Sunderland - West Ham
Sunderland po ośmiu latach wraca do
Premier League na fali radości od czasu wygrania finału play-off
Championship (dramatyczne zwycięstwo nad Sheffield United w maju). Choć kibice są podekscytowani nowym sezonem (co zrozumiałe), to jednak po pełnym zmian kadrowych lecie panuje też pewna doza niepewności. Trener Regis
Le Bris nadzorował pozyskanie aż 11 nowych graczy uważając, że jego drużyna potrzebowała „odświeżenia” przed „nowym rozdziałem i nowym wyzwaniem” w
Premier League. Wzmocniono znacznie środek pola gry (szwajcarski defensywny pomocnik Granit Xhaka z B.Leverkusen i senegalski środkowy pomocnik Habib Diarra ze Strasbourga) oraz obronę (mozambijski obrońca Reinildo Mondava z Atletico Madryt). Pomimo tego, że Sunderland wygrał zaledwie dwie z dziewięciu gier towarzyskich (ostatnio przegrał u siebie 0:3 z hiszpańskim Rayo Vallecano), francuski szkoleniowiec jest przekonany, że jego drużyna jest „gotowa” do gry w
Premier League. Obrońcy Luke O'Nien, Aji Alese, Leo Hjelde i Dennis Cirkina oraz napastnik Romain Mundle nie zagrają z powodu kontuzji. W wyjściowym składzie "Czarnych Kotów" może znaleźć się nawet siedmiu nowych graczy (w tym nowy kapitan drużyny Granit Xhaka).
West Ham przygotowuje się do czternastego sezonu z rzędu w
Premier League i pierwszej pełnej kampanii pod okiem Grahama Pottera (w styczniu zastąpił Julena Lopeteguiego i uchronił "Młoty przed spadkiem, choć w mało przekonujący sposób). Doświadczony szkoleniowiec miał nieco ponad sześć miesięcy, aby uporządkować "chwiejny" West Ham. Ale to projekt, co do którego wielu znawców
Premier League miało (i ma) mam spore wątpliwości prognozują, że "Młoty" mają szanse znaleźć się w..... dolnej szóstce tabeli. West Ham pożegnał się tego lata z Mohammedem Kudusem, Vladimirem Coufalem, Aaronem Cresswellem i Michailem Antonio. Wzmocnił skład pozyskując z ciekawych nazwisk senegalskiego pomocnika
El Hadji Malicka Dioufa (Slavia Praga), obrońcę Kyle'a Walkera-Petersa (S"ton), napastnika Calluma Wilsona (Newwcastle) i bramkarza Madsa Hermansena (Leicester). Londyńczycy odnieśli pozytywne wyniki w grach towarzyskich, co jest powodem do optymizmu. Holenderski napastnik Crysencio Summerville jest blisko powrotu na boisko po długotrwałej kontuzji (ale raczej nie zagra jeszcze dzisiaj) ,ofensywny pomocnik George Earthy pauzuje z powodu kontuzji.
Londyńskiej ekipie raczej będzie trudno zdobyć trzy punkty na Stadium of Light w premierowym meczu po kilkuletnim oczekiwaniu gospodarzy na
Premier League. Beniaminek pozyskał wielu nowych graczy z nadzieją na utrzymanie się w
Premier League, ale to forma u siebie będzie kluczowa dla "Czarnych Kotów".
Biorąc pod uwagę letnie zmiany w obydwu klubach, dość słabą formę Sunderlandu w grach kontrolnych i słaby bilans gier West Hamu w meczach inaugurujących rozgrywki ligowe można oczekiwać dość ostrożnej gry z obu stron i zaciętej walki. Jednak spotkanie na Stadium of Light powinno dać gospodarzom "sporego kopa" po kilkuletniej "banicji" w niższych ligach.
Czy
Le Bris poprowadzi "Czarne Koty" do skromnego zwycięstwa nad "Młotami"? Niespodzianka w postaci urwania punktów jak najbardziej możliwa!
Typ: Sunderland (DNB)
Kurs: 2.32
Betclic
3:0