>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
  • Przypomnienie i prośba o zapoznanie oraz stosowanie się do wymienionych wytycznych odnośnie rozliczania swoich typów na forum!
    TUTAJ!

  • Nowy projekt na forum!
    Podziel się swoim kuponem!

  • Zaobserwuj nasze profile na Insta, X oraz FB i zgarnij gwarantowaną nagrodę!
    SOCIAL MEDIA!

Świat Elvis'a

scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
garcia.png


19#
Guadalajara
Caroline Garcia - Sloane Stephens
Caroline Garcia (1,80) STS
7/10

7
Na sesję nocną proponuje Carloine Garcia która musi walczyć aby pozostać w turnieju finałowym WTA. Pozycja francuski jest tutaj zagrożona. Caroline ma bardzo sezon za sobą na hardzie. Wygrany turniej w Cincinatti oraz półfinał w US Open. W San Diego przegrała z Collins która rozegrała świetny turniej i doszła do półfinału gdzie minimalnie okazała się gorsza od Vekic. Caroline w pierwszym meczu okrutnie męczyła się z Marino, a to wszystko za sprawą tego że rywalka świetnie serwowała i każdy set praktycznie rozgrywał się kto kogo przełamie. Garcia bardzo dobrze trzymała swój serwis w pierwszym secie ale w tibreaku nie wytrzymała. Inaczej było w trzecim secie gdzie w tibreaku udało jej się przychylić szalę meczu na swoją stronę. Garcia nadrabiała w tym meczu głównie serwisem w polu średnio jej szło, jednak turniej w Cincinatti także zaczynała od trzysetówki, Caroline często je rozgrywa. Jeżeli chodzi o Stephens w pierwszym meczu nie musiała nic grać bo rywalka sama się pokonała, w durgim meczu trafiła na Belinde Bencic, która fatalnie grała przy swoim podaniu, popełniała dużo błędów podczas wymian. Stephens naprawde nie grała nic wielkiego. Teraz prawdziwy test dla Amerykanki. Jeżeli Garcia będzie trzymać serwis powinna poradzić sobie ze Stephens. Francusce zależy w tym turnieju aby ugrać dużo punktów. Jej zdecydowaną siłą będzie serwis.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
gauff azarenka.jpg

20#
Guadalajara
Cori Gauff - Victoria Azarenka
Cori Gauff (1,55) STS
7/10
7

Uważam, że Cori ma wszystko po swojej stronie aby ograć Victorie Azarenke, która jedynie może mieć przewagę doświadczenia nad bardzo dobrze dysponowaną Amerykanką. Vika jest cwana, skutecznie dla siebie rozgrywa piłki, potrafi zaatakować i także się bronić i muszę ją pochwalić za dobrą regularność odbić. Niestety nie bardzo wiem, czy nowy sposób serwowania piłek przez nią ma jakiś pozytywny skutek. Białorusinka od długiego czasu zmaga się z problemami serwisowymi, teraz inaczej się podpiera nogą przy wyrzucie, efekt taki że i tak sypie podwójnymi. Popieram tutaj jak najbardziej typ tarki_16. Sama Białorusinka pewnie pokryje tą linie. Niestety zakład na podwójne błędy nie jest u każdego bukmachera. Vika miała dosyć przyjemną drabinkę. Badosa bez formy, zresztą skreczowała po pierwszym secie, potem Keys oddała praktycznie mecz Azarence, tej nie przeszkodziło to żeby skomplikować sobie sytuację w drugim secie i właściwie go oddać. Keys była spięta podczas całego spotkania, trochę czuła się tak jakby grała przeciwko Serena Williams. Nic dziwnego ta sama generacja zawodniczek. Azarenka podobnie jak Iga Świątek potrafi narzucić presję na rywalkach i od pierwszych gemów meczu stara się uzyskać przewagę. W mojej ocenie Gauff to już za wysoka półka na Azarenke, i ślizganie się na błędach rywalek nie wystarczy. Sama Białorusinka popełnia ich także sporo a i wiek inny więc poruszanie po korcie też już wygląda średnio a z Amerykanką trzeba będzie pobiegać, a Vika bardzo oszczędnie się porusza po korcie w tym turnieju. Seriws Gauff też na dobrym poziomie, w wymianach jest agresywna. Według mnie Vika powalczy ale ostatecznie do młoda Amerykanka wygra, która jest w lepszej formie, ma lepszy serwis, lepiej porusza się po korcie. Jeżeli psychika Gauff nie siądzie powinna wygrać.

Post automatycznie złączony:

pegula stephens.jpg
21#
Guadalajara
Jessica Pegula - Sloane Stephnes
Jessica Pegula (1,47) STS
8/10

