Belgia - Japonia Japonia powyżej 3.5 rzutu rożnego 2,11 fortuna
Można powiedzieć, że to pojedynek Dawida z Goliatem. Czy rezultat będzie podobny jak w Starym Testamencie? Ciężko sobie wyobrazić patrząc na zestawienie obu jedenastek. Ja sądzę, że
Belgia nie będzie miała łatwej przeprawy. Co prawda Japończycy nie są fizycznie mocni ale za to bardzo mobilni. Dla nich to wielki mecz, bo dopiero trzeci raz w historii zameldowali się w fazie pucharowej, a jeszcze przed mundialem byli skazywani na pożarcie w swojej grupie. Znając azjatyckie reprezentacje to nawet gdy będzie trzeba gonić wynik nie poddadzą się do ostatnich minut. Jak pokazali w meczach grupowych potrafią grać w ataku pozycyjnym, są cierpliwi, a do tego dobrze biegają do kontr. Ataki na bramkę rywala często kierują na skrzydła lub szukają wbić piłek w pole karne.
Jak pokazują poprzednie mecze, w tej fazie nie ma pojedynków do jednej bramki . Wczoraj
Rosja skazywana na porażkę nabiła pięć rzutów rożnych Hiszpanii, a przecież można powiedzieć, że niemal cały mecz stała w obronie.
Japonia tylko w meczu z Senegalem zanotowała dwa rzuty rożne. Wtedy gra toczyła się raczej z dala od obu bramek. Samurajowie nawet z naszą reprezentacją nabiła ich pięć, choć jak wiadomo mecz nie stał na wysokim poziomie i to raczej my przeważaliśmy. Belgowie są zawodnikami wyższymi dlatego nie straszne dla nich powinny być stałe fragmenty gry z narożnika. W ogóle mam wrażenie, że piłkarze z Europy wiele lepiej czują się w ataku gdy inicjatywę oddają rywalowi, a sami próbują przechwytów i szybkich uruchomień przeciwników. Jeśli udałoby się im szybko strzelić gola sądzę, że
Japonia nabije sporo więcej rzutów rożnych niż wskazuje buk.