigan kilka razy w sezonie potrafi wyciąć numer że ta-la-la
 
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Swansea - WBA
Tutaj nie będę odkrywczy i oryginalny, zgadzam się, że kurs na WBA jest atrakcyjny. Swansea to drużyna, która ma swój styl gry, która stara się ten styl prezentować niezależnie od rywala i okoliczności. Nie zawsze jest to dobre dla nich, ale na pewno ich mecze przyjemnie się ogląda i przeważnie sprawiają wiele kłopotów każdemu. Dla Łabędzi to drugi sezon po awansie. Zawsze mówi się, że ten drugi sezon jest trudniejszy, co nie sprawdza się w tym przypadku, Swansea nadal jest w środku tabeli. Moim zdaniem jest to zespół trochę niewygodny do stawiania, bo potrafią sprawić kłopoty najlepszym, jak i przegrać u siebie z drużynami walczącymi o utrzymanie. WBA jest trochę inne, mają trochę inny pomysł na grę, są bardziej zorientowani na wyniki niż na wrażenia artystyczne ???? . Jak do tej pory skuteczność i dobra jakość wykonania tej taktyki pozwala im zajmować ostatnie miejsce na podium. Co więcej swoje założenia potrafią przekuć na efekty nie tylko w meczach gdy mogą grać z kontry, ale również z drużynami, które chcą się bronić. Obie drużyny na pewno są w formie. Forma Swansea jest bardziej ustabilizowana, prezentują podobną grę od tamtego sezonu i w każdym meczu prezentują to na zbliżonym poziomie. Za to WBA jest w wyższej formie, może trochę nierównej, ale wyższej co pokazuje zarówno tabela jak i ostatnie mecze. Myślę, że Swansea chcąca prowadzić grę jest dobrym przeciwnikiem dla WBA i jeśli nie zawiedzie ich skuteczność to mają duże szanse na wygranie tego meczu. Na pewno minusem tego typu są zdecydowanie gorsze wyniki wyjazdowe WBA, jednak Swansea nie jest też ekipą, dla której gra na własnym stadionie stanowi jakiś spory handicap. Kursy niestety już trochę spadły, ale mimo wszystko uważam, że warto to zagrać, bo dla mnie w tym meczu faworytem są goście, a nie jak to wynika z kursów gospodarze.
WBA DNB 2,44 Marathonbet, 2,38 Williamhill ⛔
 
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Tottenham - Liverpool
Typ : Tottenham DNB @ 1,833 Pinnacle ✅2:1
Liverpool może i nie przegrał 8 meczów z rzędu,ale aż 5 zremisował, a wygrywał z Wigan, Norwich i Reading więc żadnego wrażenia to zrobić nie może.
Liverpool może i utrzymuje się długo przy piłce, ale jak Suarez lub Sterling nic nie stworzą groźnego to wyglada to kiepsko. Brakuje tego czegoś The Reds.
Tottenham przełamał się w niedzielę w derbach z West Hamem i zmiażdzył Młoty. Do składu i zarazem zdrowia wraca Moussa Dembele więc być może zastąpi Huddlestone&#39;a co wyjdzie tyko in plus dla Tottenhamu. Dempsey wreszcie zagrał świetny mecz przeciwko WHU, Defoe, Bale i Lennon na swoim wysokim poziomie. Lloris udanie w bramce. Patrząc na skład to widzę przewagę Tottenhamu.
Na White Hart Lane dobrze im się gra z Liverpoolem w ostatnich latach. Wg mnie Tottenham tego nie przegra.
Tottenham (Possible, 4-2-3-1): Lloris; Walker, Dawson, Caulker, Vertonghen; Sandro, Huddlestone; Lennon, Dempsey, Bale; Defoe.
Liverpool (Possible, 4-3-3): Reina; Wisdom, Skrtel, Agger, Johnson; Allen, Gerrard, Suso; Sterling, Suárez, Enrique.