3,76


22#
Guadalajara

Jessica Pegula - Sloane Stephnes
Jessica Pegula 2:0 (2,15)
6/10

6,9

Nie będę się rozpisywał o Peguli, bo turniej w Guadalajara pokazał, ze Amerykanka idzie tutaj po zwycięstwo. Pegula miała trudną drabinkę i wszystkie rywalki odhaczyła, teraz dla urozmaicenia czeka ją łatwiejsza rywalka od wcześniejszych i to nie tylko na papierze. Sloane Stephens miałem okazje oglądać w tym turnieju i naprawdę nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żeby pokonała Pegule, jeżeli tylko Jessica będzie chciała ten mecz wygrać. Stephens gra bez szału, ma problemy z utrzymaniem seriwsu nawet mając przewagę w gemach, Garcia seriami ją łamała a francuska naprawdę nie dysponuje niczym specjalnym podczas wymian oprócz atomowego uderzenia z forehandu. Wystarczy przyspieszyć grę i Amerykanka wywale piłki. Dobrze jej idzie z rywalkami które nie potrafią utrzymać swojego podania. Garcia według mnie powinna była odprawić Stephens z tego powodu że umie trzymać serwis, który jest jej jedyną bronią obok uderzenia z forehandu. Niestety psychika Garcia to jedna wielka zagadka. Stephens powinna była już przegrać z Garcią, ale to co odwaliła francuska przechodzi zwykły smak. To trochę policzek dla WTA, żeby zajmować miejsce w pierwszej 10 i grać taki antytenis. Garcia niedość że przegrała kilka gemów pokolei ze stanu 5:2 żeby doprowadzić do tibreaka, to potem wysoko prowadząc w tibreaku , uwaga 5:0, postanowiła go też przegrać. Garcia ma wielki problem w głowie. Dziewczyna potrafi seryjnie oddawać gemy. Gdyby nie serwis, nie wiem czy by w ogóle znalazła się w pierwszej setce rankingu. Wracając do meczu, uważam że solidna Pegula zwyczajnie wypunktuje Stephens w dwóch setach, ponieważ Stephens nie bardzo ma czym zagrozić Peguli, która cierpliwie buduje swoje akcje i gra bardzo równo. Nie sądzę aby drugi raz oddała pierwszego seta jak to miało w meczu z Rybakiną. Pegula jest ograna już na kortach w Meksyku, będzie chciała szybko awansować do półfinału, bo zaraz turniej finałowy WTA, więc spodziewam się być może nawet 2:0
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +264
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
bouzkova.png

23#
Guadalajara
Marie Bouzkova - Anna Kalinskaya
Marie Bouzkova (1,42) STS
6/10

krecz Kalinskaya

Na sesję nocną proponuje spotkanie pomiędzy Czeszką a Rosjanką, która wczoraj swoją grą przyprawić mogła każdego o zawał serca. Anna wyeliminowała co prawda Kasatkinę po trzech setach ale proszę wierzyć, w trzecim secie gdy było 5:0 dla Kalinskaya nadal nie było wiadomo, czy Rosjanka wygra ten mecz. Wystarczyło, że Kaskatina zaczynała grać i masowo zdobywała punkty i gemy. Kalinskaya nie potrafiła wygrać nic podczas gry. Dziewczyny się zmieniały praktycznie, w pierwszym secie Kalinskaya trafiała wszystko a Kasatkina grała jakby jej się nie chciało. W drugim secie Kasatkina zniszczyła Kalinskaya. W trzecim było równo przez chwile ale za chwile Kalinskaya zaczęła wszystko wygrywać, ale każdy gem był na styku. Tylko dlatego że Kasatkinie siadła głowa. Przy stanie 5:0, do głosy doszła znowu Kasatkina i za chwile było 5:3 i Kalinskaya przy stanie 40:40 broniła się, dwie piłki do przełamania, równocześnie dwie piłki do wygrania meczu. Przewaga była raz na jedną raz na drugą stronę w tym gemie. W połowie seta Kalinskaya zagrała prawdopodobnie na czas, i wzięła medicala, ponieważ nie mogła zatrzymać znowu będącej w szalonej ofensywie Kaskatiny. W mojej ocenie Rosjanka wygrała na widelce ten mecz, i gdyby trwał jeszcze z dwa gemy, prawdopodobnie to Kaskatina dzisiaj grała, która pomimo, że przegrała mecz, według mnie była lepsza. Ale siadła głowa. Dzisiaj niewygodna Czeszka, która wyeliminowała Samsonovą, w dwóch poprzednich rundach gładko pokonała swoje rywalki. Czeszka jest w gazie, a gdy jest w gazie zwykle dochodzi daleko. Według mnie powinna poradzić sobie z Kalinskaya która w tym turnieju naprawdę już daleko doszła i trochę dzięki pomocy rywalkom, ponieważ w pierwszej rundzie Krejcikova sama się pokonała. Rosjanka jest po dwóch meczach trzy setowych i według mnie będzie miała problem aby podołać na wysokim poziomie trzeci mecz.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
azarenka pegula.jpg
24#
Guadalajara
Victoria Azarenka - Jessica Pegula
Victoria Azarenka (2,45) STS
5/10

