Przed sezonem...
Kolejny sezon SPL, to kolejna walka o Mistrzostwo tego kraju między drużynami Celticu i Rangersami. Od kilkudziesięciu lat nikt nie może nawet nawiązać walki, a co dopiero mówić o zdobyciu Mistrzostwa. Obie firmy dysponują największym budżetem i w tym sezonie wzmocnili się kilkoma świetnymi zawodnikami.
Drużyna "The Gers" wzmocniła się trzema napastnikami, Kennym Millerem, Andriusem Velicką i Kaylem Laffertym z Burnely. Wydaje się zatem, że atak to najsilniejsza formacja ekipy Waltera Smitha, bo są jeszcze Cousin, Darcheville, Novo i Boyd. O ile można chwalić ofensywę Rangersów, o tyle z obroną jest nieco gorzej. Moim zdaniem defensywa ma za dużo wiosen i nie mam pojęcia dlaczego W.Smith jest takim konserwatystą jeśli chodzi o tą formacje. Tymczasem Gordon Strachan nie dokonał w tym sezonie jakiś spektakularnych transferów. Udało się zatrzymać Artura Boruca, w zasadzie po za obrońcą Johnem Kenned'ym wszyscy ważni zawodnicy zostali w Celticu. Zatem styl gry wiele się nie zmieni w stosunku do poprzedniego sezonu.
Jak już delikatnie wspomniałem ;-) pozostałe drużyny będą walczyć o jedno miejsce gwarantujące udział w PU. Solidnie wygląda skład Hibernianu, któremu udało się ściągnąć pomocnika Stevena Thicota z Nantes. Po za tym duże wzmocnienia poczynił Falkirk, który ściągał zawodników z niemal wszystkich drużyn SPL. Chyba najważniejszy transfer to pozyskanie obrońcy Jackie McNamary z Aberdeen i Neila McCanna z Hearts. Apropo Hearts, to byli strasznie bierni w tym oknie transferowym. Dlatego nie widzę dużych szans na dobry wynik w tym sezonie i powinni uplasować się w drugiej połówce tabeli.
O utrzymanie powalczy po raz kolejny St. Mirren, ale oni są niemal jak Odra Wodzisław i z tej ligi chyba nigdy nie spadną. Po za tym niemrawo wygląda skład Kilmarnock i Inverness CT. Zagadką pozostaje dyspozycja Hamiltonu ale w ubiegłym sezonie Gretna była dużo mocniejsza i nie dawała rady. Na razie kursy przeciwko Hamilton Accies są całkiem niezłe ale trzeba poczekać kilka spotkań i zobaczyć na co stać beniaminka. ;-)