1,01-1,03 w drodzę do wielkiej przygody...

[marqs3lby]

Sorry za pisanie w temacie:
Moim zdaniem, jak już się bawimy w taką taktykę to trzeba stawiać tylko i wyłącznie mecze live. Tak jak mówisz Zohan, 99%. Drużyna prowadzi pod koniec meczu. Stawianie over 0.5 bramki to już nie jest 99%. Należy pamiętać że łatwiej jest nie strzelić niż strzelić. Jeśli spróbujesz jeszcze raz to miej na uwadze to co napisałem - graj tylko live. Jednak i to nie gwarantuje sukcesu.

 

[aka-shakal]

Trochę matematyki ????
Zakladając, że prawdopodobieństwo trafienia jednego zakładu po kursie 1,01 wynosi 99% (1/1.01), prawdopodobieństwo trafienia 100 meczy o takim kursie wyniesie 0,99 ^100 (99% do potęgi 100) czyli 36,6%.
Stawiając nawet na zakład "parzysta, nieparzysta suma punktów" po kursie 1,9 mamy 50 % szans na trafienie. ????

To jakaś pseudo matematyka, bo to są tylko Twoje założenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania to zaraz dojdziemy do wniosku, że prawdopodobieństwo trafienia kursu 2,00 to 50%, kursu 3,00 to 33% i tak dalej. Dla mnie to jest to totalny bezsens bo kursy nie grają, a cała Twoja matematyka schodzi do jednego założenia, że kurs jest procentowym wyznacznikiem prawdopodobieństwa wejścia typu.

 

[tadzin]

To jakaś pseudo matematyka, bo to są tylko Twoje założenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania to zaraz dojdziemy do wniosku, że prawdopodobieństwo trafienia kursu 2,00 to 50%, kursu 3,00 to 33% i tak dalej. Dla mnie to jest to totalny bezsens bo kursy nie grają, a cała Twoja matematyka schodzi do jednego założenia, że kurs jest procentowym wyznacznikiem prawdopodobieństwa wejścia typu.

taka to "pseudomatematyka" ze pomijajac marże to wlasnie prawd trafienia 2 wynosi 50%, tyle ze jest to prawd "wystawione przez bukmachera".
jesli kursy nie graja to co gra? ????
bukmacher ocenia szanse i wystawia kursy (czyli prawdopodobienstwo typu ale w ocenie bukmachera) i ty sobie patrzysz czy on faktycznie ma racje czy jednak sadzisz ze on zle to wystawil i z tego korzystasz..
ja nei wiem ale takie podstawy to powinno sie umiec po 3 mies grania, no ale w sumie widac da sie.

 

[multikonto2]

a cała Twoja matematyka schodzi do jednego założenia, że kurs jest procentowym wyznacznikiem prawdopodobieństwa wejścia typu.

Bo kurs jest właśnie procentowym wyznacznikiem prawdopodobieństwa wejścia typu, tyle że oszacowanym przez bukmachera i każda ich pomyłka przy wystawianiu kursu to jest właśnie value.
Tyle lat siedzisz szakal w bukmacherce ,a nie znasz takich podstaw ,wstyd.

 

[zohan]

To jakaś pseudo matematyka, bo to są tylko Twoje założenia. Idąc Twoim tokiem rozumowania to zaraz dojdziemy do wniosku, że prawdopodobieństwo trafienia kursu 2,00 to 50%, kursu 3,00 to 33% i tak dalej. Dla mnie to jest to totalny bezsens bo kursy nie grają, a cała Twoja matematyka schodzi do jednego założenia, że kurs jest procentowym wyznacznikiem prawdopodobieństwa wejścia typu.

Nie pseudo matematyka, tylko teoria. Pomijając marże bukmachera, kurs jest w teorii odwrotnością prawdopodobieństwa wejścia typu (oszacowanego przez buka). Oczywiście jak w każdej dziedzinie życia teoria do praktyki często ma się ni jak i zdarzenie po kursie 2,0 może być (w naszej ocenie) wyższe niż prawdopodobieństwo trafienia typu po kursie 1,1 . Odss makerzy to też ludzie i się mylą. A zadaniem dobrego gracza jest umiejętne szacowanie prawdopodobieństwa (nie sugerując się kursem) i granie valuebetów.
Podałem teoretyczny przykład obrazujący jak szybko maleje prawdopodobieństwo sukcesu przy graniu długich serii wysoce prawdopodobnych typów.
Dzięki koledzy za poparcie ????

 

[zaglebie13]

Napisałem w tym temacie ze grając najbardziej nieprzewidywalny sport jakim jest piłka nożna nie ma szans trafić nawet 30 typów pod rząd ale ktoś ten post usunął. I co ?? Siedemnasty typ oczywiście z piłki nożnej i już wtopa. Hah. Do tego jak ktoś chce grać niskie kursy to należy zaczynać z od stanu konta nie mniejszego niż 100zł/25E/20funtów. Dlaczego ?? Grając za ~36 zł jak autor i trafiając typ o kursie 1.01 wygrywamy 36 gr a grając za 100zł wygrywamy 1zł. Niby nie wiele więcej ale grając all in po pewnym czasie różnica robi sie naprawde duża. Co jak co ale w temacie niskich kursów jestem chyba ekspertem. Tyle razy co już na tym uwaliłem to wiem chyba wszystko. Autor tego tematu jest idealnym przykładem grania na live wszyskieo co popadnie. Troche Bundesligi troche Pucharu Narodów Afryki troche Ligue1 itp.

 

[aka-shakal]

Trochę nie zrozumieliśmy się.
Tak w teorii ludzie się wszystko cacy zgadza, ale nie oto mi chodziło. Bo z tego założenia wychodzi na logikę, żeby grać na wysokie kursy, ale ślepo stawianie wysokich kursów mija się z celem bo będziemy tylko stratni. Więc sugerowanie się kursami czy zagramy kurs 1,10 czy 2,50 i który jest bardziej opłacalny jest bez sensu bo oba kursy mają wliczoną w siebie marżę i obojętnie czy grałbyś cały czas kursy 1,10 czy 3,90 i tak byłbyś na minusie.

jesli kursy nie graja to co gra?

Zawodnicy, forma, okoliczności, fakty, argumenty, odpowiedni system grania, nasza wiedza.

 

[dawidekzks]

Trochę nie zrozumieliśmy się.
Tak w teorii ludzie się wszystko cacy zgadza, ale nie oto mi chodziło. Bo z tego założenia wychodzi na logikę, żeby grać na wysokie kursy, ale ślepo stawianie wysokich kursów mija się z celem bo będziemy tylko stratni. Więc sugerowanie się kursami czy zagramy kurs 1,10 czy 2,50 i który jest bardziej opłacalny jest bez sensu bo oba kursy mają wliczoną w siebie marżę i obojętnie czy grałbyś cały czas kursy 1,10 czy 3,90 i tak byłbyś na minusie.

Zawodnicy, forma, okoliczności, fakty, argumenty, odpowiedni system grania, nasza wiedza.

Nasza wiedza gra? Wiele osób mówi, że popełnia się błędy podczas obstawiania, ale tak na prawdę nie mamy wpływu na to, jaki będzie wynik.

 

[louiszamperini]

Panowie teoria teorią a w praktyce dobrze wiecie, że te kursy <1,1 zawodzą nie rzadziej niż kursy >5. Sport jest na tyle nieprzewidywalny, że niewiele trudniej jest wtopić po kursie 1,02 niż po kursie 17