5


Bardzo ciekawe dwa półfinały nam się szykują. Oglądałem prawie cały turniej i jestem mega zadowolony że w półfinale znalazła się Victoria Azarenka. Pomimo mojej sympatii do jej gry w latach 2011-2012 w tym turnieju podchodziłem do niej z rezerwą i pomimo że zaproponowałem jej zwycięstwo w tym turnieju z Badosą o tyle liczyłem, że Cori Gauff ją ogra. Nie miałemm punktu odniesienia do gry Victorii, Badosa grała piach a Keys stała jak otępiała. Widziałem ten mecz i powiem tak, Cori jest lepsza od Azarenki ale Azarenka jest bardziej cwana. Doświadczenie Białorusinki wzięło górę połączone z bardzo dobrą formą o której za chwile. Liczyłem na słabe podanie Viki i agresywną grę Gauff, nie zawiodłem się. Vika nie miała chyba żadnego asa, a każde jej podanie wywoływało zapytanie, czy trafi piłka w karo serwisowe czy może w siatkę. Nic z tych rzeczy. Azarenka pomimo, że psuła czasami swoje podanie to było skuteczne. Gauff miała grać agresywnie i grała, ale chyba za bardzo, bo się tak zgrzała, że w pewnym momencie piłki latały wszędzie tylko nie tam gdzie trzeba, ze złości z paniki, Gauff tak ma, człowiek liczy że w końcu zagra bez kompleksów ale to nadal nie ten moment. Oglądałem mecz i nie mogłem się nadziwić dlaczego Gauff daje się wprowadzić w gierki Azarenki podczas wymiany, Victoria rozgrywała piłkę za każdym razem na swoich warunkach, nie ważne czy to było podanie Viki czy podanie Gauff, Białorusinka to samo robiła z Gauff w polu co z Madison Keys, z tym że Gauff starała się jej postawić. Z każdym gemem to jednak Białorusinka przesuwała szalę zwycięstwa. Umówmy się szczerze, gdyby nie podanie Cori Gauff, przegrałaby szybciej, znacznie szybciej. Serwis ją utrzymywał w grze. Białorusinka w swoim stylu jak za dawnych lat zdominowała pole. Klasycznie przebijała wysokie piłki do góry aby uniemożliwić Gauff uderzenie z forehandu. Następnie w swoim stylu nabiegała na nie w 2/3 kortu i uderzała, Gauff niewiele mogła. Oczywiście widać żę Vika porusza się gorzej po korcie, to już nie te lata, jednak mam wrażenie, że jest jeszcze bardziej cwanym lisem niż kiedyś. Doświadczenie robi swoje. Vika nie ulega presji, bawi się na korcie, śmieje się jak coś jej nie wychodzi, gdy widzi, że mogła lepiej. Ona tu nic nie musi, ona może i chce a publika widać, że w Meksyku jej kibicuje. Odnoszę wrażenie, ale to moje prywatne zdanie że publika w Meksyku nie przepada tutaj za Amerykańskimi tenisistkami. Kibice skandowali w pewnym momencie imię Białorusinki nawet wtedy, gdy już Cori była przełamana i była na aucie. Ciekawa sytuacja, bo zwykle kibice na neutralnym stadionie pragną zwycięstwa seta gracza, który przegrywa, aby mecz trwał jak najdłużej. Ale nie ważne. Pegula odprawiła szybko Sloane Stephens tak jak prognozowałem. Byłem tak pewny tego, że Stephens nic nie pokaże że skusiłem się jeszcze na drugi typ na 2:0 (miałem tylko nadzieję, że Pegula nie złapie przestoju emocjanalnego), ale po tym co pokazała Stephens w tym turnieju nie mogłem wyobrazić sobie Peguli schodzącej z kortu w roli przegranej. Żeby było jasne, Pegula nie zagrała nic specjalnego. Pegula po prostu mało psuje. Trochę jak Radwańska. Każdy się dziwił, że Agnieszka jest 4 w rankingu czasami 3, solidna zawsze dochodzi do półfinałów, finałów, ćwierćfinałów i tam odpada. Tak mniej więcej jest z Pegulą. To samo uważali komentatorzy mówiąc, że Pegula wygrywa ze Stephens ale w zasadzie nic nie pokazuje. Teraz Amerykanka będzie miała wielki problem bo Azarenka na pewno wymyśli coś specjalnego na ten mecz, zwłaszcza że Vika rok temu aż 4 razy grała z Pegulą. Co zabawne, za pierwszym razem Vika przegrała, za drugim też, ale już na dwa kolejne ich spotkanie Białorusinka wiedziała jak zagrać z Pegulą, oba mecze wygrała z tego ostatni na hardzie w Indian Wells w dwóch setach. Jeżeli Victoria jest w formie a jest na pewno w tym turnieju uważam, że stać ją aby ograć Pegule, która wyraźnie ma problem z wygrywaniem turniejów. Dochodzi mniej więcej do tego etapu i coś się dziej złego. Pegula gra solidnie i tyle. Jeżeli Azarenka będzie miała siły po batalii z Gauff uważam, że ogra Pegule bo ma bardzo szeroki wachlarz zagrań i pomysłów, a przy dobrej dyspozcji każdego może ukąsić.
 

Załączniki

Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Maria Sakkari - Marie Bouzkova
Maria Sakkari (1,85) STS

8/10

6,8

Drugi półfinał to dwie Marie. Tutaj nie ma sensu za dużo się rozpisywać, napisane było już kilka razy wcześniej. Sakkari w tym turnieju odpaliła. Widziałem, jej dwa mecze i śmiało mogę powiedzieć, że z każdym meczem jest co raz pewniejsza siebie. Nie robi tak idiotycznych rzeczy na korcie jak jeszcze w San Diego, trzyma serwis, jest agresywna, walczy o każdy punkt zaciekle. Nie stroi fochów a jej mowa ciała jest pozytywna. W San Diego wchodziła już na kort wściekła albo obrażona. Sakkari w gazie to Sakkari niebezpieczna. Bouzkova do tej pory w formie i odprawiła Smasonovą. Z tym że Samsonova zepsuła po części swój mecz z Marie. Nie umniejszając zasług ale Sakkari jest w tym turnieju mocniejsza od Samsonovej a żeby ograć Lidumile, Bouzkova potrzebowała 3 setów. W mojej ocenie, jeżeli Sakkari nadal ma paliwo po ostatnich dwóch bataliach trzy setowych (Sakkari lubi sobie komplikować życie na korcie, tak ma, nie analizujmy tego, widocznie adrenalina jest jej potrzebna) to powinna ograć Czeszkę z którą jak do tej pory w historii nigdy nie miała problemów. To będzie trudny mecz ale uważam, że Greczynka czuje, że złapała formę i chce ją utrzymać do finałowego turnieju WTA. Uważam, że tam będzie jedna z groźniejszych obok Igi Świątek i Peguli.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +264
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
26#