Stoke - Newcastle
Typ : X2 @ 1,840 Pinnacle ⛔2:1 szkoda bo gole w ostatnich 10min dla Stoke
Stoke nie jest takie super by w meczu z Newcastle by ich tak faworyzować. Newcastle owszem ma swoje problemy bo dzisiaj nie może grać Cabaye i Ben Arfa, ale bez przesady. Potencjał jest wciąż, szczególnie, że będą grali z drwalami więc szybki atak czy coś i Demba Ba lub Papiss Cisse mogą coś ukłuć. Do składu wraca Collocini, wypadł jednak Taylor. Ogólnie to Sroki mają teraz szpital w zespole, ale prócz wspomnianej dwójki Francuzów reszta braków da się zastąpić.A gry bez Cabaye muszą się nauczyć bo ten wróci do składu najwcześniej w lutym! tak więc w środku pola Anita i Tiote. 3 mecze z rzędu przegrane to trochę zbyt dużo jak na Newacstle, remis dzisiaj spokojnie w ich zasięgu,a może i powalczą o wygraną? Na pewno ich na to stać. Stoke 3-7-3, mało strzelają i mało tracą.
Stoke (Possible, 4-4-1-1): Begovic; Cameron, Huth, Shawcross, Shotton; Walters, Whelan, Nzonzi, Etherington; Adam; Crouch.
Newcastle (Possible, 4-4-2): Krul; Simpson, Coloccini, Williamson, Santon; Gutierrez, Anita, Tiote, Ferguson; Cissé, Ba.

Do gry na LIVE jak kurs wzrośnie będzie takie coś na co będe się czaił :
Everton - Arsenal
Typ : Obie strzelą ? TAK @ 1,60
* LIVE✅1:1
Wraca Fellaini i Everton może powalczyć, bez niego Everton wygląda dużo słabiej. Arsenal potrafi dobrze sobie radzić na Goodison Park.Wilshere odpoczywał na Villa Park więc dzisiaj z Artetą i Cazorlą powinien już szaleć w środku pola. Walcott wraca na skrzydło, Giroud kuma już o co chodzi w grze w Premiership i złapał pewność siebie. Powinno być bardzo ciekawe i ostrzę sobie zęby na ten mecz ;)

Z innych spotkań też by dalo się coś wycisnąć tak sądze. Np ciekawie wygląda wygrana Southampton, kurs już trochę spadł, ale wreszcie się przełamali i wygrali dwa mecze z rzędu, ale gra Świętych już wcześniej sie mogła podobać. W niedzielę zmietli Sroki. Lallana zagrał wyborną partię.Po takim meczu na pewno dodatkowa energia w nich wstąpiła. Kanarki solidne w defensywie, passa sześciu meczów bez porażki, ale opierają się na defensywie mocnej. A tym daleko nie zajadą. Faworyt to Southampton, ale sprawdzę na sucho czy wejdzie typ.

Niby murowanym faworytem jest dla wielu dzisiaj Manchester City, ale też sobie daruję gre na The Citizens. Może i żadnych konkretnych argumentów za tym nie mam, ale City po prostu w tym sezonie gra słabiej. Na wyjazdach sie męczą, Dzeko wiele razy ratował im skórę wchodząc i strzelając gole z ławki dopiero. Na Stamford Bridge owszem zagrali dobrze, świetnie pressingiem, podobała mi sie gra Zabalety, było go wszędzie pełno. Z Silvą też inaczej gra wygląda. Dzeko jednak powinien usiąść na ławie bo jak gra od początku to jest nieobecny. Dopiero na podmęczonego przeciwnika pasuje idealnie. No, ale Mancini zrobi jak zechce. Nie zasmuce się jak City straci tutaj punkty ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +6
M 135

mhm

Użytkownik
granie na Arsenal w tym sezonie nie ma sensu. To jest taka druzyna, ktora potrafi wygrac 5:0 jak i zremisowac 0:0 i nic nie zagrac. Na niestabilnych zawodnikow nie ma co kasy klasc. Moze wygraja, moze nie, to taki rzut moneta a nie o to w bukmacherce chodzi. Smierdzi kurs na WBA, graja fajna pilke ale czemu tak wysoki kurs?
 
