1. kolejka Eredivisie, 31.07-02.08.2009r.
- Utwórz temat benek_27
- Rozpoczęty
- Status
4,8K
doberman
Forum VIP
Start Holenderskiej Eredivisie już w ten wekkend , a wszyscy już z zaciekawieniem patrzą w jakiej formie jest Feyenoord który cały zeszły sezon może spisać na straty zagrali poniżej oczekiwań prezentując słaby i nudny system gry. Nowy trener Mario Been nie ma łatwego zadania ponieważ zespół opuściło 14 graczy którzy w większości nie grali nawet w pierwszym składzie , jednak w tym byli piłkarze którzy tworzyli tzw. ''Rutynę'' w zespole 32 letni Theo Lucius , 37 Letni Henk Timmer ,38 letni Michael Mols czy 26 letni Nicky Hofs , Działacze z Rotterdamu postanowili kupić za 3,5 milona euro z Rody Sekou Cisse , oraz sprowadzić Erwina Muldera , Dani Fernandeza czy Aleksandra Ignjatovica. Patrząc na tę sytuację kadrą nie wygląda ona za ciekawie jednak szkółka Feyenoordu robi swoję mają tam wiele znakomitych talentów którzy potem wybijają się do europejskiego futbolu. Zespół NEC Nijmegen opuściło kilku kluczowych graczy zespół wydaje się znacznie słabszy niż w poprzednim sezonie i zdecydowanym faworytem tego spotkania jest zespół z Rotterdamu. Mój typ to zdecydowane zwycięstwo podopiecznych Mario Benna po kursie 1,70
4,5K
benek_27
Forum VIP
Heracles vs AZ Alkmaar 2, 1.55 Expekt / 1.44 Bet365 6/10
Mistrz z ubiegłego sezonu AZ Alkmaar zmierzy się z lubiącym robić niespodzianki Heraclesem. W poprzednich sezonach AZ prezentował się dużo lepiej w pojedynkach z zespołem z Almelo. W sezonie 2008/09 Alkmaar wygrał oba pojedynki 2:0 z Heraclesem. Na Polman stadion jednak nie zawsze Alkmaar dominował i Kalmarom udało się wygrać 2 razy, 2 razy padł remis, a 1 raz wygrał Heracles. Natomiast gdy AZ grał na własnym stadionie przeciw Heraclesowi ani razu nie przegrał w ostatnich latach, jedynie raz zremisowali 2:2 w sezonie 2005/06. Reasumując AZ jest zdecydowanie lepszy jeśli chodzi o statystyki, ale to nie wszystko.
Obrońca tytułu w przerwie między sezonami nie dokonał większych zmian. Najważniejszym i najgłośniejszym transferem w Alkmaar jest na pewno odejście ważnego ogniwa, De Zeeuwa do Ajaxu Amsterdam. Jest to na pewno spora strata dla drużyny. AZ za to też kupił dwóch całkiem neizłych zawodników: Wernbloom, a także Mortena Nielsena. Trener na pewno liczy na dobrą postawę nowych zawodników i zapewne najbardziej będzie liczył na tego pierwszego, który ma zastąpić De Zeeuwa i możliwe, że już w spotkaniu przeciwko Heraclesowi zagra w pierwszej jedenastce. Na inaugurację sezonu może nie wystąpić De Jong, który doznał kontuzji kostki, możliwe, że na początku szanse dostanie Morten Nielsen i spróbuje zastąpić de Jonga. W ostatnim czasie jednak najważniejszą zmianą jest zmiana trenera. Ronald Koeman zastąpił van Gaala, który został nowym trenerem Bayernu Monachium. Jest to ciekawa zmiana i to jest także największa zagadka, mam nadzieję, że zespół AZ nie zmieni stylu za bardzo i ciągle będzie walczył o tytuł Eredivisie. W spotkaniach przedsezonowych AZ spisywał się słabo, doznali porażki z HSV (to akurat mnie tak nie dziwi), ale także doznali porażki z trzecim zespołem ligi belgijskiej, Club Brugge co mnie nieco zaskoczyło. Trochę później, bo w ostatni weekend humor kibicom poprawili zawodnicy po zdobyciu superpucharu Holandii w którym rozgromili Heerenveen aż 5:1 :!: I to też skłoniło mnie do grania w tym spotkaniu na gości, ponieważ kiedy trzeba to wezmą się za siebie i grają jak z nut.
