No to i ja dodam coś od siebie.
Hannover-Wolfsburg
Spotkanie dwóch ekip, które po tym jak nie udało im się w poprzednim sezonie zakwalifikować do europejskich pucharów, mają wielkie ambicje żeby wrócić na europejskie salony. Jak już ktoś wspomniał wyżej, prezes H96 - Kind celuje w tym sezonie dość wysoko, jednak już sam powiedział, że gdy nie uda się osiągnąć założonego celu to świat się nie zawali, więc aż tak ogromnego ciśnienia w Hannoverze nie ma. Co do drużyny gości, to odkąd przyszła tam dwójka Hecking-Allofs to wszystko wydaje się u Wilków stabilizować. Allofs powiedział w mediach, że tym razem nie będzie ze strony Wolfsburgu wielkich, buńczucznych zapowiedzi, a będą raczej chcieli potwierdzić swoje ambicje dobrą grą na boisku.
Co do ruchów transferowych, u gospodarzy doszło do wielu roszad podczas letniego okienka. Odeszli m.in. Pinto, Abdeallouae, Chached, Eggimann, Rausch czy Djourou. Moim zdaniem ubytkami, które będą w drużynie Slomki najbardziej odczuwalne, są transfery Pinto, Abdeallouae i Rauscha. Pierwszy był zawodnikiem od czarnej roboty w środku pola, lecz również rozgrywanie piłki nie było mu obce, w skrócie taki stabilizator i łącznik pomiędzy obroną i atakiem. Pozostała dwójka była zawsze groźna pod bramką rywala, szczególnie mam tu na myśli Norwega. Do klubu dołączyli za to Bittencourt, Prib oraz Sane. Zawodnicy, którzy potencjał niewątpliwie mają, jednak np. taki Bittencourt jest jeszcze graczem młodym i nieukształtowanym, dlatego wątpię żeby z miejsca stał się kluczową postacią w drużynie Slomki.
Wilki zmieniły nieco swoją politykę transferową i już tak nie szarżowały na rynku, jak miało to jeszcze miejsce w poprzednich latach. W tym roku były to raczej zakupy przemyślane, do klubu dołączyli przede wszystkim Klose, Caligiuri, rezerwowy bramkarz Gruen czy Malanda. Wielu zawodników wróciło również z wypożyczeń, z czego jedynie Koo, grający wcześniej w Augsburgu przymierzany jest do gry w pierwszym zespole. Jeśli chodzi o ubytki kadrowe, to Wilki pozbyły się w głównej mierze zbędnego balastu.
Teraz już strikte o dzisiejszym spotkaniu. Należy wspomnieć o tym, że spotkanie pomiędzy H96 w Wilkami to spotkanie derbowe, więc ambicji i walki z obydwu stron na pewno nie zabraknie, zresztą już wystarczającą motywacją jest to, że to początek sezonu i wszyscy aż palą się do gry.
Hannover to drużyna, która na własnym stadionie zawsze jest groźna, więc pomimo średnich ruchów transferowych, nie ma co spisywać ekipy Slomki na straty. Z drugiej strony mądrze budowana ekipa Wolfsburga, która pomimo transferu Klosego z Norymbergii wciąż popełnia sporo błędów w defensywie, jednak ma z Diego na czele bardzo duży potencjał ofensywny.
Podsumowując, moim wyborem na to spotkanie jest BTS, spodziewam się na inauguracje sezonu otwartego spotkania, a co za tym idzie bramek z obu stron.
BTS (1,55) Fortuna
Hoffenheim - Nurnberg
Spotkanie dwóch ekip, które teoretycznie powinny walczyć o ligowy byt. Moim zdaniem jednak Hoffenheim na duże szanse, żeby wypaść w tym sezonie dużo korzystniej niż w poprzednim. Przede wszystkim na ławce mają w końcu normalnego szkoleniowca, który gdy potrzeba potrafi drużynę zmotywować i nią wstrząsnąć. Kadra Wieśniaków naprawdę nie jest taka zła, w mojej opini problemy Hoffenheim leżały dotychczas właśnie w osobie trenera. Mając w kadrze takich zawodników jak chociażby Firmino, Volland, Rudy, Salihović czy Johnson można myśleć o czymś więcej niż tylko utrzymaniu.
Co do ekipy gości, to dla nich zapowiada się ciężki sezon i trudna walka o utrzymanie. Drużyna nie wypadła najlepiej podczas przedsezonowych przygotowań. Z Norymbergi odeszly dwie szalenie ważne postacie, po pierwszy ważne ogniwo linii obrony - Timm Klose, po drugie Timmy Simons - zawodnik niby już wiekowy, jednak z bardzo wielkim doświadczeniem, którym dawał w poprzednim sezonie swojej byłe drużynie bardzo wiele. Pozyskani zostali m.in. Ginczek (niby utalentowany, jednak czegoś mu brak - dlatego m.in. odszedł z BVB), nieobliczalny Pogatetz, Drmić, czy Stępiński.
Według mnie ekipa Wieśniaków, pomimo kilki urazów w zespole, udanie rozpocznie sezon na własnym obiekcie. Sam gram jednak 1x, gdyż to dopiero początek sezonu i trzeba wszystko traktować z dystansem.
1x (1,28) Fortuna
Braunschweig - Werder
Mecz dwóch drużyn, przed którymi zapowiada się szalenie ciężki sezon. Eintracht jak wszyscy wiemy to beniaminek, w którym wszyscy upatraują głównego kandydata do spadku. W mojej jednak opini ekipa ta wcale nie odstaje tak bardzo poziomem od Werderu. Ekipa z Bremy poprzedni sezon miała bardzo słaby i według mnie nic nie wskazuje na to, że obecny będzie lepszy. Trzeba sobie szczerze powiedziec, że Werder jeszcze bardziej się osłabił, aniżeli wzmocnił. Z klubu odeszły dwie najjaśniejszye postacie: De Bruyne oraz Sokratis. Pozyskani zostali natomiast Caldirola czy Makiadi. Ani jeden, ani drugi to nie ten sam poziom co De Bruyne czy Sokratis. Również co do osoby trenera Werderu można mieć wiele zastrzeżeń, według mnie władze klubu źle postąpiły, zwalniając Schaafa. Dutt to żaden wielki szkoleniowiac, co pokazał za czasów gdy miał okazję prowadzić drużynę z Leverkusen, w której
praca go po prostu przerosła.
Co do dzisiejszego spotkania, to spodziewam się wyrównanego pojedynku. I jedni, i drudzy będą chcieli zmazać plamę z Pucharu Niemiec, gdzie odpadli z niżej notowanymi rywalami. Warto wspomnieć, że w drużynie beniaminka zabraknie dzisiaj najlepszego strzelca, nie zagra Kumbela, jednak pomimo tego jestem zdania, że stać ich na conajmniej remis w tym spotkaniu. W Werderze z kolei nie będzie mógł zagrać m.in. Elia czy Bargfrede.
Jak już pisałem wcześniej, uważam że wynik tego spotkania będzie oscylował wokół remisu, dlatego najrozsądniejszą opcją wydaje mi się zagranie podwójnej szansy na remis, a za mniejszą stawkę można spróbować i czysty remisik.
podwójna szansa X-X (1,60) Fortuna
odważniej X (3,20) Fortuna