Faktycznie, może niezbyt fortunne stwierdzenie z mojej strony, w każdym razie moim zdaniem szanse mają dużo mniejsze. Przed paroma dniami wyszli z 0:1 na trudnym terenie z mocnym rywalem w Udine, a grali bez Pato, Ibry, Boatenga i Nesty.
To było tylko nadciągnięcie pachwiny, więc problemów z graniem na wysokich obrotach być nie powinno.
Dlatego nie stawiam na Milan na San Siro po kursie ~2, lecz na awans w dwumeczu ;p
Co do linii ofensywnej, to jak to mawiał Leo w barwach Arsenalu 'international level' to chyba tylko RvP i Walcott? W Milanie Pato, Ibra, Robinho i Boateng (ostatni z graczy zapewne dyskusyjny)
Pozdro, bez napinki
Nie było żadnej napinki z mojej strony
Wg mnie szanse sa wyrównane, ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. Jedno jest pewne - zapowiada się świetny, ofensywny mecz i miejmy nadzieję z wieloma bramkami.
No i oczywiście zakłady na to spotkanie:
Dyscyplina:
Piłka nożna,
Liga Mistrzów
Spotkanie: Milan - Arsenal
Typ: Van Persie strzeli bramkę
Kurs: 2,90
Buk:
Unibet
Analiza:
Liga Mistrzów powraca na nasze ekrany telewizorów po dwumiesięcznej przerwie. Pojedynek Milanu z Arsenalem na San Siro to z pewnościa jedno z najciekwszych spotkań 1/8 finału
Champions League. Do składu gospodarzy powraca kilku zawodników takich jak Nesta, Pato, Boateng, lecz nie wiadomo jeszcze czy ostatecznie wystapia od pierwszych minut z Kanonierami. Oczywiście, kontuzjowanymi nadal pozostaja Gattuso, Yepes, Cassano czy Aquilanii. W drużynie gości bez większych zmian. Po ostatnim spotkaniu z Sunderlandem tylko Mertesacker nabawił urazu, poza nim nadal niedostępni sa Wilshere, Jenkinson, Diaby no i Gervinho, który dopiero powrócił do klubu z PNA. Tak więc linia obrony Arsenalu się na pewno zmieni w porównaniu z ostatnimi spotkaniami, na prawej obronie wystapi standardowo Sagna, w środku defensywy nastapi zmiana ze względu na kontuzje reprezentanta Niemiec. Najprawdopodobniej to Vermaelen, który przez jakiś musiał grać na lewej stronie, będzie tworzył parę stoperów wspólnie z dobrze dysponowaym Koscielnym. Duża szansę na występ z Milanem ma Gibbs, który od jakiegoś czasu trenuje już na pełnych obrotach. Jeżeli jednak Anglik nie będzie w stanie zagrać, to zastapi go młody Coquelin, bo nie sadze, by Wenger postanowil wystawic Djouru po jego ostatnich wyczynach. W pomocy jak zwykle ujrzymy Artete, Songa i być może Rosicky'ego. Dlaczego być moze? Ano dlatego, że szkoleniowiec Kanonierów może równie dobrze postawić na Ramseya, ale ze względu na dyspozycje tych panów, wydaję mi się, że to Czech powinien otrzymać szansę na grę w tak ważnym pojedynku. Wszystko wskazuje na to, że skrzydła także pozostana bez zmian, czyli zagra dwójka Anglików - Walcott i Chamberlain. Arszawin może i pokazał sie z dobrej strony w meczu z Sunderlandem, lecz jak dla mnie to niewystarczy na zagranie od pierwszych minut z Milanem, patrzac na jego poprzednie pojedynki. W ataku jak zwykle van Persie. Na Holenderze chciałbym się zatrzymać. Na ten moment jest jednym z najlepszych napastników na świecie, zdobywa wiele bramek i nie dziwię, że kilka klubów się nim interesuje szczególnie, że za rok kończy mu się kontrakt. Robin ma na koncie 26 bramek w tym sezonie, 4 w Lidze Mistrzów przeciwko Borussii i Udinese. Van Persie potrafi strzelać bramki w ważnych spotkaniach, potwierdził to kilka razy w tym roku. Można nawet powiedzieć, że od jego dyspozycji zależy gra Arsenalu. Ale Milan to groźny rywal, a ich środek obrony prezentuje się dobrze. Trudno wytypować ich podstawowa
