Chelsea - Manchester United
No i mamy w końcu hiciora, który wyłoni ostatniego półfinalistę tegorocznej edycji Pucharu Anglii i dołączy do Arsenalu, Manchesteru City i Tottenhamu.
Sporo o tym meczu zostało już napisane i trudno w sumie dopowiedzieć coś nowego.
Jeśli chodzi o Chelsea to kroczą oni od zwycięstwa do zwycięstwa, czasem wpadnie im jakiś remis, rzadziej porażka. Jednak "dzięki temu", że nie grają w tym sezonie w europejskich pucharach mogą w pełni skoncetrować się na krajowych rozgrywkach. W lidze pewnie zmierzają po tytuł mistrzowski i chyba nikt im już tego nie odbierze. Conte zmienił taktykę i oblicze Chelsea na 3-4-3, które prawdę mówiąc nie sądziłem, że tak się sprawdzi. Świetna i szczelna defensywa, skuteczna i efektywna ofensywa - to jest to czym charakteryzuje się obecna Chelsea. Naprawdę jestem pod wrażeniem tego jak się obecnie prezentują. Co do Pucharu Anglii to do tej pory mierzyli się z rywalami o kilka półek niżej - Peterborough (4:1), Brentford (4:0) oraz Wolverhampton (2:0). Mimo wszystko widać, że "The Blues" bardzo poważnie podchodzą do tych rozgrywek, co można wywnioskować po składach jakie wybiegały jak i samych wynikach, wszak Chelsea nie odpuszczała po strzeleniu 1/2 goli.
Co od United to oni ostatnie tygodnie mają o wiele bardziej intensywne, a to ze względu na fakt, że wciąż grają na trzech frontach, a jeszcze niedawno były to cztery fronty (niedawna wygrana w Pucharze Ligi przeciwko Southampton). W ten sposób w samym lutym Man Utd. rozegrał 9 spotkań przy zaledwie 4 potyczkach Chelsea. Generalnie "Czerwonym Diabłom" idzie naprawdę dobrze, ostatnią porażkę zaliczyli 26.01 przeciwko Hull w rewanżowym spotkaniu o
Puchar Ligi. Od tej pory zaliczyli 7 zwycięstw i 3 remisy tak więc widać, że forma całkiem dopisuje. Niemniej jednak dziś staną przed arcytrudnym zadaniem ponieważ nie dość, że zabraknie ich najlepszego strzelca - Ibrahimovica - to jeszcze wyczytałem dziś, że również Rooney, Martial i Rashford nie wystąpią w tym spotkaniu więc MU zostaje bez nominalnego napastnika.
Jak wiemy, Mourinho to mistrz taktyki natomiast w dzisiejszym meczu nie zdziwię się jak będzie starał się zagrać głównie na 0 z tyłu i liczyć na jakąś skuteczną kontrę, ewentualnie dogrywkę i karne. Chelsea z kolei w pierwszych minutach będzie biła głową w mur (mam nadzieję ???? ) i liczę, że dopiero w drugiej połowie uda się pokonać bramkarza United. Kurs na czysty win Chelsea trochę za niski więc z graniem w kierunku podopiecznych Conte poczekam na
live jak kurs urośnie tak do 1,9 - 2,0. A jako główny typ podaje łamańca, który wydaje mi się, że ma szanse wejść.
Do przerwy/wynik końcowy X/1 @ 4,40
Uni
Wobec braków w ofensywie Manchesteru spodziewam się, że dzisiaj czeka nas raczej partia szachów. Owszem pomoc United nadal jest bardzo mocna, Herrera, Pogba, Mata, Mchitarjan i podejrzewam, że dziś zagra Fellaini, który będzie rozbijał ataki gospodarzy.
Ogólnie to spodziewam się, że United nastawi się na grę z kontry, a z przodu własnie na fałszywej "9" wystąpi Mchitarjan wspierany Matą i Lingardem. Może Lingard zagra kolejny dobry mecz, wszak w Londynie lubi grać, a Wembley nie tak daleko przecięż
Jednak ciężki mecz się szykuje. Spodziewam się remisu i powtórki na Old Trafford
"W tym sezonie zmienił się regulamin rozgrywek FA Cup, właśnie od fazy ćwierćfinałowej. Po pierwsze, na tym etapie turnieju nie będzie rozgrywanych tzw. powtórek, a jeśli po 90 minutach na tablicy świetlnej widniał będzie rezultat remisowy, arbiter zarządzi dogrywkę i jeśli to potrzebne, serię jedenastek."
Tak gwoli ścisłości ????
Robson// Ooo widzisz, to nie byłem świadomy, dzięki bardzo za czujność. Pozdrawiam