19:00 Rayo - Barcelona
obie strzelą gola @ 1.61
Rayo @ 4.30
Rayo I obie strzelą gola @ 6.60
Falcao strzeli gola @ 3.30
Fortuna
Przed Barceloną kolejny trudny sprawdzian i mecz przeciwko Rayo. Na to spotkanie wybieram gole i zwycięstwo gospodarzy. Rayo strzela regularnie do siatki rywala od początku sezonu. W tym sezonie w spotkaniach domowych są u siebie niepokonani, ale polegli tutaj min. Elche, Cadiz czy Granada. Rywale co prawda są z najwyższej półki, ale w każdym z spotkań domowych Rayo strzelało przynajmniej dwa gole rywalom. Bardzo dobrze wprowadził się do zespołu sprowadzony latem Falcao, który ma na sowim koncie już trzy trafienia. Oprócz tego pana liderem w ekipie gospodarzy jest pomocnik Garcia, który również dzisiaj zagra od pierwszych minut. Gospodarze wyrastają nam obecnie na sensację tego sezonu i nic w tym dziwnego. Zespół Antoni Iraoli nie boi się atakować i przynosi to zamierzony efekt.
Rayo w swojej grze stosuje pressing aby jak najszybciej odzyskać piłkę i mieć ją w swoim posiadaniu, a jak dobrze wiemy Barcelonie ciężko się gra i wyprowadza piłkę pod pressingiem rywala.
Jak dobrze wiemy to defensywa Barcelony to od początku ser szwajcarski. Tym razem myślę, że będzie podobnie i, że to Rayo już w pierwszej połowie przynajmniej raz ustrzeli rywala. Goście po przegranym
El Clasico poszukają spokoju w postaci zwycięstwa przed następnymi spotkaniami. Jednak Barcelona gra słabo i bez pomysłu. Staje na 16. metrze dalej rozgrywa piłkę na lewą czy też na prawą stronę, a z tego oprócz upływu minut nic nie wynika. Koeman nie ma pomysłu na taktykę i na drużynę, a na dodatek niema do tego ławki. Dzisiaj na pewno nie zagrają Frankie De Jong oraz Fati, czyli dwa kolejne ważne ogniwa. Od pierwszych minut powinien zagrać Aguero, bo to co wyprawia Luuk De Jong jest jakimś nieporozumieniem. Depay, który miał być liderem drużyny mocno nam przygasł.Defensywa raczej bez zmian w porównaniu do ostatniego spotkania.
Moim zdaniem będzie to kolejna wpadka Koemana i kompromitacja Barcelony. W bezpośrednich spotkaniach padają gole, a z racji tego, ze Rayo wygląda bardzo dobrze od początku sezonu to poszukam tutaj niespodzianki.
Rayo: Dimitriewski, Mario Hernández, Saveljich, Catena, Fran García, Isi Palazon, Oscar Valentin Martín Luengo, Santi Comesana, Álvaro García, Trejo, Falcao.
FC Barcelona: Ter Stegen, Mingueza, Piqué, Éric García, Jordi Alba, Busquets, Sergi Roberto, Gavi, Dest, Memphis, Kun.