Maria Sakkari - Jessica Pegula
Maria Sakkari (2,55) STS

5/10


5


Sakkari w tym turnieju przenosi góry, rozgrywa bardzo dobre zawody. W San Diego już miała ochotę i potencjał do dobry wynik, ale trafiła świetnie dyponowaną Vekic która doszła do półfinału. Sakkari popełniała wtedy pamiętam bardzo dziwne decyzje na korcie. Sakkari w tym turnieju to prawdziwy czołg, zachowuje się jak komandos na korcie, atakuje każdy serwis, jest szybko, bardzo sprawnie porusza się po korcie, jest głodna gry i walczy o każdy punkt. Pierwsze podanie jej wygląda średnio, ale z drugie podanie jest bardzo skuteczne. Oczywiście Sakkari ma przestoje i jej mankamentem są błędy podwójne jednak gra bardzo agresywny i skuteczny tenis, dobry dla oka i efektywny. Greczynka ma zabójczy forehand i potrafi prowadzić bardzo długie wymiany. W tym turnieju jest bardzo regularna pod tym względem. Jeżeli chodzi o Pegule to naprawdę nie wiem co jest ładnego w jej tenisie. Pegula gra jak rzemieślnik. Patrząc na jej poprzednie mecze odnoszę wrażenie, że jej rywalki same się wykańczają. Azarenka zagrała o wiele słabszy mecz z Pegulą niż przecieko Gauff. Białrousinka syganlizowała problemy z nadgarstkiem. Nie wiem na ile to była wymówka a na ile prawdziwy problem, faktem jednak jest to, że Vika psuła bardzo dużo piłek podczas wymian. Greczynka tymczasem błędów popełnia mniej. Sakkari zagrała prawdziwą batalię wczoraj z Bouzkova. Obie dziewczyny zagrały świetny mecz ofensywny. Według mnie Pegula w końcu trafi na mur, którego nie przebije. Amerykanka nie gra niczego ekstra. Po prostu jest solidna. Sakkari nie ma nic do stracenia, będzie atakować, atakować i jeszcze raz atakować, zostawi język na korcie i będzie zmuszać Pegule do biegania po korcie. W mojej ocenie kurs na Greczynkę jest bardzo atrakcyjny. Pegula ma problem z wygrywaniem turniejów. Greczynka też się nie może pochwalić dużym dorobkiem. Według mnie Sakkari która jest w dobrej dyspozycji jest niebezpieczna dla każdej rywalki, i mam nadzieje że Iga nie trafi na Sakkari w pierwszych spotkaniach w turnieju finałowym.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
27#

RB Leipzig — Real Madrid
Real Madrid lub remis (1,53) STS
8/10


8


Królewscy co prawa mają zapewniony już awans i podczas meczu z Szachtarem w Warszawie wystawili w pierwszej połowie drugi garnitur, dlatego jak stracili gola wypuścili w drugiej połowie już pierwszy skład. Ostatecznie gracze Carlo Ancelottiego dowieźli remisu. Ja rozumiem, że Lipsk musi tutaj grać o pełną stawkę, remis może im nie wystarczyć, jeżeli Szachtar się upora z Celiticem natomiast umówmy się szczerze, Real Madryt to nie chłopcy do bicia. Lipsk nie radzi sobie szczególnie w Bundeslidze, a lidze mistrzów właściwie zanotował jedynie dwa zwycięstwa z Celticem, który jest najsłabszy w grupie. z Szachtarem dostali łupnia i z Madrytem podobnie. W mojej ocenie ich miejsce w grupie obiektywnie powinno być trzecie, Real i Szachtar dysponują większy poziom. Uważam, że Real conajmniej wyniesie remis z tego spotkania. Nie widzę powodu dla którego mieliby oddawać pełną pule punktów Lipskowi. Zwłaszcza że za każde zwycięstwo jest dodatkowa kasa.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
29#

AS Monaco - Angers
AS Monaco (1,37) STS
8/10
Post automatycznie złączony:


2,96


30#

Lech Poznań - Raków Częstochowa
Lech Poznań 1X
(1,55) STS

8/10

8
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
31#

Jessica Pegula - Maria Sakkari
Jessica Pegula (1,53) STS

9/10

9

Nie specjalnie wierzę w to, aby na przestrzeni kilku dni forma obu dziewczyn znacznie uległa zmianie, zwłaszcza, że turniej rozgrywany będzie w Stanach Zjednoczonych do tego także na twardej nawierzchni. Greczynka zagrała bardzo dobry turniej w Guadalajara, ostatecznie w dość niekorzystnych okolicznościach musiała przystąpić do meczu z Pegulą w finale, ponieważ jej półfinał się przeciągnął z powodu deszczu na kolejny mecz. Półfinał kosztował Greczynkę bardzo dużo emocji. Mecz z Bouzkovą był na styku a decydujące piłki rozgrywały się w ostatnich gemach tuż przed tibreakami. Umówmy się szczerze, Sakkari na finał mentalnie nie była przygotowana. Wciąż emocjonalnie była w meczu półfinałowym. Widać to było po błędach jakie popełniała Greczynka podczas wymian z Pegulą. Dużo piłek posyłała w siatkę, jej gra stała się szarpana i nieregularna. Pegula z kolei cały turniej grała swoje. W San Diego doszła do półfinału i pokonała ją dopiero Świątek, w Guadalajara wygrała turniej, teraz turniej finałowy odbywający się w USA, uważam, że Pegula tutaj będzie główną kandydatką do wygrania turnieju obok Świątek, Forma jest, będzie chciała szybko zakwalifikować się do finału, tak więc uważam, że od pierwszego meczu ruszy pójdzie po swoje. Sakkari na pewno zdaje sobie sprawę, że większe szanse na wywalczenie awansu będzie miała z następnymi rywalkami.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
statystyki 1.png



statystyki 2.png
*zwroty nie zostały ujęte w statystykach z tego powodu, że wszystkie propozycję były ostemplowane bukmacherem STS, który zwraca stawki bez względu na wynik spotkań. Gdyby jednak bukmacher rozliczył je po aktualnym wyniku wszystkie trzy zwroty byłyby potraktowane jako wygrane ze względu na korzystne wyniki.
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
#1