Teraz może kilka słów na temat Heraclesu. Gospodarze najbliższego spotkania są w kryzysie. W okienku transferowym zamiast zyskać to stracili kilku bardzo ważnych zawodników, wręcz kluczowych: Wuytens, Boakye oraz van der Bergh. Na miejsce tego pierwszego przyszedł jednak Van der Linden. Heracles w sparingach prezentował się przeciętnie. Na pewno nadzieję fanom dali po wygranej z Chivasem 2:1. Ale czy to jest jakiś sukces :?: Dla mnie nie. W tym sezonie znów będą walczyć o utrzymanie. Kryzys w drużynie jest i to tylko zaszkodzi, a nie pomoże.
Podsumowując w najbliższym spotkaniu zdecydowanym faworytem są gości, a kurs tylko i wyłącznie kusi. Polecam ten mecz i liczę na gładkie zwycięstwo obrońców tytułu.
Mistrz z ubiegłego sezonu AZ Alkmaar zmierzy się z lubiącym robić niespodzianki Heraclesem. W poprzednich sezonach AZ prezentował się dużo lepiej w pojedynkach z zespołem z Almelo. W sezonie 2008/09 Alkmaar wygrał oba pojedynki 2:0 z Heraclesem. Na Polman stadion jednak nie zawsze Alkmaar dominował i Kalmarom udało się wygrać 2 razy, 2 razy padł remis, a 1 raz wygrał Heracles. Natomiast gdy AZ grał na własnym stadionie przeciw Heraclesowi ani razu nie przegrał w ostatnich latach, jedynie raz zremisowali 2:2 w sezonie 2005/06. Reasumując AZ jest zdecydowanie lepszy jeśli chodzi o statystyki, ale to nie wszystko.
Obrońca tytułu w przerwie między sezonami nie dokonał większych zmian. Najważniejszym i najgłośniejszym transferem w Alkmaar jest na pewno odejście ważnego ogniwa, De Zeeuwa do Ajaxu Amsterdam. Jest to na pewno spora strata dla drużyny. AZ za to też kupił dwóch całkiem neizłych zawodników: Wernbloom, a także Mortena Nielsena. Trener na pewno liczy na dobrą postawę nowych zawodników i zapewne najbardziej będzie liczył na tego pierwszego, który ma zastąpić De Zeeuwa i możliwe, że już w spotkaniu przeciwko Heraclesowi zagra w pierwszej jedenastce. Na inaugurację sezonu może nie wystąpić De Jong, który doznał kontuzji kostki, możliwe, że na początku szanse dostanie Morten Nielsen i spróbuje zastąpić de Jonga. W ostatnim czasie jednak najważniejszą zmianą jest zmiana trenera. Ronald Koeman zastąpił van Gaala, który został nowym trenerem Bayernu Monachium. Jest to ciekawa zmiana i to jest także największa zagadka, mam nadzieję, że zespół AZ nie zmieni stylu za bardzo i ciągle będzie walczył o tytuł Eredivisie. W spotkaniach przedsezonowych AZ spisywał się słabo, doznali porażki z HSV (to akurat mnie tak nie dziwi), ale także doznali porażki z trzecim zespołem ligi belgijskiej, Club Brugge co mnie nieco zaskoczyło. Trochę później, bo w ostatni weekend humor kibicom poprawili zawodnicy po zdobyciu superpucharu Holandii w którym rozgromili Heerenveen aż 5:1 :!: I to też skłoniło mnie do grania w tym spotkaniu na gości, ponieważ kiedy trzeba to wezmą się za siebie i grają jak z nut.
