1/8 pucharu ligi angielskiej (EFL Cup) 2016/2017

[kuchcik]

Promocja w Sportingbet: Bonus powitalny 200 PLN!​

Po zakończeniu 9. kolejki Premier League czeka nas kolejna runda pucharu ligi. Jak na tak wczesną fazę, mamy aż trzy genialne mecze, w których wątpliwym jest odpuszczenie ich przez którąkolwiek z ekip. We wtorek zobaczymy ciekawe spotkanie dwóch drużyn z zaplecza, gdzie w przypadku awansu Leeds i wylosowania któregoś z potentatów Premier League, wrócą bardzo ciekawe wspomnienia. Poza tym, Anfield Road będzie gościć Tottenham, a na Stadion Olimpijski, po świetnym comebacku w poprzedniej rundzie z Leicester przyjedzie Chelsea. Hitem tej fazy będą bez wątpienia ponowne derby Manchesteru. Czy Mourinho da się zaskoczyć po raz drugi w tak krótkim czasie?

W przypadku remisu grana jest dogrywka. Zapraszamy do dyskusji i podawania typów.​

 

[kuchcik]

Sędziowie poszczególnych spotkań:

Arsenal v Reading - GRAHAM SCOTT
Bristol City v Hull City - KEITH STROUD
Leeds United v Norwich City - ANDY WOOLMER
Liverpool v Tottenham Hotspur - JONATHAN MOSS
Newcastle United v Preston North End - ANDREW MADLEY
Manchester United v Manchester City - MIKE DEAN
Southampton v Sunderland - CHRISTOPHER KAVANAGH
West Ham United v Chelsea - CRAIG PAWSON

Liverpool - Tottenham na Eleven Sports
Man United - Man City na Eleven
West Ham - Chelsea na Eleven Extra
Bristol City awans @1,73 Bet365
Bristol City over 1,5 gola @2,16 Unibet
Bardzo słabe typy z mojej strony.
Pójdę po najniższej linii oporu. Hull ma problemy i to nie tylko na boisku. Początek sezonu był wymarzony, Phelan dostał kontrakt i od tej pory skończyła się sielanka. Nowi zawodnicy nie przybyli, w klubie są problemy wewnętrzne, trochę kontuzji, a ich ostatnie 5 spotkań prezentuje się następująco:
vs Arsenal (home) 1:4
vs Liverpool (away) 1:5
vs Chelsea (home) 0:2
vs Bournemouth (away) 1:6
vs Stoke (home) 0:2
Wszystko to zaowocowało spadkiem do czerwonej strefy. Myślę, że najmniej do szczęścia potrzebny im jest teraz EFL. To raz. Dwa, nawet gdy będą chcieli zagrać o awans, to wcale nie są faworytami. Bristol jest niezłe w domu, gdzie przegrali tylko minimalnie z Newcastle. Mają ciekawą młodą strzelbę wypożyczoną z Chelsea - Tammy'ego Abrahama. Być może ich najlepszy strzelec zagra w tym spotkaniu. Motywacji na zespół z PL nie powinno zabraknąć, a i ekipie Jonhsona nie powinno brakować chęci rewanżu za ubiegłoroczne 0:4 na KC Stadium. Kursy mocno pospadały w ostatnim czasie.

 

[brodaty-zolw]

Puchar ligi angielskiej wszedł już w taką fazę, że mamy więcej hitów niż słabych meczów. Ja osobiście skupia się na moim zdaniem najciekawszym meczu we wtorek czyli pojedynku Liverpoolu z Tottenhamem.

