Dyscyplina: Piłka Nożna - Liga Mistrzów
Godzina: 21:00
Spotkanie: Borussia Dortmund - PSG
Typ: powyżej 5.5 żółtej kartki
Kurs: 3.20
Bukmacher: STS
Analiza:
Czas na pierwsze spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Na to spotkanie spróbuje pograć kartki. Sędzią tego widowiska będzie nam dobrze znany z hiszpańskich boiska Pan Mateu Lahoz, który właśnie w takich spotkaniach jak to dzisiejsze lubi być gwiazdą wieczoru. O tym Panu pisałem ostatnio kilka razy, że jest to sędzia, który nie boi się dawać kartek nawet za mniejsze przewinienia, a drobne dyskusje również potrafią zamienić się na kolor żółty czy nawet czerwony dla zawodników. Spójrzmy zatem na jego statystyki w Europejskich Pucharach jak i na domowym podwórku:
Pytanie brzmi czy piłkarze pozwolą temu Panu zabłysnąć w dzisiejszym spotkaniu?. Patrząc na moją propozycję to liczę, że tak. Obie ekipy mierzyły się ze sobą w 2010 roku i było to dawno patrząc na przebieg czasu...
Myślę, że kartki zaczną się sypać gdy jedna z drużyn zacznie strzelać gole, a o to nie powinniśmy się chyba martwić bowiem na przeciwko siebie stają ekipy, który w ostatnich tygodniach są mocno w gazie jeśli chodzi o stwarzanie sytuacji i zamienianie ich na gole.
Godzina: 21:00
Spotkanie: Borussia Dortmund - PSG
Typ: powyżej 5.5 żółtej kartki
Kurs: 3.20
Bukmacher: STS
Analiza:
Czas na pierwsze spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów. Na to spotkanie spróbuje pograć kartki. Sędzią tego widowiska będzie nam dobrze znany z hiszpańskich boiska Pan Mateu Lahoz, który właśnie w takich spotkaniach jak to dzisiejsze lubi być gwiazdą wieczoru. O tym Panu pisałem ostatnio kilka razy, że jest to sędzia, który nie boi się dawać kartek nawet za mniejsze przewinienia, a drobne dyskusje również potrafią zamienić się na kolor żółty czy nawet czerwony dla zawodników. Spójrzmy zatem na jego statystyki w Europejskich Pucharach jak i na domowym podwórku:
Pytanie brzmi czy piłkarze pozwolą temu Panu zabłysnąć w dzisiejszym spotkaniu?. Patrząc na moją propozycję to liczę, że tak. Obie ekipy mierzyły się ze sobą w 2010 roku i było to dawno patrząc na przebieg czasu...
Myślę, że kartki zaczną się sypać gdy jedna z drużyn zacznie strzelać gole, a o to nie powinniśmy się chyba martwić bowiem na przeciwko siebie stają ekipy, który w ostatnich tygodniach są mocno w gazie jeśli chodzi o stwarzanie sytuacji i zamienianie ich na gole.