Teraz może kilka słów na temat Heraclesu. Gospodarze najbliższego spotkania są w kryzysie. W okienku transferowym zamiast zyskać to stracili kilku bardzo ważnych zawodników, wręcz kluczowych: Wuytens, Boakye oraz van der Bergh. Na miejsce tego pierwszego przyszedł jednak Van der Linden. Heracles w sparingach prezentował się przeciętnie. Na pewno nadzieję fanom dali po wygranej z Chivasem 2:1. Ale czy to jest jakiś sukces :?: Dla mnie nie. W tym sezonie znów będą walczyć o utrzymanie. Kryzys w drużynie jest i to tylko zaszkodzi, a nie pomoże.
Podsumowując w najbliższym spotkaniu zdecydowanym faworytem są gości, a kurs tylko i wyłącznie kusi. Polecam ten mecz i liczę na gładkie zwycięstwo obrońców tytułu.
4,5K
benek_27
Forum VIP
SC Heerenveen vs Roda JC over 2.5, 1.53 Bet365/Centrebet 2/10
Sezon Eredivisie zainauguruje dziś wieczorem o 20:45 na stadionie Abe Lenstra. Futbolowi fani nie mogli doczekać się sezonu i nareszcie nadszedł czas rozpoczęcia jednej z moich ulubionych lig. Heerenveen, który zeszły sezon może zaliczyć do bardzo udanych (puchar Holandii + wysoka pozycja w tabeli) na pewno w najbliższym sezonie oczekuje na minimum to samo. Roda w ub. sezonie zagrałą fatalnie. Zaledwie utrzymali się w lidze. Oba zespoły spotykają się notorycznie już od kilkunastu sezonów rok po roku. Raz wygrywał Heerenvenn, raz Roda, padł też remis i podumowując żaden zespół nigdy nie przejął zdecydowanej przewagi. Z u/o jest też różnie. Na ostatnie 13 spotkań padło 6 overów.
SC Heerenveen w ostatnim miesiącu nie próżnował. Zagrali aż 7 spotkań towarzyskich. Kilka spotkań wygrali (3), m.in. z Sivassporem aż 5:0. Porażek doznali dwóch i warto zwrócić szczególnie na jedną z Sint Truiden, bo aż 0:4. Zremisowali dwa pojedynki. Mecze towarzyskie można podsumować jednym słowem: słabo. Do tego w ub. tygodniu jak to podkreśliłem w poście wyżej Heerenveen przegrał aż 1:5 w Superpucharze. Jeśli chodzi o transfery to stracili bardzo ważnego zawodnika. Pranjić, przeszedł do Bayernu. Jest to spora strata, ale moim zdaniem na pewno którykolwiek z nowych nabytków zastąpi stratę. Nowymi zawodnikami w Heerenveen są: Drost, Djurić, Papadopoulos oraz Koning. Papadopoulos i Djurić to świetne transfery. Obydwoje zagrali bardzo dobrze w spotkaniach towarzyskich i jeśli w lidze będą tak grali to będą mieli solidny skład na ten sezon.
Roda zagrała zaledwie dwa mecze towarzyskie. Oba wygrali. Nie mieli może jakichś wymagających rywali, ale i tak to sukces dla Górników. Volendam i belgijski Roeselare musieli uznać wyższość Rody. W oknie transferowym jedynie sprzedaże zawodników. Odszedł Cisse, Meeuwis, a także Oper. Są to ważni zawodnicy, ale jednak w toarzyskich Roda dawała radę. Klub ciągle jest pogrążony w długach i jest kryzys. Jednak nie przekraślałbym ich szans tutaj, choć trzeba przynać, że są one bardzo niskie.
Liczę w tym spotkaniu na over. Nie będę obstawiał na czyjekolwiek zwycięstwo, ponieważ to akurat tako no bet. Over jest dla mnie najbardziej pewny do zagrania, ale także stawka nie jest wysoka.