Liverpool - Tottenham
Obie drużyny powinny być zadowolone z początku sezonu. "The Reds" aktualnie zajmują 3 miejsce choć mają tyle samo punktów co liderujące City. Goście z Londynu po dwóch z rzędu remisach zajmują 5 miejsce jednak nadal są jedyną nie pokonaną drużyną w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Obie ekipy spotkały się ze sobą już w tym sezonie na White Hart Lane, gdzie padł remis 1-1 choć warto wspomnieć, że sędzia w tamtym spotkaniu nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez zespół Kloppa.
Przejdę może do tego w jaki sposób spadł kurs w ten mecz. Początkowe kursy stawiały w roli faworyta zespół Liverpoolu jednak dawały nam kurs 2.0 a wczoraj wieczorem ten kurs wynosił nawet 1.55. Mega zbitka kursów, która jest spowodowana... no właśnie czym? Tak wielkie spadki kursów można zanotować, gdy druga drużyna przyjeżdża na mecz rezerwami lub też ma mega szpital. Z tego co wyczytałem to Pochettino ma zamiar dać odpocząć niektórym zawodnikom ale nie zamierzają wypuszczać tutaj młodzieży, która miałaby dostać oklep na Anfield. Co do zespołu gospodarzy to doczytałem się tylko póki tego, że w bramce wystąpi Simon Mignolet co raczej nie jest za dobrą informacją dla kibiców "The Reds", gdyż grał on do tej pory słabo i puszczał dużą ilość bramek. Możliwe też, że swoją szansę dostanie Sturridge/Origi a na ławce usiądzie Coutinho. Mimo, że jestem fanem Liverpoolu to nie rozumiem takiego wystawienia kursów nawet biorąc pod uwagę fakt, że "Koguty" w weekend zagrają ważny mecz z Leicester w lidze a następnie zagrają rewanżowe spotkanie w LM z ekipą Levercusen. Klopp trzykrotnie grał z "Kogutami" i każde te spotkanie zremisował i wydaję mi się, że tak samo może być jutro. To jest Puchar Ligii, więc stawka nie będzie za duża ale próbuję czysty remis, bo dla mnie obie drużyny prezentują podobny poziom a kurs moim zdaniem jest genialny.

REMIS - 4.2/bet365

Co do Newcastle to wydaję mi się, że oni bardzo chcą zaistnieć w tym pucharze. Oglądałem parę spotkań z ich udziałem i jak na moje oni grają na poziomie średniaka Premier League. Nie chce zapeszać ale raczej nikt nie powinien im zabrać wygranej w Championship i powrotu do Premier League z 1 miejsca a może by tak wygrać EFL Cup i dzięki temu znaleźć się w europejskich pucharach? Może troszeczkę to wszystko podkolorowałem, nie mniej jednak jestem zdania, że wyjdą oni w 100% zmotywowani a Benitez wystawi najlepszą 11 aby w regulaminowym czasie wygrać to spotkanie.

Newcastle - 1.51/oddsring

 

[cuadrado12]

West Ham - Chelsea
Chelsea w niesamowitej formie. Widać że zmiana formacji na trzech obrońców wyszła im na dobre. Od czasu zmiany formacji nie stracili jeszcze gola, bilans bramek 9-0 w ciągu tych trzech spotkań wygląda bardzo dobrze. W meczu z West Hamem prawdopodobnie zobaczymy prawie podstawową jedenastkę, do składu ma wrócić Willian oraz Terry i wielce możliwa jest zmiana na szpicy, gdzie Batshuayi zastąpi Coste. Z początku mogło się wydawać, że środek pola Matic - Kante w ogóle nie będzie działać, ale ostatnie mecze doskonale pokazują, że dwójka pomocników robi konkretną robotę, a Kante udowadnia, że jest po prostu kozakiem.
Co do West Hamu to kto by pomyślał, że po naprawdę fajnym sezonie tak się stoczą. 15 miejsce w tabeli, tylko trzy zwycięstwa na 9 spotkań, ogólnie to kiepsko tam wygląda. Ostatnie dwie wygrane ledwo uciułane po 1-0, no i kilka kontuzji z którymi muszą się męczyć od samego początku sezonu. Mimo że grają na swoim stadionie to nie widzę szans na ich zwycięstwo.
West Ham - CHELSEA @1.80 b365

 

[kurufinwe]

Czy warto stawiać w acca (pomijam tutaj samą zasadność accumulatorów ???? ) na Newcastle w meczu z Preston? Ewidentnie są faworytem, ale Preston ostatnio ma jakąś wyjątkowo dobrą formę. No i też nie wiem na ile poważnie Newcastle potraktuje rywalizację? Na zdrowy rozum powinni, ale kto ich tam wie? ????