groven 2,2K

groven

Forum VIP

Chelsea Fc - Fulham Fc 0:0
Typ: 1
Kurs: 1.50

Chelsea jak dziś nie wygra spadnie wielka fala krytyki... Nóż na gardle, a więc maksymalnie spinamy tyłki i wygrywamy. Nie ważne w jakim stylu, liczą się 3 punkty. To słowa przed meczem z Fulham szkoleniowca Chelsea. Ostatnie mecze w wykonaniu niebieskich chłopców to same remisy i porażki. Fulham nie lepiej.. 10 pozycja w tabeli, a ostatnie porażki z niżej notowanym Stoke i Sunderlandem wpłynęły negatywnie na drużynę. Szczególnie w meczu ze Stoke było widać niemoc Fulham. Gracze z Londynu nie byli w stanie sprostać siłowej przewadze przeciwnika i na przestrzeni całego spotkania stworzyli bardzo niewielką ilość sytuacji bramkowych. Z Chelsea wydaje mi się, że będzie mimo wszystko podobnie. Ostatnio wyczytałem ciekawostkę o napastnikach Chelsea. Roman Abramowicz szuka napastnika, który zimą zasili szeregi Chelsea Londyn. Na liście życzeń właściciela &quot;The Blues&quot; znalazł się snajper Bayernu Monachium, Mario Gomez. Ekipa ze Stamford Bridge szuka typowego egzekutora, który regularnie będzie zdobywał bramki. Spore nadzieje wiązano w Londynie z Fernando Torresem, ale Hiszpan na razie nie rozgrywa udanego sezonu. Po 13 kolejkach próżno szukać Torresa w czołówce najlepszych strzelców Premier League. Dzisiaj Torres wystąpi po raz kolejny na szpicy. Bez dwóch świetnych pomocników Bryana Ruiza i Kacaniklica do meczu z Chelsea przystąpi Fulham. Tu bym właśnie szukał przewagi gospodarzy. Jest w środku Hazard, który robi różnice, Oscar szaleje, Mata też szarpie, a jeśli Chelsea zdominuje środek pola, to bramka będzie kwestią czasu. Skromnie 1:0 lub 2:0 dla gospodarzy powinno zakończyć się to spotkanie. Under? Czemu nie, ale bardziej przekonuje mnie win.
Przewidywane składy:
Chelsea (4-2-3-1): Čech – Ivanović, David Luiz, Cahill, Cole – Ramires, Mikel – Oscar, Mata, Hazard – Torres
Kontuzje: Terry, Lampard, Sturridge
Fulham (4-4-2): Schwarzer – Riether, Senderos, Hughes, Riise – Duff, Diarra, Sidwell, Frei – Berbatow, Petrić
Kontuzje: Ruiz, Kačaniklić, Richardson, Davies
Zawieszony: Hangeland
 
