28.10.2016
Korona Kielce - Legia Warszawa
E: Ajj... niestety Korona nie dała rady, chociaż było tak dobrze. Zabrakło im kondycji, trochę umiejętności i szerokiej kadry. Do momentu czerwonej kartki było dobrze, ale potem poszło już łatwo. Koniec końców typy na Legię weszły, ale ile to nerwów ludzie mieli. Legia jest słabiutka, jeżeli Korona z nimi tak sobie radziła to o czym tutaj mówić. Co do poniższych typów, to przy 2:0 można było spokojnie zamykać z zyskiem.
Oj, widzę zrobiła się masówka na Legię...Chyba nie trzeba wspominać jak to się często kończy i to tym bardziej w polskiej lidze. Na papierze niby wszystko oczywiste - gospodarze ciągle baty, bez trenera, kontuzje i złe prowadzenie się zawodników. Na przeciwnym biegunie Legia, gdzie powiedzmy jakoś to zaczyna wyglądać (aczkolwiek dalej mnie to nie przekonuje). Kurs na gości wygląda na niesamowitą lokatę, ale jak dla mnie to tylko pozory. Tak łatwo w Kielcach nie będzie i pachnie mi jakimś remisem.
Wszyscy wiedzą jak ekipy mobilizują się na mecze z Legią. Mimo tych wszystkich kłopotów Korona będzie jeździć na tyłkach, żeby cokolwiek ugrać. Kielczanie często wychodzili z kłopotów, a skazywani na porażkę potrafili pozytywnie zaskoczyć. Przecież sezon dla nich z początku układał się nadspodziewanie dobrze. Później coś pękło i wylądowali na dnie, ale łatwo mogą wrócić na lepsze pozycje bo straty są małe. Dzisiaj nie zagra niestety ich najlepszy napastnik Sekulski, więc z przodu zagra pewnie Przybyła lub Palanca. Zawodnicy szybcy, filigranowi, a Hiszpan dobrze wyszkolony technicznie. Według mnie Korona dzisiaj się zmobilizuje, piłkarze powiedzą sobie parę ostrych słów i będą dążyli żeby przynajmniej jeden punkt zdobyć. Kiedy popatrzymy w H2H widzimy, że Legii z Koroną wcale łatwo się nie gra. Kielczanie często strzelają przynajmniej gola, a nie jednokrotnie urywali punktu faworytowi z Warszawy.
Co do Legii...Ok, punktów tracić już nie mogą, ale to samo było mówione przed meczem z Pogonią Szczecin. Jak dla mnie to, Legioniści mobilizują się na lepszych rywali (Lechia, Lech i Real) i dlatego ta gra jakoś wygląda. Później jadą do Szczecina, Kielc i innych miast i nagle zaczyna się gwiazdorzenie. Jacek Magiera został okrzyknięty zbawcą, ale czy tak jest? Właściwie tylko w meczu z Lechią drużyna funkcjonowała (efekt nowej miotły, każdy chciał zaimponować), a już z Lechem to goście przeważali. Legia szczęśliwie (dzięki pomocy sędziego) wygrała. To, że pobiegali sobie z Realem i jakoś grali nie znaczy dla mnie nic w kontekście meczów w
Ekstraklasie. Dla większości to mecz życia, prestiż itp. Do tego wszystkiego defensywa jest dziurawa jak szwajcarski ser.
Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, coś próbuję pograć w stronę Korony Kielce. Legia nie jest taka dobra, żeby jej ufać po kursie około 1.50. Już nie raz zawodzili.
Typy:
Legia czyste konto - NIE -> 1.61
Korona +1.00 (Handicap) -> 1.900
Korona +1.5 - 1.575
BTTS -> 1.95
Delikatniej:
Korona lub remis -> 2.60
W związku z tym, że obie ekipy nabijają sporo rożnych polecam po fajnym kursie poniższy zakład:
Over 5 rzutów rożnych (Azjan) w pierwszej połowie -> 2.025 7 różnych w pierwszej połowie