 

[kuchar1988]

Newcastle - Preston
Stawiam tutaj na over 2.5. Tak jak pisał Brodaty Żółw, Sroki może i powalczą o ten puchar bo jest przepustką do Europy i mocarze go odpuszczą, może i Sroki wyjda podstawowym składem, choc wydaję mi sie, że nie. I w tym upatruje powodzenie mojego typu. Na pewno zagra kilku młodych, więc z jednej strony będą chcieli się pokazać, ale z drugiej może zabraknać doświadczenia. Newcastle w ostatnich 3 meczach u siebie kryło over, natomiast Preston w ostatnich 5 meczach na wyjazdach miał 4 overy, a w tym jednym meczu bez overa bramę strzelił. Jeszcze taka ciekawostka, że na weekendzie Preston zagra w domu własnie ze Srokami. Myślę, żę prędzej Preston odpuści puchar, w którym i tak pewnie daleko nie zajdzie, na rzecz tego prestiżowego dla nich meczu ligowego w weekend. Przewiduję łatwe zwycięstwo Newcastle, ale czy 3:0? Nie wątpliwie stać ich na taki wynik, ale myśle, ze Preston jakiegoś golasooo wcisną. Powodzenia
Over 2.5 (azjan)
1.85
bet365
6:0

 

[ibis]

21:00 Manchester United - Manchester City
Typ: BTS
Kurs: 1.80
buk: bet365
Wynik: 1:0 bida....​

Ciężko obstawia się puchary, a szczególnie te w Anglii, gdzie większość potęg czasami potrafi sobie je odpuścić. Ja jednak na jutro wybrałem starcie w Manchesterze. Starcie dwóch ekip, który w ostatnich tygodniach nie błyszczą, i dla jednej z drużyn będzie to mecz na przełamanie złej formy. Wybrałem BTS, bo ten typ rzuca mi się najbardziej w oczy. Gospodarze w ostatnim spotkaniu z Chelsea nie dość, że zagrali słabo, to na dodatek nie stworzyli sobie 100% sytuacji na strzelenie gola.Fatalnie wypadł Pogba, Herrera i Fellaini, czyli cały środek pola zawiódł. Mourinho ma ręce pełne roboty, aby z powrotem przywrócić temu zespołowi blask. U siebie jednak Czerwone Diabły spisują się nieźle, i w każdym z ostatnich pięciu spotkań przed własną publicznością gospodarze strzelili przynajmniej gola. Jutro mam nadzieje, że tych okazji będą mieli więcej, i jedną z nich zamienią na gola. Co do gości, to po świetnym początku, drużyna wpada w coraz to głębszy dołek. The Citizines nie wygrali od pięciu spotkań na przemian remisując lub odnosząc porażkę. Co dziwne, goście mają mnóstwo sytuacji do strzelenia bramek, lecz brakuje skuteczności?,szczęścia?. Jutro przed nimi kolejne ciężkie zadanie, zdobyć bramkę na Old Trafford. Przy tak słabej grze obronnej United, kwestią minut powinien być gol dla gości. Dlatego spodziewam się wyrównanego spotkania, które przyniesie nam po chociaż jednym golu dla każdej z drużyn, bo przy takiej mocy ataku jaką dysponują obie drużyny, czas na ostre strzelanie.

