Nic nie poradzisz. Tzw polaki cebulaki - albo inaczej mądry typer po meczu ????
Co do meczu Liverpoolu, to wygrali zasłużenie. Bayern bał się zaryzykowac. Przy atakach zbyt wielu zawodników zostawało w defensywie. przy stanie 1-1 gdzie awans mieli Anglicy, to oni nadal dominowali i kontrolowali grę.
Przed meczami naszej reprezentacji martwi mnie trochę forma Lewego. Jako liderowi drużyny brakowało mi u niego trochę agresywności, jakieś indywidualności, która mogłaby dodać skrzydeł Bawarczykom.
Zgadzam się. Liverpool był lepszy, bardziej kreatywny, więcej szumu z przodu, nie zamknęli się na własnym polu karnym, tylko ruszyli do ataków, bo chcieli wygrać, a nie liczyć na kontrę, tak jak zagrało Atletico z Juve. Bayern był mizerny, już przed meczem pisałem, że sercem jestem za Liverpoolem, bo Bayern w tym składzie i z tym trenerem nie osiągnie nic. Tam potrzebna jest zmiana ludzi, Ribery out, wzmocnić środek pola, kogoś do obrony do Hummelsa i może coś z tego będzie.
Lewy? A co miał zrobić? Pilnowany przez obrońców nie pograł za wiele. Walczył, próbował, ale pamiętajmy, że to nie jest napastnik, który weźmie piłkę, przedrybluje kilku przeciwników i sam wykończy akcję. To raczej typowa "9", która czeka w polu karnym, ewentualnie czasem strzeli zza pola karnego. On nie jest szybkościowcem, który wyprzedzi rywala na dystansie i jeszcze strzeli gola. Dla mnie brawa dla niego, że walczył sam przeciwko dwóm obrońcom, starał się, ale no nie miał wsparcia. Rodriguez słabiutko, Alcantara coś tam próbował, ale to tez mało. Jedyny Gnabry coś tam miał do zaoferowania. Bayernowi brakuje balansu, bo zauważcie, że lewa strona to dobra obrona (Alaba), ale słabe skrzydło (Ribery), a z kolei na prawej kuleje defensywa (słaby Rafinha, może Kimmich byłby lepszy), a za to Gnabry robi sporo szumu na skrzydle. Bayern na pewno musi zainwestować kasę, bo inaczej nic z tego nie będzie. A jak jeszcze im Lewy odejdzie, bo zrozumie, że z Bayernem w Europie nic nie wygra, to wcale będą mieli problem.
Co do losowania
LM, to mam nadzieje, że żadne angielskie drużyny na siebie nie trafią, choć to będzie trudne. Pojedynki między nimi można oglądać w Lidze Angielskiej, ale w Europie wolałbym coś innego ????