Reasumując : Allegri zdaje sobię sprawę , że z tak grająca obroną, Juventus jedną bramkę na San siro powinien stracić , więc postawi na ofensywę w sobotnim spotkaniu . Spodziewam się otwartego meczu z duża ilością goli . Kurs moim zdaniem bardzo wysoki na to wydarzenie
Jestem podobnego zdania jeśli chodzi o bramki w tym meczu. Defensywa Milanu wygląda okropnie czy z Bonuccim czy bez. Taka
trójka stoperów jaka jest awizowana czyli Mussachio, Romangoli i Zapata nie przynosi żadnego spokoju zwłaszcza ten ostatni to jest dynamit kompletnie nie nadajacy się do takiego meczu. Kessie - Biglia w środku to umówmy się też żadna gwarancja dobrej gry. To, że machnęli Chievo nie powinno przysłaniać obrazu jakim jest przegranie jak dotąd wszystkich ważnych meczów (z Lazio, z Sampdorią, z Romą, z Interem) i co teraz Juventus ma jako pierwszy się potknąć? Łącznie w tych 4 spotkaniach Milaniści wpuścili 11 bramek.
Juventus swoją grą z tyłu też nie przypomina kompletnie zespołu z tamtego roku. Może to wszystko winna Bonucciego i tego co się teraz dzieje w Juve i jednocześnie w Milanie? Wszystko na to wychodzi. A poważnie mówiąc, ta obrona już raczej nigdy nie będzie taka dobra, bo już pomijając kwestię Bonucciego cały pion się starzeje. Barzagli na razie bardzo kiepsko, Chielini nie wiele lepiej. Zastępcy na stoperze w postaci Benatii i Ruganiego na razie nie spełniają pokładanych nadziei i raczej nigdy takich nie spełnią jak na miarę BBC z najlepszych czasów z Buffonem jeszcze w bramce.
Fajny wywiad po meczu dał Allegri na temat tego co wyprawiają w defensywie i tego jak się tłumaczył z rzucania kurtką ze złości. Bo taka rzecz miała miejsce w meczu ze Spal.
Idąc dalej a więc do przodu do ofensywy to już wygląda o niebo lepiej. Każdy w formie, Pjanić-Khedira z bramkami ostatnio, oba skrzydła w mocnej rywalizacji bo na dzisiaj awizowani sią Mandzukić - Cuadrado a już za ich plecami w najlepszej formie wg. mnie Costa i docierający się Bernardeschi. Higuain w końcu się przełamał w tygodniu, co jest na pewno na plus ale jakby nie grał czy w formie czy bez strzelonych bramek zawsze będzie groźny dla każdej pary stoperów i to się nie zmieni szybko. A dzięki temu taki Dybala może więcej zdziałać, gdy uwaga nie jest poświęcana tylko jego osobie. Wiemy jak Inter załatwił Icardim dwie bramki, najpierw Candreva później Perisić wszystko po zagraniach z bocznych stref.
Osobiście widzi mi się tutaj 2-1/3-1 dla Juventusu. Oby wszystkie przeciwności losu nie spowodowały jakichś jaj i niespodzianki, nie raz gdy wszystko pasuje do zagrania przeciwko jakiejś drużynie tak się dzieje. Rok temu pamiętam jak dzisiaj, grane było w drugą stronę w 1X Milan, gdzie wygrali po pamiętnej bramce Locatellego. Teraz zupełnie inne podejście oby ponownie na plus.
Juventus over 1,5 bramki @1,97 Uni 63 minuta. Brawo Gonzalo za ten kunszt przy drugiej bramce, bo mogło być krucho. Mecz rozczarował, Juventus myślami przy LM, Milan straszliwe słaby. Pytanie meczu: Co by było gdyby Kalinić wykorzystał sytuację z doliczonego czasu pierwszej połowy??
AC MILAN (3-4-2-1): G. Donnarumma - Musacchio, Romagnoli, Rodriguez - Calabria, Kessie, Biglia, Borini - Suso, Calhanoglu - Kalinić
JUVENTUS FC (4-2-3-1): Buffon - Lichtsteiner, Barzagli, Chiellini, Alex Sandro - Khedira, Pjanić - Cuadrado, Dybala, Mandżukić - Higuain