 

[trinzoo]

Liverpool - Tottenham: 1
Bet365: 1,66
Po pierwsze forma, drużyna Kloppa gra tak jak on tego chce, gracze wiedzą co mają robić na boisku i dzięki temu zawodnicy wyglądają jak drużyna. Liverpool nie licząc zremisowanego meczu z Man United ostatnie 5 meczów w Premier League wygrał. Najważniejsze jednak to podejście do pucharu, Tottenham grający w tym roku w Lidze Mistrzów moim zdaniem na pewno odpuści Puchar Ligi; Liverpool nie mający w ogóle europejskich pucharów może "pozwolić sobie" na poważniejsze jego potraktowanie (chociaż uważam, że tercet Firmino, Coutinho i Mane zasiądzie na ławie), zagra pewnie Sturridge, Lallana, Origi i Ings. Polecam zaczekać na składy, ale ja stawiam już teraz.

 

[dawid23]

Liverpool - Tottenham 1
Bet-at-home @ 1.74
Składy już dostępny, Liverpool wygląda dużo mocniejszy. W zeszłym roku finał w tych rozgrywkach więc nie przechodzą obok tego obojętnie zwłaszcza, że nie grają na europejskim podwórku w przeciwieństwie do Tottenhamu (Liga Mistrzów). Koguty dodatkowo ważny mecz w sobote u siebie z Leicester. W lidze są tylko 1 punkt za liderami więc 3 punkty są tu bardzo ważne. Mecz na Anfield dodatkowo na korzyść Liverpoolu.

 

[chibs]

West Ham vs Chelsea

Ciężki mecz mecz do wytypowania - derby, które jak wiadomo rządzą się swoimi prawami, w dodatku w pucharze, który nie zawsze jest traktowany poważnie. Obie drużyny ostatnio w formie. O ile Chelsea przekonująco wygrywa 3:0 z mistrzem Anglii i 4:0 z Man Utd to West Ham zwycięża skromnie, bo po 1:0 z drużynami takimi jak Sunderland (bramka w doliczonym czasie) czy Crystal Palace.
Chelsea ostatnio nie traci bramek, 3 ostatnie mecze to czyste konta, natomiast West Ham nie najlepiej radzi sobie w ataku, jeśli zdobywa bramkę to nie więcej niż 1, a przecież nie grali z jakimiś drużynami, które świetnie się bronią. Dlatego dobrym betem wydaje mi się Chelsea czyste konto 2,75 bet365 co prawda Conte zapowiedział, że będą zmiany w składzie, nie zagra ta sama jedenastka co z Manchesterem, ale myślę, że te zmiany ograniczą się do wpuszczenia Terry'ego, Williana, Batshuayia i ewentualnie Oscara/RLC do środka, więc dużego osłabienia nie będzie.
Slaven Bilic zapowiedział, że wystawi najmocniejszy dostępny skład, ale zważając na ich pozycje w lidze i to że w niedziele grają z Evertonem nie chce mi się za bardzo wierzyć w to. Wydaję mi się, że jest to tylko takie gadanie, bo przecież otwarcie nie powie, że odpuszcza mecz. Pewnie uzna wielu zawodników za niedostępnych z powodu potrzeby odpoczynku.
Wydaje mi się, że 2:0 dla Chelsea jest mocno prawdopodobne.

Najlepiej było by poczekać na oficjalne składy, ale jeśli okaże się, że Chelsea wystawiła stosunkowo mocny skład, a Bilic dał odpocząć kilku kluczowym zawodnikom to kursy ostro polecą w dół.

Moje typy:
Chelsea 1,80
Chelsea -1 2,75
Chelsea czyste konto? TAK 2,75
wszystko z Bet365

 

[seanprice]

Chelsea jest solidnie napompowana po ostatnich wygranych z Leicester i United. Conte da szansę młodym ale mówił on także, że wie, że mecz nie będzie spacerkiem a ponadto traktuje ten puchar absolutnie poważnie. Do tego WHU to klub z Londynu więc dochodzą także inne aspekty motywujące graczy do nieodpuszczania...

 

[magucio]

Pamiętajcie, że Chelsea nie gra w europejskich pucharach. Conte raczej na 90% nie będzie chciał odpuścić pucharu, bo w założeniu, że utrzymają aktualną formę są w stanie na zdobycie dwóch trofeum. Mistrzostwa ligi i właśnie pucharu. Sam Włoch zapewne jest głodny sukcesów, bo trochę już czasu minęło od ostatniego osiągnięcia.