PS 4.000 post
Sezon Eredivisie zainauguruje dziś wieczorem o 20:45 na stadionie Abe Lenstra. Futbolowi fani nie mogli doczekać się sezonu i nareszcie nadszedł czas rozpoczęcia jednej z moich ulubionych lig. Heerenveen, który zeszły sezon może zaliczyć do bardzo udanych (puchar Holandii + wysoka pozycja w tabeli) na pewno w najbliższym sezonie oczekuje na minimum to samo. Roda w ub. sezonie zagrałą fatalnie. Zaledwie utrzymali się w lidze. Oba zespoły spotykają się notorycznie już od kilkunastu sezonów rok po roku. Raz wygrywał Heerenvenn, raz Roda, padł też remis i podumowując żaden zespół nigdy nie przejął zdecydowanej przewagi. Z u/o jest też różnie. Na ostatnie 13 spotkań padło 6 overów.
SC Heerenveen w ostatnim miesiącu nie próżnował. Zagrali aż 7 spotkań towarzyskich. Kilka spotkań wygrali (3), m.in. z Sivassporem aż 5:0. Porażek doznali dwóch i warto zwrócić szczególnie na jedną z Sint Truiden, bo aż 0:4. Zremisowali dwa pojedynki. Mecze towarzyskie można podsumować jednym słowem: słabo. Do tego w ub. tygodniu jak to podkreśliłem w poście wyżej Heerenveen przegrał aż 1:5 w Superpucharze. Jeśli chodzi o transfery to stracili bardzo ważnego zawodnika. Pranjić, przeszedł do Bayernu. Jest to spora strata, ale moim zdaniem na pewno którykolwiek z nowych nabytków zastąpi stratę. Nowymi zawodnikami w Heerenveen są: Drost, Djurić, Papadopoulos oraz Koning. Papadopoulos i Djurić to świetne transfery. Obydwoje zagrali bardzo dobrze w spotkaniach towarzyskich i jeśli w lidze będą tak grali to będą mieli solidny skład na ten sezon.
Roda zagrała zaledwie dwa mecze towarzyskie. Oba wygrali. Nie mieli może jakichś wymagających rywali, ale i tak to sukces dla Górników. Volendam i belgijski Roeselare musieli uznać wyższość Rody. W oknie transferowym jedynie sprzedaże zawodników. Odszedł Cisse, Meeuwis, a także Oper. Są to ważni zawodnicy, ale jednak w toarzyskich Roda dawała radę. Klub ciągle jest pogrążony w długach i jest kryzys. Jednak nie przekraślałbym ich szans tutaj, choć trzeba przynać, że są one bardzo niskie.
Liczę w tym spotkaniu na over. Nie będę obstawiał na czyjekolwiek zwycięstwo, ponieważ to akurat tako no bet. Over jest dla mnie najbardziej pewny do zagrania, ale także stawka nie jest wysoka.
PS 4.000 post
1,7K
hawkeyesti
Forum VIP
Feyenoord Rotterdam - NEC Nijmegen 1 1,65
Czas zacząć zmagania w holenderskiej Eredivisie. W swoim pierwszym spotkaniu Feyenoord Rotterdam podejmować będzie na ponad 50-tysięcznym De Kuip Cesarskich. Feyenoord w ciągu ostatnich 10 lat nie zdobył ani razu tytułu mistrzowskiego, zdobywając w tym czasie jedno vice mistrzostwo w sezonie 2000/01 i aż pięciokrotnie 3 miejsce. Jednak od sezonu 2005/06 już nawet ta sztuka okazywała się niemożliwością dla zespołu. Feyenoord zaliczał kolejno 7, 6 i ponownie 7 miejsce. Działacze w końcu nie wytrzymali, uderzyli w stół i w efekcie mamy duże zmiany w zespole. Za budowę nowego zespołu zabrał się Mario Been, który w poprzednim sezonie trenował właśnie drużynę NEC, wraz z dyrektorem sportowym Leo Beenhakkerem ma on za zadanie odbudować potęgę na miarę ligi holenderskiej. Za trenerem z NEC powędrował obrońca Dani Fernández Artola, z Rody Kerkrade ściągnięto Sekou Cissé i młodziutkiego Aleksandara Ignjatovica z Boraca Cacak. Z zespołu odeszło aż 14 