VS.
Bayer Leverkusen - FC Barcelona
Goście zdobędą Gole w obu połowach:TAK 2,15 Unibet
Sobotni mecz z Osasuną pokazał wyraźnie, że głównym celem Guardioli na ten sezon jest już obrona pucharu Ligi Mistrzów. Real odjechał na 10 punktów w lidze i mimo kurtuazyjnych wypowiedzi piłkarzy o walce do końca to chyba priorytety zostały zmienione z krajowego na europejskie podwórko. Na inaugurację fazy pucharowej
LM zawitają na BayArena.
Gospodarze na jesień zajęli drugie miejsce w grupie E, wyprzedzając Valencię. Gdyby nie remis z Genkiem w ostatniej kolejce to wygraliby grupę za plecami zostawiając Chelsea Londyn. W lidze w nowym roku nie wiedzie im się najlepiej, na początku wygrana z Mainz 3-2, potem remisy z Werderem i Sttutgartem, w ostatni weekend porażka z BVB. Jutro trener Robin Dutt nie będzie mógł skorzystać z Sidney’a Sama, Erena Derdiyoka oraz Michaela Ballacka.
Barcelona w wyraźnym dołku od kilku spotkań. Kontuzja Iniesty i problemy zdrowotne Xaviego pokazały, od kogo gra zespołu jest uzależniona. Do tego dochodzi słaba dyspozycja Messiego, którego Pep najwyraźniej boi się zdjąć w trakcie meczu z boiska. Jedyne co można zaliczyć na plus ostatniego okresu jest wejście do zespołu Tello, którego gra naprawdę może się podobać. Na ten mecz jednak gotowi są już wszyscy zawodnicy, nie licząc rekonwalescentów (Villa i Affelay) oraz Keity, który po PNA ma chwilę wolnego. Niepewnym występu w pierwszym składzie jest Busquets, który w meczu z Sociedad doznał groźnie wyglądającej kontuzji ale na szczęście na strachu się skończyło.
Na sam mecz ciężko jest cos wytypować. Spotkanie powinna mimo wszystko wygrać Barcelona ale nieco pokrzyżować plany może im murawa. W meczu z Osasuną, gdzie płyta była zmrożona widać było bezradność w grze Barcelony, kiedy szybka gra po ziemi nie wychodziła. W Niemczech pewnie jeszcze zimniej niż w Hiszpanii ale tam podobno każdy stadion musi mieć podgrzewaną murawę (jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi, kto się zna w tej materii).
Mój typ na ten mecz to: Goście zdobędą Gole w obu połowach. Ostatnio niby słabsza dyspozycja ale okazji do strzelenia goli było bardzo dużo, brakowało tylko wykończenia. Teraz, kiedy wracają do gry Iniesta i Xavi sytuacji powinno być jeszcze więcej. Liczę, że wreszcie piłkarze Guardioli będą znajdować drogę do bramki przeciwnika.
Przewidywane składy:
Bayer Leverkusen: Leno - Corluka, Schwaab, Friedrich, Kadlec - Castro, Reinartz, Rolfes – Bender - Kiessling, Schurrle
Barcelona: Valdes - Alves, Pique, Puyol, Abidal - Xavi, Mascherano, Iniesta - Fabregas, Messi, Sanchez
VS.
Olympique Lyon - APOEL Nikozja 1 1,42 /over 2,5 2,00 Unibet
Drugi mecz to spotkanie Olympique Lyonu z “katem” Wisły Kraków, a jednocześnie chyba z największą niespodzianką tej edycji Ligi Mistrzów. Podopieczni Ivana Jovanovica wygrali swoją grupę, gdzie mieli okazję grać przeciwko Zenitowi, Szachtarowi jak i triumfatorowi ostatniej edycji Ligi Europy – FC Porto. Grupa bardzo wyrównana ale jednak każdy z rywali w większymi bądź mniejszymi problemami. Nie chcę jednak bagatelizować wyniku, jaki osiągnęli. Kluczem do awansu była postawa na własnym stadionie (przykładem również dwumecz z Wisłą). Pierwszy mecz odbędzie się jednak na Stade Gerland.
Lyon awansował do 1/8 w dość kontrowersyjnych okolicznościach dopiero w ostatniej kolejce gier. Podopieczni trenera Remi Garde na własnym boisku w lidze radzą sobie bardzo dobrze (8-1-2). Jedna z tych dwóch porażek nastąpiła w weekend, kiedy to gospodarze ulegli piłkarzom Caen 1-2. Tą plamę piłkarze pewnie będą chcieli szybko zmazać. W porównaniu do fazy grupowej w ataku do Gomisa dołączy Lisandro Lopez, który zagrał w tym sezonie tylko w ostatnim meczu z Zagrzebiem jeśli chodzi o
LM. Z tego co udało mi się znaleźć to w druzynie francuskiej zabraknie jedynie Lovrena, mimo problemów Kallstroema w ostatnim czasie, Szwed ma być gotowy do gry.
Faworytem tego meczu jest bez wątpienia Lyon, który ma w interesie na własnym boisku zrobić sporą zaliczkę przed wyjazdem na Cypr i spodziewam się po nich ofensywnej gry. Pogoda powinna być ich sprzymierzeńcem ale APOEL w fazie grupowej remisował zarówno w Doniecku jak i St. Petersburgu. Nie wydaje mi się jednak, by tak samo przeciwstawili się we wtorek, choć walczyć z pewnoscią będą. Piękny sen Cypryjczyków powoli będzie się kończył.
Przewidywane składy:
Lyon: Lloris - Reveilliere, Kone, Umtiti, Cissokho - Briand, Gonalons, Kallstrom, Bastos - Lisandro Lopez, Gomis
APOEL: Chiotis - Poursaiditidis, Jorge, Jahic, Oliveira - Morais, Pinto - Charalambidis, Marcinho, Manduca - Ailton