 

[themanimal]

Panowie, takie pytanie odnośnie meczu Chelsea. Ostatnio przed meczem Chelsea vs Manchester Utd bardzo dużo osób typowało kartkę Costy (brakuje mu jednej żk aby się "wyczyścić&quot. Co w przypadku gdy dzisiaj dostałby kartkę? Puchar ma wpływ na ligę? Oznaczałoby to pauzę w meczu przeciwko Southampton?

 

[chibs]

@TheManimal
Jeśli dobrze kojarzę to tak - pauzowałby przeciwko Southampton jeśli dzisiaj dostanie kartkę. Ale wątpię by w Chelsea chcieli by Costa się dzisiaj specjalnie wykartkował.

 

[biernacky17]

@TheManimal
Jeśli dobrze kojarzę to tak - pauzowałby przeciwko Southampton jeśli dzisiaj dostanie kartkę. Ale wątpię by w Chelsea chcieli by Costa się dzisiaj specjalnie wykartkował.

Szczególnie, że Soton ostatnio dobra forma i może to być ciężki mecz dla The Blues. A poza tym jakby miał się wykartkować to zrobiłby to z United przy wysokim prowadzeniu.

 

[themanimal]

@chibs
No ale jak spojrzymy w terminarz to Chelsea ma w lidze: Southampton (W), Everton (D), Middlesbrough (W) no i.. Tottenham (W) i Manchester City (D), więc pasowałoby do tak ciężkich spotkań takiej klasy napastnika mieć dostępnego.
Kolejnym argumentem może być fakt, że dzisiejszy mecz to derby Londynu. Sędziuje pan Robert Madley, który w tym sezonie pokazuje średnio 5,2 kartki na mecz (warto wspomnieć, że sędziował mecz Chelsea w pucharze przeciwko Leicester, w którym wyrzucił on M.Wasilewskiego po uderzeniu D.Costy).
Ja zaryzykuje i jeśli dzisiaj Diego wyjdzie w podstawowym składzie to gram:
West Ham - Chelsea, gracz z żółtą kartką: Diego Costa @2,75 betsson Costa na ławce, ZWROT

 

[trinzoo]

@chibs
No ale jak spojrzymy w terminarz to Chelsea ma w lidze: Southampton (W), Everton (D), Middlesbrough (W) no i.. Tottenham (W) i Manchester City (D), więc pasowałoby do tak ciężkich spotkań takiej klasy napastnika mieć dostępnego.
Kolejnym argumentem może być fakt, że dzisiejszy mecz to derby Londynu. Sędziuje pan Robert Madley, który w tym sezonie pokazuje średnio 5,2 kartki na mecz (warto wspomnieć, że sędziował mecz Chelsea w pucharze przeciwko Leicester, w którym wyrzucił on M.Wasilewskiego po uderzeniu D.Costy).
Ja zaryzykuje i jeśli dzisiaj Diego wyjdzie w podstawowym składzie to gram:
West Ham - Chelsea, gracz z żółtą kartką: Diego Costa @2,75 betsson

Wykartkować się na 100% nie wykartkuje. Czy dostanie żółtą jeśli będzie grał? Ciężko powiedzieć, trochę loteryjna sprawa.

West Ham też wraca do formy i nie ma europejskich pucharów, także przestrzegałbym przed hurraoptymizmem w stronę Chelsea, Młoty właśnie w takich meczach lubią się postawić. Dla mnie no-bet, podobnie jak derby manchesteru.