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Stoke - Newcastle
Mecz Stoke, które konsekwentnie gra swoje z będącym w kryzysie Newcastle w mojej opinii nie ma wyraźnego faworyta, a takiego z ekipy gospodarzy próbują zrobić bukmacherzy. Jak gra Stoke każdy wie i raczej nie ma sensu tego przytaczać. Newcastle jest drużyną, która ma zdecydowanie większe możliwości w ataku niż Stoke, ale w ostatnim czasie nie mogą odpalić. Czy właśnie dzisiaj uda im się przełamać i wreszcie zagrać na miarę swoich, całkiem sporych, możliwości? Będzie to ciężkie bo Britannia Stadium jest ciężkim terenem, na którym łatwo się potknąć. Potwierdzają to statystyki, ekipa Tonego Pulisa straciła w meczach granych na swoim stadionie najmniej bramek z całej ligi, zaledwie 1, drugie w zestawieniu City i WBA już po 5. To pokazuje jak ciężko jest tam osiągnąć dobry wynik, a każdy błąd obrony może być tragiczny w skutkach. Z tego względu nie stawiam dzisiaj na Sroki, choć również uważam, że nie są bez szans. Newcastle w 6 meczach wyjazdowych strzelili 6 bramek, co nie jest złym wynikiem, ale też nie rewelacyjnym. Mając w świadomości jakość obrony Stoke, również będą starali się być uważni w tym elemencie gry, wiedząc że każdą straconą bramkę będzie bardzo trudno odrobić.
under 2,5 1,71 Pinnacle ⛔
Dodatkowo do tego samego spotkania typ oparty głównie na statystykach. Na arbitra głównego tego meczu wyznaczony został pan Howard Webb. Jest to sędzia, który nie waha się przy pokazywaniu kartek. W tym sezonie sędziował 9 spotkań, podczas których pokazał łącznie 35 żółtych i 2 czerwone kartki. Również dzisiejsi rywale są w czołówce ligi pod względem zdobywanych kartek. Stoke 27 żółtych i 1 czerwona, Newcastle 26 żółtych i 2 czerwone. Dodatkowo coraz większa presja ciążąca na graczach Srok, z powodu ich kiepskich wyników, może dzisiaj znaleźć ujście w bardziej brutalnej grze. Gospodarze też nóg nie będą odstawiać.
powyżej 3,5 kartki azjan 1,775 Bet365 ✅
Wigan - City
Kursy na City idą w dół, a ja nie jestem pewien czy są oni aż takimi faworytami w meczu wyjazdowym. Atleci z Wigan wprawdzie grają ostatnio w kratkę, ale z nimi nigdy nie wiadomo kiedy zdarzy im się sprawić niespodziankę. W ostatnim meczu zasłużenie ograli Reading na swoim obiekcie, jednak zwycięstwo to nie było łatwe. City w ostatnim meczu byli lepsi od The Blues ale nie potrafili tego przypieczętować bramką i ostatecznie ugrali bezbramkowy remis. Dziś czeka ich drugi pod rząd mecz wyjazdowy, a te nie są ich specjalnością, więc kurs 1,5 raczej nie zachęca. Jak już wspominałem przy okazji meczu z Chelsea, City nie jest overową ekipą na wyjazdach. Wigan raczej nie zdecyduje się na wymianę ciosów, bo to byłoby dla nich jednoznaczne z porażką.
under 2,5 2,30 Pinnacle ✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
A 15