Iga Świątek - Daria Kasatkina
Iga Świątek 2:0 (1,57) STS

Stawka 7/10

3,99


Nie będę tutaj czarował o fantastycznej grze Polki ani o indolencji Rosjanki. Fakt jest po prostu taki, że Daria miewa mocne przestoje w meczach. Ostatni taki przestój a właściwie kilka przestoi pokazała podczas spotkania ze swoją koleżanką Kalinskayą w Guadalajara. To naprawdę niesamowite jak Rosjanka potrafiła wejść na wysoki poziom na kilka gemów po to aby za chwile kilka gemów oddać. Regularność będzie kluczem w tym meczu. W tej kwestii jestem w stanie zaufać Idze Świątek, która nawet jeżeli nie wejdzie na najwyższe obroty od razu to Rosjanka z pewnością jej pomoże w kluczowych punktach.

#2

Cori Gauff - Caroline Garcia
Cori Gauff (1,62) STS

Stawka: 8/10

8


Tak jak pisałem wyżej, nawierzchnia sprzyja wymianom i pozbawia atutu korzystania z atomowych silnych uderzeń. Jeżeli dojdzie do wymian, trzeba się trochę powysilać w tej kwestii Caroline Garcia wygląda najgorzej ze stawki w Teksasie, dlatego uważam, że po prostu przegra bo nie wytrzyma tego. Francuska to głównie atomowy serwis i forehand. Caroline dąży do szybkich punktów, kilka strzałów po korcie i ma być punkt lub go ma nie być. Cori jest ofensywną zawodniczką, która także lubi używać a właściwie nadużywać forehandu, serwis ma niezły ale tutaj kluczem będą wymiany, w tej kwestii wyżej stawiam akcje Amerykanki. Garcia ma słabą głowę i szybko się gotuje. To co pokazała w Guadalajara przeciwko S. Stephens to był anty tenis. Kto ma wątpliwości, czy Garcia oby na pewno nie potrafi prowadzić długich kombinacyjnych wymian, niech obejrzy jakikolwiek mecz z Meksyku. Gra Francuski to był czysty Meksyk. Powiem tylko, że w meczu przeciwko Stephens potrafiła przegrać tibreaka prowadząć 5:0. A seta potrafiła przegrać prowadząc 5:2. Podejrzewam, że skończy się często ryzykownymi strzałami na aut ze strony Francuski, która nie jest gotowa na długą regularną gre. Jedyne ryzyko jest takie, że Cori mając przewagę i musi domknąć mecz, sama zaczyna popełniać błędy jak amatorka. Umiejętności jednak stawiam jej tutaj wyżej, zwłaszcza że Garcia straci na korcie atut korzystania z siły uderzeń.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
3#

Ons Jabeur - Jessica Pegula
Jessica Pegula (1,90) STS

7/10

Bukmacherzy wystawili równą linie na obie zawodniczki. Ja uważam, że Jessica Pegula tutaj zrewanżuje się za porażkę z Sakkari i pokona Tunezyjkę. Greczynka zagrała rewelacyjne spotkanie i cały wynik w obu setach był na widełki. Ons Jabeur tymczasem zmarnowała przewagę, którą wypracowała w secie przeciwko Sabalence. Trzeba przyznać, że poziom meczu był faktycznie wysoki. Teraz Ons i Jessica zagrają właściwie o być albo nie być, bo ciężko sobie wyobrazić aby któraś wyszła z grupy z jednym zwycięstwem, chociaż teoretycznie jest to możliwe i zdarzało się tak w historii. Uważam, że dziewczyny zagrają tutaj na maksimum swoich umiejętności. W mojej ocenie Pegula jest równiejsza. Ons potrafi robić niewiarygodne rzeczy na korcie pojedynczymi akcjami, ale potrafi też marnować istotne punkty. Jessica nie zagrała źle z Sakkari. Trzeba jednak oddać fakt, że Amerykanka miała wyraźne problemy z serwisem. Podobne problemy z serwisem ma Ons w tym turnieju. Skuteczność drugiego podania wyglądała w przypadku Jabeur bardzo marnie. W mojej ocenie Jessica po równym meczu przechyli szalę na swoją stronę. Wysoka forma, regularność powinny zadecydować. Ons miała sporą przerwę po turnieju w Monstair i widać było w meczu przeciwko Białorusince, zwłaszcza w trzecim secie, że brakuje jej regularności.