 

[kuchcik]

Czy w przypadku zakładu na kartkę zawodnik musi zacząć od początku? Jeśli tak, a tak i mi się zresztą wydaje, to pomyślałbym najpierw, czy Hiszpan wyjdzie w pierwszym składzie. Batshuayi czeka na swoją szanse i gdzie ma ją dostać, jeśli nie w EFL?
Dla mnie prawdopodobna żółta będzie w meczu z Southampton albo Evertonem. Chociaż bardziej w tym drugim spotkaniu, no bo pauza z M'Boro byłaby w sam raz przed hitami. Ale to wróżenie z fusów. Równie dobrze Costy może zabraknąć z Tottenhamem czy City. Bo to mało takich wykluczeń i bezmyślności piłkarzy już było?

Shake// Tak, musi wyjść w podstawowym
I mi tak się właśnie wydawało. Wolałem jednak dopytać, bo koledzy na górze chyba nie brali/biorą opcji z Costą na ławce rezerwowych pod uwagę.

 

[_beafraid]

Manchester United - Manchester City -> Manchester City win @3.00
Widzę kadrę United na ten mecz i nie widzę tego meczu. W obronie mogą zagrać: Valencia, Darmian, Blind, Rojo, Shaw, ewentualnie Carrick. Odpadło dwóch typowych ŚO: Smalling oraz Bailly. City wjedzie w obronę United, jak w masło, już raz w lidze zdołali z nimi wygrać, z grającym w pełnym składzie United. Nie znam sytuacji kadrowej City, ale przy takiej obronie i takiej postawie United, niczego dobrego tutaj wróżyć nie można. Manchester to już nie jest taka drużyna, jak za czasów SAF'a i raczej nieprędko takową będzie. W ostatnim meczu z Chelsea widać było, że United grali jak dzieci we mgle, zdominowani od początku, w meczu z Liverpoolem - grali o remis, z City w lidze też nie pokazali się z najlepszej strony, mecze z topowymi drużynami widocznie to za wysokie progi na obecny zespół Czerwonych Diabłów. Jestem fanem United i pierwszy raz zdarza mi się stawiać na mecz ze swoją ulubioną ekipą, ale przy takim kursie, takiej kadrze i takiej, przede wszystkim, postawie zawodników, warto spróbować.
Dla bezpieczniej grających, AH 0.0 @2.1, X2 @1.55, ewentualnie +0,25 @1.750

 

[bialyz]

West Ham v Chelsea
@ Chelsea awans 1,43 Unibet ????

Krótko o meczu


Conte i spółka w gazie na dodatek po zapowiedziach można wywnioskować że The Blues nie odpuszczą pucharu, i ze względu na to że nie grają w LM to będą chcieli sobie zrekompensować brak meczów z Ligi Mistrzów, meczami w rozgrywkach EFL dzięki którym będą mogli utrzymywać swoją formę w jak najbardziej zrównoważonym stopniu. Wiadomo te rozgrywki przez większość topowych zespołów są najmniej poważane, ale jakoś nie widzę świra Conte jak nakazuje swoim piłkarzom gry na pół gwizdka... Zwłaszcza że Chelsea wróciła teraz na właściwe tory a ofensywa w końcu znalazła właściwą drogę do bramki rywala.
Co do WHU i ich formy to nie brałbym pod uwagę ostatniego zwycięstwa z Sunderlandem po bramce w 94min u siebie z drużyną która wciąż zastanawia się co robi w tej lidze. Wygrana z CPFC też po ciężkim męczeniu buły na dodatek po nietrafionym karnym Benteke... Wrzesień to Młoty miały tragiczny a poziom ich obrony równał się poziomem takiego 4 ligowego Newport. Co prawda West Ham powoli wraca z dna ale czy w tym momencie nie jest ważniejsze dla nich utrzymanie formy w lidze po tak tragicznym starcie? Ogólnie przeprowadzka na nowy stadion za wiele nie dała Stadion Olimpijski nie jest póki co żadną twierdzą w sumie ciężko ten stadion nazwać twierdzą skoro mecze odbywają się tam nie całe 3 miesiące, a więc o atucie własnego boiska nie ma mowy.
Chelsea jak dla mnie bierze ten mecz, typ z lekką podpórką, spoko do dubla.