Aston Villa - Southampton
Spróbuję w tym meczu zagrać na Aston Villę. Może to głupi argument, ale Southampton nie będzie w nieskończoność wygrywał, a Aston Villa nie będzie w nieskończoność przegrywała. Aston Villa z 7 ostatnich meczów ma bilans 0-1-6. Baaaardzo słabo. Jednak po części taki bilans jest spowodowany tym, że AV ma sporego pecha z terminarzem. The Villans grali z takimi drużynami jak Arsenal, Chelsea, Man City, Everton, QPR, Tottenham , West Ham, a teraz jeszcze Southampton. Oprócz QPR, z którym powinni mimo wszystko zdobyć jakieś punkty, grali z mocnymi drużynami. Byli bliscy przełamania z Tottenhamem, ale Koguty ostatnio jeśli wygrywają to robią to na dużym farcie i w tamtym meczu AV przegrała pechowo, mimo że cały zespół sprawiał lepsze wrażenie niż rywal. Z West Hamem wywieziony cenny remis z trudnego terenu. Aston Villa potrafi sprawiać niespodzianki z dużo lepszymi drużynami. W tym sezonie już udało się im wygrać z Liverpoolem, w poprzednim sezonie też kilka mocnych drużyn ograli.
Southampton jest oczywiście wielkim faworytem, ale jak wspomniałem wcześniej nie będą w nieskończoność wygrywać i kiedyś nadejdzie kryzys. Mecz na wyjeździe co od razu zwiększa ryzyko przegranej. Do tej pory przegrali 2 mecze w całym sezonie, oba na wyjeździe. Nie wiadomo jak Koeman potraktuje spotkanie z AV w kontekście meczu z Man City za tydzień. Niepewni występu są Schneiderlin, Tadic i Davis, być może Koeman nie zaryzykuje zdrowia tych zawodników jeśli nie będą w pełni sił. Dodatkowo Schneiderlin ma w dorobku 4 żółte kartki i ewentualna piąta kartka wyeliminowałaby go ze starcia z Man City. Podobnie jest z Pelle. Święci lubią utrzymywać się przy piłce i grać w ataku pozycyjnym, a taki styl gry przeciwnika pasuje The Villans. Rok temu na St. Mary's Stadium było 3:2 dla Aston Villi. Święci dominowali cały mecz, a Aston Villi wystarczyły do wygranej trzy celne strzały na bramkę po kontrach.
Widzę także, że idzie spora masówka na Świętych, szczególnie dziś w poniedziałek, gdzie oferta jest uboga. Poniedziałkowe mecze w
Premier League lubią zaskakiwać.
Z postawieniem wstrzymam się jeszcze do ogłoszenia składów.
Aston Villa - Southampton ZWROT 1:1 //blisko było, za tydzień już wygrają
Typ: 1 DNB
Kurs: 3,85
Buk: Marathonbet
Od razu mogę polecić typ na następny weekend, mecz
Burnley - Aston Villa typ: 2 DNB @ 2,50. Na Burnley poszły spadki, teraz jest 2,20 - moim zdaniem za nisko. Nie chce mi się wierzyć, że Burnley wygra 3 mecz z rzędu. Mecz z Hull wygrali zasłużenie, widać było ich determinację, co przekładali na dużą liczbę sytuacji bramkowych i strzałów. Wg mnie mecz ze Stoke to była ustawka, więc na poważnie bym nie brał tej wygranej. Tutaj można sobie zobaczyć H2H:
http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=hSUajdSS&away=z3dmTMMO&where=0. Na 9 sezonów 4 razy było 3za3. W tym sezonie może być podobnie i w rewanżu najprawdopodobniej wygra Stoke. Obejrzałem skrót meczu Stoke - Burnley i w tym meczu dominowała drużyna Stoke. Burnley stworzyło najgroźniejsze akcje na początku spotkania i udało im się strzelić dwie bramki. Dla mnie zachowanie obrońców i bramkarza przy tych golach było co najmniej dziwne. Przy obu golach ogromny chaos w obronie. Po pierwsze obrońcy gubili krycie. Przy pierwszym golu Begović zamiast łapać piłkę, to wybił ją pod nogi przeciwnika. Spokojnie tę piłkę mógł łapać. Przy drugim golu było dwóch obrońców, którzy mogli przeciąć dośrodkowanie, ale tuż przed dośrodkowaniem zatrzymali się obaj i nawet nie wystawili nogi, żeby przeciąć to dośrodkowanie. Te bramki tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że Stoke oddało mecz.
Wracając już do Burnley, uważam, że to nadal jest słaba drużyna. Nie zmienią tego te dwie wygrane, w tym jedna, moim zdaniem nie do końca czysta. Trzecia wygrana z rzędu to już byłaby moim zdaniem spora niespodzianka. Z osiągnięciem takiej serii mają często problem lepsze drużyny niż Burnley.
Aston Villa jest w dołku. Już pisałem wyżej z jakimi rywalami przyszło im się mierzyć i jakie serie bez wygranej notują. Nie wiem czy przełamią się z Southampton. Bez względu na wynik tego spotkania stawiam AV DNB, bo widzę value w kursie 2,50. Na razie tego nie stawiam, poczekam na to co się stanie w meczu z Southampton, bo w zależności od wyniku mogą być spadki lub wzrosty kursów.