Bolton - Stoke
Quo Vadis, Bolton ? Nie inaczej mozna sie spytac, patrzac na sytuacje Boltonu w lidze. Porazka goni porazke, choc sa 2 zwyciestwa, to ja sobie nie przypominam zeby jakis zespol przegral 5 kolejnych meczy domowych ! To jest passa ktorej EPL chyba dawno nie widzialo...
Sprawy wcale nie ulatwi dzisiejszy rywal - ekipa The Potters - ktorzy przegrali ostatnie 2 mecze wogole, a 3 jesli by wziasc pod uwage wyjazdy. Tony Pulis nie lubi dawac sobie w kasze dmuchac.
Krotka analiza poczynan obu ekip zaczniemy od gospodarzy. Bolton zdobyl lacznie 13 bramek ale tylko 4 przed wlasna publika ( w 5 meczach daje to srednia ponizej 1 gola domowego ! ; mozna zrozumiec rywali CFC, City czy United, ale zdobyc 1 gola przeciwko Norwich i 0 z Sunder u siebie to juz niski poziom, bardzo niski). Stracili za to mase goli na Reebok Stadium, bo az 17 !
Przyjezdza Stoke ktore defacto ostatnie 3 mecze wyjazdowe to porazki i strata 9 bramek. Dziwi wysoka porazka z Sunder 4-0, Swansea jak widac po ostatnich wynikach moze byc ciezka ekipa i zadomowi sie na dluzej w lidze dlatego porazka 2-0 nie dziwi, AFC natomiast wkoncu zrobilo swoje i pewnie wygralo na Emirates 3-1.
Bolton moze sie obudzic, wszyscy napewno na to licza w klubie, ale stagnacja trwa juz bardzo dlugo. Pytanie czy nie za dlugo i po prostu zespol jest zle - wrecz tragicznie - przygotowany do sezonu.
Stoke na wyjazdach nigdy nie gral rewelacji, u siebie robili po prostu swietna robote i odprawiali z kwitkiem rywali w zasiegu. Ale jest okazja zdobyc pkty na wyjezdzie, bo rywal ewidentnie na lopatkach. Jesli Pulis sprobuje zagrac tak, jakby gral u siebie, a wiec troche odwazniej, Bolton bez formy moze byc w tarapatach. Jednak kolejna porazka moze postawic managera Boltonu - Owena Coylea - w bardzo niezrecznej sytuacji w klubie, bo jakies pkty wkoncu trzeba zaczac zdobywac, a Stoke jest wlasnie ekipa, ktora mozna ograc. Suma sumarum, obie ekipy chca z tego meczu "cos", obie czuja ze rywal ma pewne slabosci i beda chcialy to wykorzystac. Stawiamy na remis.
Bolton - Stoke X @ 3.30
Fulham - Tottenham
Dobra forma Spurs moze napawac optymizmem przed tym spotkaniem. Nawet porazka w czwartkowy wieczor nie popsula zapewne humoru managerowi Rednappowi gdyz do Rosji zabral okrojony sklad. Fulham jak wiemy, odprawilo z kwitkiem
polska Wisle Krakow.
Spojrzmy troche w przeszlosc :
30/01/11, 17:30 Fulham - Tottenham FT 4 : 0
01/01/11, 16:00 Tottenham - Fulham FT 1 : 0
16/10/10, 16:00 Fulham - Tottenham FT 1 : 2
24/03/10, 20:45 Tottenham - Fulham FT 3 : 1
06/03/10, 18:20 Fulham - Tottenham FT 0 : 0
26/01/10, 21:00 Tottenham - Fulham FT 2 : 0
26/12/09, 14:00 Fulham - Tottenham FT 0 : 0
26/12/08, 14:00 Tottenham - Fulham FT 0 : 0
15/11/08, 16:00 Fulham - Tottenham FT 2 : 1
26/12/07, 14:00 Tottenham - Fulham FT 5 : 1
01/09/07, 16:00 Fulham - Tottenham FT 3 : 3
18/02/07, 17:00 Fulham - Tottenham FT 0 : 4
20/01/07, 16:00 Fulham - Tottenham FT 1 : 1
17/09/06, 16:00 Tottenham - Fulham FT 0 : 0
31/01/06, 21:00 Fulham - Tottenham FT 1 : 0
26/09/05, 21:00 Tottenham - Fulham FT 1 : 0
26/02/05, 16:00 Tottenham - Fulham FT 2 : 0
30/10/04, 16:00 Fulham - Tottenham FT 2 : 0
31/01/04, 16:00 Fulham - Tottenham FT 2 : 1
30/08/03, 16:00 Tottenham - Fulham FT 0 : 3
24/02/03, 21:00 Tottenham - Fulham FT 1 : 1
11/09/02, 20:45 Fulham - Tottenham FT 3 : 2
Jak widac, Craven Cottage dla Spurs nie jest za wygodnym terenem. Tylko 2 wygrane na ostatnie 12 potyczek to nie wygorowane statystyki.
Fulham jest w okresie przejsciowym - nowy manager Martin Jol zapewne stara sie troche odejsc od koncepcji zespolu defensywnego i drewnianego a bardziej wpoic pilkarzom elementy gry ofensywnej i przebojowej. Rozne to daje efekty jak widac po wynikach, ale jak to zwykle bywa, na takie cos potrzeba wiecej czasu.
Spurs kolejny sezon graja swoja pilke - szybka, dynamiczna, pelna polotu. Ale jakos z Fulham ten sposob gry nie sprawdzal sie. A znajac managera Rednappa dalej pozwoli swoim podopiecznym grac swoje i da im wolna reke, co skonczy sie zapewne tym samym, a wiec kontrola meczu przez The Cottagers.
Czy stac gospodarzy na zywciesto ? Mozliwe, ze tak, ale nie zapominajmy, ze sa oni po meczu
LE w ktorym grali mocnym skladem i badz co badz, te 4 gole same sie nie strzelily. Spurs w tym czasie wystawili mocno eksperymentalny sklad. Derby lubia rzadzic sie swoimi prawami a tutaj prawo jak pokazuja poprzednie mecze jest jedno - Fulham u siebie nie oddaje latwo pola Spurs... W kierunku remisu po raz drugi.
Fulham - Tottenham X @ 3.30