jedenastke na mecz, poniewaz do gry powraca kilku waznych zawodnikow, ale wciaz nie jest pewne, czy Allegri wystawi ich od poczatku. Obrona będzie zapewne składać się z Abate, Mexesa, Silvy i Zambrotty/Mesbaha. Pomoc - Ambrosini, Van Bommel, Nocerino, Boateng, a w ataku można się spodziewać Robinho i Ibrahimovicia. To tylko przewidywane jedenastki, dlatego można się spodziewać kilku zmian w oficjalnej jedenastce. Kanonierzy obecnie zajmuja 4 miejsce w tabeli
Premier League, ale chyba każdy kibic piłki noznej pamięta co się działo z Arsenalem na poczatku sezonu. Odejścia kluczowych zawodników znacznie przyczyniło się do wyników drużyny Wengera, w tym pamiętny mecz na Old Trafford, w którym Kanonierzy ulegli aż 8:2. Ten ogromny kryzys jest już jednak za Arsenalem i jestem pewien, że po tych wszystkich wydarzeniach, które miały miejsce na poczatku, mało kto się spodziewał, że The Gunners sa jeszcze w stanie wrócić do gry o Top 4 i inne trofea. Odpali już z Pucharu Ligi po niezłym meczu z City, lecz istnieje jeszcze ogromna szansa na grę w
LM w przyszłym sezonie i zwycięstwo w Pucharze Anglii.
Liga Mistrzów jest raczej poza zasięgiem Wengera, no ale zobaczymy jak się to wszystko potoczy. Mecz z Milanem jest ogromna szansa dla Arsenalu, by pokazać, że sa gotowi po stracie Fabregasa i Nasriego rywalizować z najlepszymi, bo na ten moment Włosi sa faworytami na San Siro i tym samym spoczywa na nich większa presja. Nie odbierałbym gospodarzom wygranej, jednak dla mnie środowy wynik jest sprawa otwarta. Rossonerich w tym pojedynku będa skupiali sie przede wszystkim na dobrej grze defensywnej, bo każdy kontratak Kanonierów może sie okazać bramka dla gosci, a Allegri na pewno zamierza tego uniknac i być w korzystnej sytuacji przed meczem na Emirates. Trzeba przyznać, że Milanowi nie leża angielskie zespoły, w poprzednim sezonie odpadli już na etapie 1/8 finału z Tottenhamem, a w 2008 roku z Arsenalem. Każdy chyba fan Kanonierow pamięta to spotkanie na San Siro, gdzie Arsenal pokonał Milan 2-0, a bramki zdobyli zdobyli Fabregas i Adebayor. Tych zawodników już nie ma w północnym Londynie, ale Wenger ma w swoich szeregach innych świetnych piłkarzy, którzy po wygranej z Sunderlandem sa dodatkowo zmotywowani. Tak jak powiedziałem, wynik jest sprawa otwarta, wszystko sie moze zdarzyc. Na przeciwko siebie stana dwie ofensywne drużyny, więc można się spodziewać kilku bramek. Ja osobiście po cichu liczę na zwycięstwo Kanonierów, lecz remis w ich przypadku też nie byłby zły. Najważniejsze jest to, żeby zdobyli bramkę, a potem zobaczymy co się w stanie. Typuje na bramkę van Persiego, myślę, że skrzydła Arsenal zadecyduja o tym meczu, a wystarczy sobie obejrzeć kilka goli Holendra - większość trafień została wypracowanych przez Walcotta. Przede wszystkim widzę go w kontrach Kanonierów, które moga zdecydowac o wyniku spotkania.
Moje pozostałe typy:
Over 2,5 @ 2,05
BTS @ 1,80
Song yellow @ 2,80
2X po pierwszej połowie @ 2,45
Walcott goal @ 5,25
unibet
ŻENADA w wykonaniu Arsenalu. Już nigdy więcej na nich nie postawie pomimo tego ze troche zarobiłem. Mam juz dosc Ramseyow, Arszawinow czy innych patalachow. Niech Wenger w koncu zacznie cos porzadnego robic, bo ten z klub z roku na rok sie stacza w dol. Widac, ze nie ma juz zadnej koncepcji, wiec najlepszym rozwiazaniem byloby jego odejscie wraz z polowa pilkarzy, bo oni nie zasluguja na gre w Arsenalu.