No i Ligue1 ruszyła, ostatecznie transmisje nadal w C+, szkoda, że brak już w Orange sport ;( Mecz Montpellier z Tuluza nie zachwycił, raczej zasłużony z przebiegu gry podział punktów. Sędzia za to prawie wypracował średnią z poprzednich rozgrywek kiedy to 6 razy pokazywał czerwone kartki, dzisiaj od razy 3 wyciągnął. Przy jednej nie miałem wątpliwości ( karate Saihi), ale przy dwóch następnych to bym się mocno zastanawiał czy żółte by nie starczyły. No i ładne gole więc można było nacieszyć oko. Akcją meczu dla mnie dziura założona przez Mapu Yanga-Mbiwe ???? A teraz od razu płynnie przechodzimy do jutrzejszego rozdania.
VS
PSG - Lorient
Na pewno nie ruszam meczPSG, a to bardziej ze względu na kurs bo jest marny. Lorient wzmocniło się Alainem Traore, ponadto zostali wszyscy ważni gracze z Ecuele - Mangą, Joffre, Monet-Paquet na czele. Mogą postraszyć w tym meczu Paryżan kontrami. Czy będzie niespodzianka jak w poprzednim sezonie na inauguracje cieżko powiedzieć. Ale na pewno defensywa PSG nadal jest ich piętą achillesową. Nie zagra jescze Thiago Silva. Bisevac już jedną nogą w Lyonie najprawdopodobniej. Jallet i Maxwell są dobrzy ale w grze do przodu, Alex i Sakho nie stanowią monolitu nie do przejścia. Ile to razy Sirigu w poprzednim sezonie ratował Paryżanom punkty. Poszukałbym bardziej w tym meczu typu na to, że
obie strzelą @ 2,20 b365 albo zaczekał i na
LIVE coś polował.
VS
Nancy - Brest
Typ : Nancy @ 2,160 Pinnacle1:0
Nancy u siebie jest faworytem z kilku względów. Po pierwsze, może prozaiczny powód ale sztuczna płyta czyli zawsze to gościom ciężej powinno się grać. Dwa to osłabienia Brest przed tegorocznymi rozgrywkami. Odszedł bramkarz Elana, obrońcy Zebina, Gentiletti i Daf,pomocnik Ewolo czy też doświadczony napastnik Romain Poyet. Każdy z nich miał spory wkład w to jak zespół funkcjonował. Szczególnie duże znaczenie mieli zawodnicy z formacji defensywnej i bramkarz. Niby do bramki przyszedł Thebaux z Caen czyli też dobry fachowiec, ale zobaczymy jak to będzie funkcjonować.
Nancy też troszkę przemeblowało skład bo stracili przede wszystkim Bakaye Traore, ale zostali Mollo czy Moukandjo więc nie powinno być tak źle. Obrone wzmocnił Puygrenier. W sparingach Nancy dobre wrażenie. Na własnym stadionie powinni powlaczyć o pełną pulę według mnie.
Za dużo powaznych zmian doszło w zespole Brestu, do tego ich gra wyjazdowa wygląda kiepsko, w zeszłym sezonie bilans 1-9-9 i tylko 9 strzelonych bramek.
Nancy odkąd przyszedl Jean Fernandez to na wiosnę poukładał ten zespól i mieli niezłą serie meczów i wygrywali co ciekawe z mocnymi zespołami jak PSG i Montpellier. Z ostatniej lokaty jaką zajmowali w pewnym momencie wskoczyli na wysokie 11msc.
Wg mnie wygrają ten mecz.
VS
Rennes - Ol.Lyon
Typ : Rennes @ 2,48 Pinnacle0:1
Lyon to już tylko nazwa. Obecnie Aulas nie ma już tyle pieniedzy by szaleć na rynku transferowym dlatego stawiaja na młodzież a lepsi uciekają bo marne perspektywy przed klubem w walce o puchary, nie wspominając już nawet o mistrzostwie. Odeszli Bastos, Kallstroem i Ederson. W kadrze na ten mecz nie ma Llorisa, który wielokrotnie ratował punkty dla OL w poprzednim sezonie. Lisandro ostatecznie jest w kadrze na mecz, ale ostatnio był kontuzjowany. Pomoc wygląda średnio, Gourcuff nie pamiętam kiedy zagrał dobry mecz, a to on ma dyrygować i prowadzić zespół do triumfów. Gonalons kapitanem podobno, Lacazette i Briand mają szarpać z przodu, defensywa dalej zawodzi co pokazują sparingi gdzie sporo goli straconych. A teraz jeszcze brak Llorisa.
Rennes powinno ten mecz zdominować, wzmocnił ich Romain Alessandrini, skrzydłowy który powinien idealnie wpasować się do zespołu. Przebojowy, błyskotliwy, szybki i z dobrym dryblingiem, niemal drugi Pitroipa. Erding powinien jeszcze lepiej czuć się na szpicy, mógł z zespołem przepracowac okres przygotowawczy i pojąć już na dobre filozofie Antonettiego. Jest Feret, został M'Villa którego kusiły przecież Arsenal czy Inter, jest Kembo. No po prostu paczka jest niezła i przebojowa.
W poprzednim sezonie w bezpośrednim meczu było 1:1, ale był to niesprawiedliwy rezultat, a wyglądalo to mniej więcej tak że Rennes przeważało, w strzałach na bramkę jakoś 15-2 się skończyło, pudło Tetteya na pustą bramkę, sporo parad Llorisa i ogólnie nieskuteczność gospodarzy.
Obecnie OL wydaje się jeszcze słabszy bo bez Llorisa i Bastosa, który jednak napędzał akcje.
Rennes jak dopisze skuteczność to wygrają to spotkanie tym razem wg mnie.