zawodników, ale warto dodać, że część z nich została tylko wypożyczona do innych klubów, jak chociażby Michał Janota, który w tym sezonie będzie reprezentował barwy lokalnego rywala - Excelsior Rotterdam. W gronie zawodników którzy odeszli znaleźli się m. in. Theo Lucius czy Nicky Hofs. Roszady kadrowe przeniosły się na postawę zespołu w sparingach, które wypadały bardzo dobrze - wygrane 2:1 z Sportingiem Lizbona i 3:0 z Sampdorią Genua dobrze wróżą na przyszłość. W tym spotkaniu w barwach gospodarzy zabraknie Kevina Hoflanda, który jest zawiesznony i kontuzjowanego Erwina Muldera, natomiast wątpliwy jest występ Giovanniego van Bronckhorsta. O ile kibice Feyenoordu mogą być pełni nadziei przed sezonem, o tyle kibice Cesarskich nie mają powodów do jakiegokolwiek optymizmu. Z Zespołu odszedł trener, który przez ostatnie 3 lata udanie prowadził zespół, odeszli kluczowi zawodnicy - Dennis Rommedahl do Ajaxu, Milano Koenders do AZ, Rachid Bouaouzan do Wigan, Collins John, wspomniany już Dani Fernández, oraz Tim Janssen. Jedynym wzmocnieniem jest Belg Björn Vleminckx zakupiony z KV Mechelen. Nowy szkoleniowiec zespołu Dwight Lodeweges ma więc bardzo trudne zadanie. Na razie klocki mu się nie układają i zespół w sparingach grał słabo - remis z PAOKiem Thessaloniki czy RW Oberhausen wyglądają słabo jak zresztą gra zespołu w tych spotkaniach. W chwili obecnej w kadrze zespołu znajduje się 27 zawodników, ale jest to bardzo młoda kadra, gdyż aż 18 zawodników nie przekroczyło 23 roku życia! Tak więc jest to zespół z małym doświadczeniem, po przegranym okienku transferowym, który będzie musiał sobie poradzić z zespołem, który nie dość, że się wzmocnił to jeszcze ma szkoleniowca, który zna rywala jak własną kieszeń, każdego zawodnika, jego zagrania, umiejętności, potencjał. Nie wróżę nic dobrego przyjezdnym w tym meczu i oczekuję pewnego zwycięstwa gospodarzy i udanego startu ligi.
Czas zacząć zmagania w holenderskiej Eredivisie. W swoim pierwszym spotkaniu Feyenoord Rotterdam podejmować będzie na ponad 50-tysięcznym De Kuip Cesarskich. Feyenoord w ciągu ostatnich 10 lat nie zdobył ani razu tytułu mistrzowskiego, zdobywając w tym czasie jedno vice mistrzostwo w sezonie 2000/01 i aż pięciokrotnie 3 miejsce. Jednak od sezonu 2005/06 już nawet ta sztuka okazywała się niemożliwością dla zespołu. Feyenoord zaliczał kolejno 7, 6 i ponownie 7 miejsce. Działacze w końcu nie wytrzymali, uderzyli w stół i w efekcie mamy duże zmiany w zespole. Za budowę nowego zespołu zabrał się Mario Been, który w poprzednim sezonie trenował właśnie drużynę NEC, wraz z dyrektorem sportowym Leo Beenhakkerem ma on za zadanie odbudować potęgę na miarę ligi holenderskiej. Za trenerem z NEC powędrował obrońca Dani Fernández Artola, z Rody Kerkrade ściągnięto Sekou Cissé i młodziutkiego Aleksandara Ignjatovica z Boraca Cacak. Z zespołu odeszło aż 14 zawodników, ale warto dodać, że część z nich została tylko wypożyczona do innych klubów, jak chociażby Michał Janota, który w tym sezonie będzie reprezentował barwy lokalnego rywala - Excelsior Rotterdam. W gronie zawodników którzy odeszli znaleźli się m. in. Theo Lucius czy Nicky Hofs. Roszady kadrowe przeniosły się na postawę zespołu w sparingach, które wypadały bardzo dobrze - wygrane 2:1 z Sportingiem Lizbona i 3:0 