adrian_cfc

Użytkownik
a ja jednak mam wątpliwości co do WBA, gdyż dalej uważam, że to drużyna przede wszystkim własnego boiska. ostatnie dwa zwycięstwa wyjazdowe to jednocześnie pierwsze dwa w tym sezonie i to nie z orłami, bo z Wigan oraz Sunderlandem, przy czym w tym drugim meczu jeden gol to był typowy prezent mikołajkowy od bramkarza, a drugi strzelony w 95. minucie z kontry, gdy &quot;Koty&quot; już tylko atakowały i odkrył się z tyłu. natomiast Liberty Stadium naprawdę trudno jest zdobyć. w zeszłym sezonie tylko dwie porażki u siebie beniaminka (z MU i Norwich), w tym tylko jedna. może podopieczni Clarke&#39;a są teraz w gazie, ale zastanawiam się też na ile wystarczy im paliwa, bo 4 wygrane z rzędu to jednak dużo, a wiadomo, że każda seria kiedyś się kończy. nie chcę im odbierać szans, nie uznam tego za sensację, jeśli wygrają, kurs na nich kuszący i ma value, ale po prostu dla mnie za dużo wątpliwości, natomiast z DNB (na Betssonie) nie kusi już. Ewentualnie rozważałbym tutaj over (1.68)
Ciekawa jest rzeczywiście opcja ze Spurs DNB, choć kurs już (Betsson) spadł do poziomu 1.6 :/ zastanawiam się też czy nie zagrać na czyste konto Chelsea (2.29). Co prawda w ostatnich 10 latach taki przypadek zdarzył się tylko 2 razy (ofc przeciwko Fulham na SB), ale już z City, po zaledwie 2 dniach pracy Beniteza, było widać poprawę w obronie, to co dopiero teraz, a wiadomo jak napastnicy Fulham mają się do napadziorów MC. The Blues u siebie tracą średnio gola na mecz, ale połowę bramek wbił im MU (w tym 1 ze spalonego), natomiast Cottagers na wyjazdach są skuteczni, bo w 7 meczach mają aż 12 bramek, ale to trochę myląca statystyka, gdyż nabili ją sobie z Southampton, Reading i Arsenalem, kiedy wbili tych goli aż 8.
ciekawie wygląda też kurs na under w meczu Stoke - 1.64 może nie powala na kolana, ale to tak samo jak mecze na Brittania Stadium, gdzie padło w tym sezonie aż 7 bramek w 6 spotkaniach... Newcastle ostatnio kłopoty kadrowe, więc nie widzę tutaj golfestu
 
kieran 2,8K

kieran

Użytkownik
Everton powyzej 1,5 gola @ 2,10 bet365
Do defensywny Arsenalu wraca do Vermaelen, co nie jest raczej pozytywną wiadomością dla kibiców Kanonierów patrząc na formę Belga. Everton to drużyna o klasę lepsza od AV, tym bardziej, że grają u siebie, gdzie są z pewnością bardzo mocni. Ofensywa gospodarzy również prezentuje się okazale - w świetnej formie jest Fellain, do tego Jelavic, Pienaar czy chociażby Osman, który został ostatnio powołany do reprezentacji Anglii. Arsenal męczył się ostatnio z Aston Villą, teraz czeka ich ogromnie ciężki test w Liverpoolu. Liczę, że obie drużyny zagrają ofensywny futbol z wieloma bramki, bo mają ku temu predyspozycje. Goście jedynie z Giroud z przodu, ale na bokach Chamberlain który powinien zagrać o wiele lepsze spotkanie niż poprzednio czy też świetny Cazorla. Obrona Arsenalu jednak nie stoi na wysokim poziomie i Everton powinien strzelić przynajmniej jedną bramkę.
 
bo86bo 22,3K

bo86bo

Użytkownik
Ja na dziś wybrałem:
Chelsea - Fulham powyżej 3.5 kartki
2.00
Bet365
Sędzią Taylor, pokazał w tym sezonie już 3 czerwone kartki, dziś mecz podobny do meczu Arsenalu z QPR, który był gwizdany przez tego arbitra. Chelsea musi, Fulham może... w Chelsea dziś Ramirez, Luiz, Oriol od początku każdego z nich stać na kartkę. Po drugiej stronie świetnie wyszkolony technicznie Berbatow, którego często właśnie faulem można zatrzymać ale także tacy gracze jak Duff czy Senderos, zwłaszcza ten drugi może znaleźć się w notatniku arbitra. Nie wiem jak Wy ale ja próbuje i kibicuje Fulham.
Stoke-NU 2 DNB
2.50
Bet365
Stoke owszem u siebie, NU w dołku ale moim zdaniem tacy przeciwnicy jak Stoke są idealni na przełamanie, tym bardziej,że skład Srok wcale taki słaby nie jest. No i wrócił do gry ich kapitan - Coloccini. Kurs adekwatny do ryzyka i popieram robsona w grze na Sroki.
reszty nie ruszam, no jedynie na live może MU ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom