W tej kolejce jest sporo min. Nie wiem co, gdzie i jak, ale na pewno coś głęboko pousadza kupony. Jeśli miałbym grać coś serio to raczej brałbym pod uwagę mecze, które będą wyrównane, a nie te, które mają mocnego faworyta. Najbardziej śmierdzą mi mecze w Bilbao, Walencji i Vila-real. Znowu się trochę pobawię, bo tak jak mówię - nie jestem do niczego bardziej przekonany. Będę bacznie obserwował to, co się dzieje.
Athletic Bilbao - Espanyol
Przelecę po wszystkich meczach i napiszę kilka słów. Bilbao powoli łapie wiatr w żagle, ale do dawnej formy sporo brakuje. Wyniki są lepsze, gra również się poprawiła, ale dalej jest sporo mankamentów. U nich zawsze jest sporo walki. Baskowie w większości nie są zawrotnie sprawnymi technicznie istotami, ale serducho na boisku zawsze zostawiają. Sporo rozpaczliwych interwencji w polu karnym, toporniejsze fragmenty gry. To ich cechuje. Obok tego trafiają się fenomenalne zagrywki, ale obecnie są to maksymalnie 10 minutowe zrywy. Całego meczu z Valencią nie widziałem, ale tam było sporo takich sytuacji, gdy ktoś z pola karnego zbijał piłkę, a zawodnik który był najbliżej po prostu próbował coś z nią zrobić. Wszyscy tego dnia grali na sporym kacu, dlatego bramek nie zobaczyliśmy. Strzałów celnych było mało. Czasami zatrzepotał jakiś słupek i tyle. Kilka fragmentów mi uciekło dlatego nie chcę się mądrzyć. Starcie z Almerią było za to kolejnym kartofliskiem. Nie dało się tego oglądać. Kursy na Basków pobierane są bardzo szybko. Mało kto jednak pamięta, że dla gospodarzy Espanyol to szczególnie niewygodny rywal w konfrontacjach na własnym boisku. Ostatnie 3 mecze to 2 wygrane Kanarków i jeden wysoki remis.
Atletico - Malaga
Atletico mnie często rozczarowuje. Zdałem sobie sprawę już dawno, że często jest to gra na wynik (szczególnie na wyjeździe), ale momentami grają tak jakby nie robiło im różnicy czy będzie 0:0, czy 1:0. Byle nie przegrać tego. Calderon do tej pory jest praktycznie twierdzą nie do ruszenia, ale kiedyś i ona padnie. Minimalizm kiedyś wyjdzie bokiem. Dla przykładu mogę podać taki mecz z Espanyolem. Goście nic nie grali, ale wystarczył jeden mocniejszy zryw, doprowadzenie do remisu i Atletico jest w pupie. Pamiętam taki nudny mecz z Celtą (nudny gdzieś do połowy drugiej połowy - jak to brzmi). Atletico miało spokojne 2:0, wcześniej Costa też zmarnował karnego i wszyscy czekali na koniec. Komentatorzy hiszpańscy już rozmyślali o beznadziejnej postawie Celty, która była beznadziejna. Nie oddali do tej 70 minuty ani jednego strzału - nawet niecelnego! Później jeden zryw, gol kontaktowy i Atletico w panice.
Piszę to po to, by pokazać, że Atletico da się ograć. Trzeba ich tylko mądrze podejść. To już nie jest maszyna. Valencia ośmieszyła obronę Atletico. Niektórzy piłkarze mieli cofnięty licznik już w poprzednim sezonie, a teraz po prostu nie dają rady. Malaga ma wszystko, by stoczyć ciekawy pojedynek w ten weekend. Ostatnie potyczki dla Atletico nie należały do przyjemności, a trzeba brać pod uwagę, że w tym sezonie Malaga jest naprawdę bardzo solidna.
Eibar - Real Madryt
Ze świecą szukać szaleńca, który będzie liczył na to, że maszyna zatnie się akurat w tym meczu. Kapica i tak już jedzie, więc to bez znaczenia na czym przegram pieniądze.
Barcelona - Sevilla
Barcelona kilka ostatnich meczów ma fatalne. Wszystko wymęczone, masa błędów w obronie. Super trio jeszcze nie gra tak, jak ma grać. Prędzej czy później to zaskoczy, ale w starciach z lepszymi drużynami widać spore braki. Jeśli Celta potrafiła zaskoczyć na CN, Sevilla też to może zrobić. Niemożliwe nie istnieje.
Deportivo - RSSS
Deportivo remis na farcie w wyjazdowym meczu z Cordobą. Teraz czas na mecz domowy i tu chciałbym przywołać mecz z Valencią. Nietoperze były "on fire", a Deportivo pyknęło ich 3:0. Sociedad jest w tym sezonie żałośnie słabe, a bukmacherzy ich bardzo faworyzują. Gospodarze potrafią zagrać dobre zawody. Goście w tym sezonie zaprezentowali głównie lekcję futbolu w stylu "jak nie grać w piłkę". Tyczy się to zarówno defensywy jak i ofensywy.
Rayo - Celta
To może być ciekawy mecz do obejrzenia. Nie wiem czy overowy, raczej tak, ale będzie sporo biegania i sytuacji bramkowych. W obu ekipach zawodnicy piłkolubni. Lubią z nią kontakt, a do tego raczej stronią od kontaktu fizycznego (poza wyjątkami). 50/50 - h2h po raz kolejny pokazuje patent Rayo na ekipę z Vigo.
Levante - Valencia
To moja mina głębinowa. Żaby zaczęły ten sezon beznadziejnie. Ogólnie 2 wygrane, z czego jedna u siebie i to z Almerią. Nic wielkiego. Być może derbowy pojedynek po przerwie na reprezentacje to czas by zrobić niespodziankę? Takie informacje jak ta o urazie Alcacera pchają moje myśli w kierunku niespodzianki.
Elche - Cordoba
Elche będzie wiodło prym w tym spotkaniu, nie będę tego ukrywał. To idealna okazja, by odbić się nieco od dna, bo Cordoba to prawdziwy outsider w tej lidze. Życzę im jak najlepiej, ale sprawdzając formę beniaminków nie mają nawet podejścia do reszty stawki. Brakuje argumentów zdecydowanie. Z kolei gospodarze w tym sezonie stracili element zaskoczenia. Mecz z Espanyolem pokazał jak łatwo stracić panowanie nad wszystkim nawet przy dobrym wyniku. Tamten mecz powinien zakończyć się w końcówce remisem 2:2.
Villarreal - Getafe
Gospodarze w ostatnim czasie mieli ciężki terminarz. Sevilla, Valencia, wyjazd od Barcelony na Espanyol. Wszystko poprzeplatane niepotrzebnymi starciami w Lidze Europy. Getafe im tak leży jak drewniany kołek wbity w klatkę piersiową. Ostatni mecz w Vila-real zakończył się zwycięstwem Getafe po beznadziejnej postawie defensywy przy pierwszym golu, a później czerwonej kartce obrońcy. Wtedy był to chyba pierwszy mecz, kiedy Marica błysnął formą.
Granada - Almeria
Obie drużyny grają tak toporny futbol, że powinno przed meczem powinno wpisać się do protokołu meczowego 0:0. Ewentualnie dopisać na biletach "strzelać im nie kazano". Jak tak dalej pójdzie to obie ekipy powinny zmienić dyscyplinę w której grają. Tu może przesądzić przypadek. Jeśli ktoś chce coś grać na poważnie to polecam Almerię z handicapem dodatnim.
Athletic Bilbao - Espanyol
Espanyol 5,25 Pinnacle 1j
Atletico - Malaga
Malaga 9,46 Pinnacle 1j
Eibar - Real
Eibar 15,00 Bet365 0,5j
Barcelona - Sevilla
Sevilla 13,83 Pinnacle 1j
Deportivo - RSSS
Deportivo 3,53 Pinnacle 1j
Rayo - Celta
Rayo 2,76 Pinnacle 1j
Levante - Valencia
Levante 5,69 Pinnacle 1j
Elche - Cordoba
Cordoba 4,59 Pinnacle 1j
Villarreal - Getafe
Getafe 7,70 Unibet 1j
Granada - Almeria
Almeria 4,03 Pinnacle 1j
Elche - Cordoba DW 0:0 7,00 Bet365
Granada - Almeria DW 0:0 8,00 Bet365
AKO 56 0,25j
Poważniejsze granie zostawiam na następną kolejkę. Spodziewam się kilku niespodzianek, dlatego wolę nie szarżować. Znając życie może być tak, że wygrają wszyscy faworyci
Płaska stawka i YOLO.