Ja z kolei jutro w jeden tylko mecz - Schalke właśnie.
Schalke wygra @ 1,9 Unibet Niemcy u siebie nawet walczą o awans, po 90 minutach 2-0 dla Schalke
Niemcy skomplikowali sobie życie i praktycznie są w sytuacji, w której odrobienie strat będzie ogromnym wyczynem. My jednak nie gramy na awans Schalke a na ich zwycięstwo. Stadion w Gelsenkirchen to całkiem solidny obiekt w skali ligowej, Schalke gra w lidze niemieckiej w kratkę i zalicza nawet katastrofalne wyniki (jak ostatnia porażka w Darmstadt, która musiała oburzyć wielu kibiców), ale u siebie ta ekipa prezentuje się nieco lepiej i jest bardziej zmotywowana - ostatnio sporo remisów, ale także pokaźna wygrana z Wolfsburgiem, który ma o co walczyć. Spora zagadka to nafciarze.
Ajax? Szczerze -nie wyglądał na zespół, który zamelduje się w półfinale nawet w meczach z Legią. Męczyli się, w lidze także słabo a ostatnio odpalili i chyba nadal liczą na mistrzostwo kraju (a Feyenoord lubi sobie wypuścić z rąk trofeum i mnie mistrzostwo dla Ajaxu nie zdziwi). Im tak naprawdę jak słusznie zauważono - wystarczy jeden gol. Mogą przegrać 2-1, mogą przegrać nawet 3-1 - ważne, aby ten gol padł. I w sumie takiego wyniku się spodziewam. Coś w stylu 2-1 dla Niemców. Na pewno skład młody, trochę osłabiony, ale ambicja powinna zrobić swoje.
Niemcy na pewno wciąż wierzą i będą grali do końca (jak to mają w zwyczaju) - dodam też, że ta
Liga Europy mogła być dla S04 pewnym pocieszeniem a teraz wychodzi na to, że ich piękna przygoda się kończy i to w miejscu, w którym mało kto tego oczekiwał po wyeliminowaniu Moenchengladbach - Ajax raczej już nie robi na większości takiego wrażenia w skali Europy, wynik z Amsterdamu zatem to na pewno zawód, ale z przebiegu meczu taki się należał. Kurs 1,9 jednak na wygraną u siebie z mającym taką zaliczkę Ajaxem jestem w stanie przyjąć, bo Holendrzy w tym starciu nic nie muszą.
Co do innych spotkań raczej w kwestii luźnych przemyśleń?
- Nie wiem jak inni, ale na etapie półfinału
LE nie wyobrażam sobie Belgów. Zaimponował mi ich wynik na wyjeździe i naprawdę mają spore szanse awansu, ale wydaje mi się, że Celta także wietrzy swoją szansę na Ligę Europy i nieustanne rotacje przed pucharami w lidze to pokazują. Szedłbym bardziej w stronę jej awansu, bo wynik sprawia, że 1:0 i mamy sensację - nie wiem, czy takową zobaczymy, ale raczej w to wątpię.
- Besiktas i Lyon to dla mnie spotkanie zagadka. Jestem niemal pewny tylko jednego - obie strzelą. Turcy u siebie mocni i naładowani, ale Lyon to także pokaźna moc rażenia. Widziałbym tam nawet dogrywkę, ale widzę pewne absencje u gospodarzy, co odejmie im siłę rażenia i szczerze to niezbyt śledzę turecką ligę. Raczej mecz do oglądania niż obstawiania (jak ktoś lubi oglądać takie starcia, bo nie ukrywajmy - derby Europy to nie będą).
- Manchester raczej bez niespodzianki. Właściwie to oni nawet strzelić nie muszą. Anderlecht na wyjeździe nie będzie tak groźny, skupią się zapewne na kontrach, ale Mourinho chcę także Ligę Europy i wydaje mi się, że słusznie wystawiono takie a nie inne kursy na ten mecz. Takie, że do ruszenia tylko dla największych koneserów (czyli raczej nikogo tutaj
), ale jednocześnie nie nadto zaniżone - dla mnie nie do gry.