z Sampdorią Genua dobrze wróżą na przyszłość. W tym spotkaniu w barwach gospodarzy zabraknie Kevina Hoflanda, który jest zawiesznony i kontuzjowanego Erwina Muldera, natomiast wątpliwy jest występ Giovanniego van Bronckhorsta. O ile kibice Feyenoordu mogą być pełni nadziei przed sezonem, o tyle kibice Cesarskich nie mają powodów do jakiegokolwiek optymizmu. Z Zespołu odszedł trener, który przez ostatnie 3 lata udanie prowadził zespół, odeszli kluczowi zawodnicy - Dennis Rommedahl do Ajaxu, Milano Koenders do AZ, Rachid Bouaouzan do Wigan, Collins John, wspomniany już Dani Fernández, oraz Tim Janssen. Jedynym wzmocnieniem jest Belg Björn Vleminckx zakupiony z KV Mechelen. Nowy szkoleniowiec zespołu Dwight Lodeweges ma więc bardzo trudne zadanie. Na razie klocki mu się nie układają i zespół w sparingach grał słabo - remis z PAOKiem Thessaloniki czy RW Oberhausen wyglądają słabo jak zresztą gra zespołu w tych spotkaniach. W chwili obecnej w kadrze zespołu znajduje się 27 zawodników, ale jest to bardzo młoda kadra, gdyż aż 18 zawodników nie przekroczyło 23 roku życia! Tak więc jest to zespół z małym doświadczeniem, po przegranym okienku transferowym, który będzie musiał sobie poradzić z zespołem, który nie dość, że się wzmocnił to jeszcze ma szkoleniowca, który zna rywala jak własną kieszeń, każdego zawodnika, jego zagrania, umiejętności, potencjał. Nie wróżę nic dobrego przyjezdnym w tym meczu i oczekuję pewnego zwycięstwa gospodarzy i udanego startu ligi.
J
0
jaki_tu_spokoj
Użytkownik
Uwielbiam ten bełkot.
O czym ty człowieku piszesz? Sam fakt "tworzenia... rutyny", to kabaret, ale naprawdę, gratuluję, świetnie to ująłeś. Nie wiem gdzie znalazłeś liczbę "14" zawodników, którzy opuścili De Kuip, ale coś źle liczysz. Było ich więcej, ale nie w tym rzecz, bo nie ma ona żadnego znaczenia.
Mols zakończył karierę, a w sezonie wchodził na końcówki, Timmerowi podziękowano za współpracę, nie przedłużając kontraktu, Lucius wiecznie kontuzjowany, nie było z niego żadnego pożytku, a Hofs przecież cały rok spędził na wypożyczeniu w Vitesse i tam też będzie kontynuował karierę.
Tak więc, jeszcze raz gratuluję wiedzy.
Możesz coś więcej na ten temat napisać? Głównie mam na myśli "system gry", ciekawe stwierdzenie.
Nie wiem czy wiesz, pewnie nie, ale Mulder był na rok wypożyczony do Excelsioru i właśnie wrócił do Feyenoordu.
415
belfast-boy
Forum VIP
Spotkanie: Feyenoord Rotterdam - NEC Nijmegen (Handicap 0:1) 
Typ: 1
Kurs: 2.30
Bukmacher: bwin
Analiza: Dziś o 14.30 na De Kuip w Rotterdamie rozpocznie się spotkanie 1. kolejki holenderskiej Eredivisie. w którym miejscowy Feyenoord podejmować będzie ekipę NEC Nijmegen. Szkoleniowiec Portowców, Mario Been stanie tym samym naprzeciw drużyny, którą prowadził przez ostatnie 3 lata i osiągał z nią dobre wyniki (wszyscy chyba pamiętają niedawną batalię Cesarskich w rozgrywkach Pucharu UEFA).
Szeregi ekipy z Rotterdamu wzmocnili latem m.in. obrońca NEC, Dani Fernández, czy napastnik Rody, Sekou Cissé. Warto też wziąć pod uwagę fakt, iż do zdrowia wróciło wielu znaczących zawodników, którzy w poprzednim sezonie nie mogli wspomóc drużyny (m.in. Jonathan de Guzmán). Jeżeli tylko podopiecznych Mario Beena będą omijały kontuzje, to na pewno będziemy świadkami ich dobrej gry i walki o najwyższe cele.