7

4#

Maria Sakkari - Aryna Sabalenka
Maria Sakkari (2,30) STS

6/10

7,8

5#

Maria Sakkari - Aryna Sabalenka
over 18,5 gems (1,39) STS

9/10

9

Greczynka jest znowu rozpędzona, a jeżeli tak jest można się spodziewać znowu z jej strony meczu na wysokim poziomie. Jeżeli Maria zagra przeciwko Sabalence tak jak z Pegulą, powinna wygrać. Sakkari chwyciła wiatr w żagle właściwie już w San Diego, ale wtedy trafiła na dzień dobry na rewelacyjną Donna Vekic i odpadła, ale wtedy popełniała Greczynka jeszcze dziwne błędy. W Guadalajara już odpaliła i z przyjemnością typowałem na jej zwycięstwa. Rozczarowała mnie w finale przeciwko Jessice Peguli, miałem nadzieje że podtrzyma trans agresywnej gry. Jednak mecz z Bouzkovą, który został rozbity na dwa dni, czego efektem było granie dwóch meczy w jednym dniu rozbiło koncentracje Greczynki, która grała z Pegulą pasywnie i robiła proste niewymuszone błędy. Myślami nadal była w półfinale, który miał bardzo emocjonalny przebieg. Teraz jest inaczej, Sakkari jak widać ma czystą głowę i formę wciąż utrzymuje. W takim przypadku nie pozostaje nic jak typowanie w jej stronę. Sabalenka to jeździec bez głowy, podobnie jak Sakkari z tymże Maria głowę znalazła w Guadalajara i wytrzymywała trudne mecze. Sabalenka zagrała także świetne spotkanie z Ons Jabeur, spotkanie które przegrywała w trzecim secie. Szykuje się niezła batalia, ale w moim odczuciu nieco wolniejszy kort daje większą przewagę Sakkari, która lubi prowadzić dużą liczbę wymian z racji że jest defensywną zawodniczką, chociaż trzeba przyznać, że jej trener stara się w niej to zmienić i Sakkari w ostatnich meczach próbuje zdecydowanie częściej ofensywnej gry. Dodatkowo dorzucam over gemowy bo powinien spokojnie zostać pokryty.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Iga Świątek - Caroline Garcia
over 18,5 gems (1,41)



10/10


Kurs na Świątek mały, a o wiele pewniejsze są gemy w tym meczu. Ciężko mi sobie wyobrazić aby przy serwisie Francuski doszło do szybkiego meczu. Obie dziewczyny będą raczej pilnować swojego serwisu. Polka jest tutaj, rzecz jasna faworytką i trzymam mocno za nią kciuki, jednakże jeśli Caroline zagra tak dobrze jak przeciwko Gauff, Polka może mieć spore problemy. Jak ktoś nie chce przeżywać stresu, proponuje tutaj over gemowy.

Cori Gauff - Daria Kasatkina
Cori Gauff (1,70) STS

8/10



Idę trochę w zaparte w strone Cori Gauff. Nie jest to dobry turniej dla amerykańskich tenisistek. Wczoraj Pegula mecz o wszystko przegrała, dzisiaj mecz o wszystko ma Cori Gauff, podobnie zresztą jak jej rywalka Daria Kasatkina. Oglądam wszystkie mecze w tym turnieju i jestem trochę zawiedziony skutecznością moich typów. Sporo niespodzianek, jeżeli porównamy grę zawodniczek w Guadalajara. Jednak opierając się na grze tylko i wyłącznie w tym turnieju to Daria naprawdę nie zagrała przeciwko Idze nic specjalnego. W zasadzie tylko przerzucała piłki. Cori ma znacznie więcej do zaprezentowania, niestety prawdopodobnie stres sparaliżował Amerykankę, która wyszła przeciwko Caroline Garcia jak na pożarcie. Uważam, że pojawi się teraz sportowa złość u Amerykanki i wyjdze na kort po swoje. To byłaby wielka sportowa tragedia dla Amerykańskiego tenisa, jeżeli obie ich reprezentantki pożegnają się z turniejem już po drugim meczu. Kasatkina nie posiada atomowego podania. Jej podanie nie stanowi takiego zagrożenia jak Francuski. Caroline Garcia posyłała piłki po forehandzie z dużą siłą pod linie końcową, Gauff była spóźniona przez to do każdego uderzenia, praktycznie bez przygotowania odbijała piłki co skutkowało autem lub siatką. Tutaj będzie miała znacznie lepsze warunki do gry. Kasatkina będzie prowadzić długie wymiany i Cori Gauff będzie miała w końcu szanse poprowadzić grę na swoich warunkach co się nie udało przeciwko Garcia.
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Ons Jabeur - Maria Sakkari
Ons Jabeur (1,67) STS

10



Tunezyjka wygląda co raz lepiej i pewniej w tym turnieju. Przegrała wygrany mecz z Sabalenką potem wyciągnęła wnioski i mecz Pegulą zagrała bardzo dobrze. W trzecim secie dominowała nad Amerykanką i kwestią czasu było jak zostanie Pegula przełamana. Sakkari z kolei zagrała dość nierówno z Sabalenką, po poczatkowej świetnej dominacji, zaczęła grać co raz mniej pewniej i popełniać proste niewymuszone błędy. Sytuacja zaczęła mieć miejsce po nieszczęśliwym upadku Greczynki podczas jednej z wymian. Upadek był kontrolowany przez Marie i nie wpłynął w żadnym stopniu na jej dalszą dyspozycję, ale w pewnym sensie zachwiał równowage Greczynki. Maria wygrała oba mecze i jej awans z grupy jest na wyciągnięcie ręki, w gorszej sytuacji jest Ons Jebour która musi ten mecz wygrać. W mojej ocenie Ons wygra ten pojedynek. Jest bardzo regularna, inteligentnie prowadzi wymiany, trzyma serwis. Maria to trochę jeździec bez głowy. Greczynka jest teraz w gazie, ale w meczu przeciwko Sabalence pokazała dwa oblicza. Uważam, że Białorusinka nie zagrała tak dobrze jak grała przeciwko Peguli. Dużo piłek wyrzucała w pierwszym secie, grała nerwowo, dała się ponieść grze Greczynki. Według mnie Ons na to sobie nie pozwoli.

10/10
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Iga Świątek - Cori Gauff
Iga Świątek 2:0 STS (1,58)

10/10

5,8

Iga ma patent na Amerykankę ale nawet nie jest to do końca potrzebne przy obecnej dyspozycji Amerykanki. Cori jest totalnie sparaliżowana w tym turnieju. Jednak wiek i brak doświadczenia swoje robi. Nie radzi sobie zupełnie z presją Cori. Popełnia dużo błędów przy serwisie, podczas wymian nie wytrzymuje i ładuje w siatkę, forehand nie funkcjonuje, jedynie można pochwalić Amerykankę za backhand. Nie sądzę aby Polka która jest w totalnym gazie odpuściła set.

Caroline Garcia - Daria Kasatkina
Caroline Garcia (1,65) STS

5,2

8/10

Francuzka musi ten mecz wygrać, jeżeli marzy o wyjściu a na pewno marzy. Rosjanka nie gra tutaj nic specjalnego, miałem nadzieje, że Cori ją pokona ale Amerykanka naprawdę gra słabo. Nie wydaje mi się aby francuzką przegrała z Rosjanką jeżeli tylko będzie trzymać dobrze serwis i trafiać podczas wymian swoje mocne piłki z forehandu z którymi miała problem Iga Świątek, która została nawet przełamana na początku meczu przez Francuzkę. W mojej ocenie Garcia gra lepiej od Rosjanki. Dużo będzie zależeć od Garcia a nie od Kasatkiny. Jeżeli Caroline będzie trafiać, Daria nie będzie miała co zbierać. Ale znając Caroline Garcie na pewno sobie mecz skomplikuje. Koniec końców uważam, że powinna wygrać z Kasatkiną.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +266
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Caroline Garcia - Maria Sakkari
Maria Sakkari (1,72) STS

10/10

Nie wyobrażam sobie naprawdę sytuacji, żeby Maria ten mecz wypuściła ze swoich rąk. Caroline zachowuje się jak ruski czołg na wojnie. Póki trafi to jest fajnie, gra topornie, bez ładu i składu, na hurra! Wczoraj w pewnym w nocy w pewnym momencie trzeciego seta w zabawny sposób zaczęła rękoma pokazywać jak się ma ustawić do piłki, sugerując różne rozwiązania bo sama nie wie jak. Ten obraz najlepiej odzwierciedlał grę wczoraj Caroline Garcia. Francuzka oczywiście wygrała, sam ją przecież typowałem wczoraj. Ale to że wygrała to główna zasługa Dariii Kasatkiny która nie grała nic. Rosjanka właściwie przepychała piłki za siatkę, zresztą w pewnym momencie jej trener na trybunach widząć panikę w oczach Kasatkiny pokazywał jej rękoma, "spokojnie, przerzucaj po prostu". Taktyka idealna na Garcie, bo Francuzka sama ze sobą grała. Naprawdę gdyby Kasatkina dorzuciła do przebijania piłek coś ekstra ona by wygrała ten mecz. Ale jak wygrać mecz jak w trzecim secie męczy się gema przy swoim podaniu ponad 10 minut i co chwile ładuje się podwójnym błędem przy decydującym punkcie, lub po prostu wyrzuca się piłkę na aut. Maria Sakkari jest w gazie, Maria jest walczena, Maria kombinuje, miesza, biega i będzie z językiem na brodzie po korcie latać nawet jeżeli Caroline będzie trafiać swój forehand. Francuzka gra w kasyno a kasyno na końcu zawsze wygrywa. Sakkari to defensorka i z pewnością podejdzie cierpliwie do budowania akcji. W mojej ocenie Greczynka bierze ten mecz nawet jeżeli ma trwać trzy sety. Zauważyłem, że Francuzka potrzebuje bardziej psychologa niż trenera. Nie radzi sobie w ogóle z presją możliwości wygrania gema seta a już o meczu nie wspomnę. Gdy dochodzi to prowadzenia, blokuje się i zaczyna wszystko psuć.

Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Iga Świątek 2:0 (1,58) STS

10/10

liczba przełamanych serwisów
under 7,5 ( 1,60) STS

8/10

liczba gemów
under 23,5 gems (1,40) STS

10/10

Klasycznie 2:0 dla Polki. Argument jest w zasadzie jeden mocny. Polka może popełniać pojedyncze błędy, Polka możę męczyć się z kilkoma gemami przy swoich podaniu. Jednak umiejętność łamania rywalek przy swoim podaniu i zdobywania kluczowych punktów to siła Polki. Sabalenka gra tutaj fajnie, potrafi bardzo ofensywnie grać, wypluwa z siebie flaki, ale prawda jest taka, że Sabalenka jest nieregularna. W każdym meczu, który jej oglądam ma wzloty i upadki. Przy tak równo grającej Polce nie sądzę aby wytrzymała meczu a według mnie Polka zamknie ten mecz 2:0. Sabalenka ma co prawda sportową złość w stronę Polki, ponieważ już kilka razy Iga zabrała jej turniej jednak forma Polki jest niepodważalna. Gra po prostu poziom wyżej. Proponuje też liczbę przełamań. Trochę za wysoka linia ze strony bukmachera. Iga nie pozwoli się łamać często.
 