Z kolei Dwight Lodeweges, który przejął schedę po obecnym szkoleniowcu Portowców, musi poradzić sobie przede wszystkim z osłabieniami, jakich doznał zespół z Nijmegen. Z klubu odeszli m.in. Collins John, Rachid Bouaouzan, wspomniany Dani Fernández, Tim Janssen czy Milano Koenders, a więc zawodnicy, którzy w ostatnim sezonie tworzyli trzon NEC.
W porównaniu do poprzedniego sezonu sytuacja kadrowa w ekipie Portowców przedstawia się znakomicie. Dzisiejszego popołudnia na boisku nie zobaczymy jedynie: zawieszonego Kevina Hoflanda i kontuzjowanego Erwina Muldera, a pod znakiem zapytania stoi występ Giovanniego van Bronckhorsta.
Natomiast w ekipie gości nie wystąpią kontuzjowani: pomocnik Bas Sibum i obrońca Mark Otten.
Co ciekawe NEC znakomicie wspomina ostatnie dwie wizyty na De Kuip, bowiem w 2008 roku dwukrotnie tam wygrało (3:1 i 2:0). Ale dziś zobaczymy zupełnie inny zespól Feyenoordu, który nie powinien mieć najmniejszych problemów z poprawieniem bilansu spotkań przeciwko Cesarskim.
Typuję 2:0.
Typ: 1
Kurs: 2.30
Bukmacher: bwin
Analiza: Dziś o 14.30 na De Kuip w Rotterdamie rozpocznie się spotkanie 1. kolejki holenderskiej Eredivisie. w którym miejscowy Feyenoord podejmować będzie ekipę NEC Nijmegen. Szkoleniowiec Portowców, Mario Been stanie tym samym naprzeciw drużyny, którą prowadził przez ostatnie 3 lata i osiągał z nią dobre wyniki (wszyscy chyba pamiętają niedawną batalię Cesarskich w rozgrywkach Pucharu UEFA).
Szeregi ekipy z Rotterdamu wzmocnili latem m.in. obrońca NEC, Dani Fernández, czy napastnik Rody, Sekou Cissé. Warto też wziąć pod uwagę fakt, iż do zdrowia wróciło wielu znaczących zawodników, którzy w poprzednim sezonie nie mogli wspomóc drużyny (m.in. Jonathan de Guzmán). Jeżeli tylko podopiecznych Mario Beena będą omijały kontuzje, to na pewno będziemy świadkami ich dobrej gry i walki o najwyższe cele.
Z kolei Dwight Lodeweges, który przejął schedę po obecnym szkoleniowcu Portowców, musi poradzić sobie przede wszystkim z osłabieniami, jakich doznał zespół z Nijmegen. Z klubu odeszli m.in. Collins John, Rachid Bouaouzan, wspomniany Dani Fernández, Tim Janssen czy Milano Koenders, a więc zawodnicy, którzy w ostatnim sezonie tworzyli trzon NEC.
W porównaniu do poprzedniego sezonu sytuacja kadrowa w ekipie Portowców przedstawia się znakomicie. Dzisiejszego popołudnia na boisku nie zobaczymy jedynie: zawieszonego Kevina Hoflanda i kontuzjowanego Erwina Muldera, a pod znakiem zapytania stoi występ Giovanniego van Bronckhorsta.
Natomiast w ekipie gości nie wystąpią kontuzjowani: pomocnik Bas Sibum i obrońca Mark Otten.
Co ciekawe NEC znakomicie wspomina ostatnie dwie wizyty na De Kuip, bowiem w 2008 roku dwukrotnie tam wygrało (3:1 i 2:0). Ale dziś zobaczymy zupełnie inny zespól Feyenoordu, który nie powinien mieć najmniejszych problemów z poprawieniem bilansu spotkań przeciwko Cesarskim.
Typuję 2:0.
- Status