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Zanim komukolwiek przyjdzie do głowy obstawianie tego meczu w stronę Ekwadoru niech obejrzy sobie film na platformie Netflix poświęcony sposobie wybrania Kataru przez FIFE jako organizatora tego turnieju. Katarczycy właściwie cały czas śmieją się w twarz Europie. Przed chwilą poszła informacja, że nie będzie jednak sprzedawany alkohol na wszystkich stadionach podczas turnieju, na co sponsor FIFA jest zbulwersowany. Jedyne miejsce sprzedaży piwa to strefa kibica. Kasa i jeszcze raz kasa. Tymi argumentami kieruje się Katar, a FIFA jest zachłanna nie pieniądz więc myślę, że będziemy świadkami jeszcze wielu kuriozalnych sytuacji podczas tego turnieju. Nie będę siał teorii spiskowych ale jaki to problem sypnąć grube miliony dla jednego defensora z Ekwadoru żeby zasponsorował Katarczykom rzut karny? Piłkarze z Ekwadoru na dużo liczyć w tym turnieju raczej nie mogą. Nie chce mówić, że tak będzie, ale jest to realny scenariusz. Szejki nie wydali milionów na imprezę i stadiony po to aby patrzeć, jak ich kraj dostaje łupnia w każdym z trzech meczy. System VAR z pozoru tylko komplikuje drukowanie wyników meczu. System VAR informuje sędziego, ale ostatecznie to on podejmuje decyzje a dobrze wiemy w meczu chociażby Barcelona - Inter, że sam kontakt z ręką może być różnie interpretowany. Samo podyktowanie rzutu karnego przez arbitra jest nadal dość subiektywnym odczuciem, jeżeli nie ma czystej i jasnej sytuacji. Ktoś zaproponował, że w trakcie tego meczu dojdzie do rzutu karnego. Wcale nie głupi typ, tak samo jak każdy grany w stronę Kataru. Osobiście omijam szerokim łukiem mecze z udziałem Kataru i tego samego wam życzę, tutaj po prostu za duże pieniądze są w tle a sam organizator dopuszcza się nieczystych zagrywek względem kibiców jak i organizacji. Nie twierdzę, że Katar nie przegra trzech spotkań, nie twierdzę też, że każdy ugrany punkt będzie dowodem malwersacji sędziowskich czy poszczególnych zawodników, jednak ryzyko grania na jego rywalki po niskich kursach jest według mnie czystym szaleństwem. Jeżeli miałbym w tym meczu cokolwiek grać proponowałbym 1X na Katar. Jest to mecz otwarcia, cała elita i śmietanka Katarska będzie na stadionie. Ekwador jest najsłabszą drużyną w grupie po Katarze, obie drużyny mają zbliżony ranking, więc z pewnością tutaj należy szukać punktów dla Katarczyków.


Katar - Ekwador
Katar 1X (1,53)


8/10
 
Ostatnia edycja:
scotratez 66,6K

scotratez

Użytkownik
Analizując grę Polaków od momentu kiedy kadrę objął Czesław Michniewicz, nasuwa mi się jeden wyraz. Przypadek. Oglądam mecze Polaków i nie mogę doszukać się żadnego projektu, gry w ataku. Natomiast do znudzenia widzę ten sam schemat rozgrywania a raczej hamowania gry przez obrońców, którzy piłkę po przyjęciu najchętniej oddają naszemu bramkarzowi, który wykupując piłkę praktycznie oddaje rywalom. Praktyczne, ponieważ niepraktyczne czasami piłka po przepychance wpada naszym pod nogi, któryś wrzuci w pole karne lub komuś coś przeleci między nogami, ktoś coś komuś i przypadkiem mamy szansę pod bramką. Nasza gra wygląda jak liga afrykańska, albo jak liga Chile czy Ekwadoru. Jeden wielki chaos w grze, ktoś coś wrzuci, ktoś sfauluje. Jednym słowem jakoś to będzie. Pamiętacie jak Polska awansowała na mundial? Pokonaliśmy Szwecję, mecz sie ułożył dzięki karnemu. Zastanówmy się i odpowiedzmy sobie szczerze, czy gdyby nie karny Polska miała taką swobodę gry? Tam był przypadek. Poza kilkoma akcjami Polska również mogła ten przegrać gdyby Szczęsny nie wybronił kilku strzałów. Teraz spójrzcie co gra Szwecja, jeden wielki syf. A teraz spójrzmy na Meksyk, przegrali towarzyski mecz ze Szwecją ale prawda jest taka że okazje mieli i przy 1:1 niewiele im zabrakło czasu aby dociągnąć mecz. Mówi się że Szwecją nie grała nie grała najmocniejszym składem, że to był tylko mecz towarzyski a i tak wygrali. Okej, zgadza się. Ale czy Meksyk wiedząc że zaraz ma mundial też grał na maksa? No nie. Meksyk teraz zagra na maksa. Polska zagra też na maksa. Meksyk potrafi napsuć krwi każdej reprezentacji. Posiadanie piłki będzie po ich stronie, będą na pewno szybko wymieniać podania, są zgranym zespołem. Nasza defensywa wygląda jakby była na L4. Uważam że Meksyk wciśnie nam bramkę. Czy my odpowiemy? Ciężko powiedzieć. Uważam że Meksyk jeżeli nie wygra to na pewno zremisuje. Polska nawet jeżeli autobus postawi w bramce to uwazam że przy obecne dyspozycji naszych defensorów któryś przy szybszym podaniu rywali się spóźni, nie pokryje, albo co gorsza sfauluje. Meksyk będzie podawać a my będziemy biegać.


Polska - Meksyk
Meksyk
(2,60)
STS 10/10
 
Do góry Bottom