[Ćwierćfinał] Bayern Monachium - Real Madryt [12.04.2017]

[bo86bo]

Thiago kartka TAK
4.25
Unibet
Były gracz Barcelony kontra Real Madryt. Dodatkowo ustawiony wysoko za Mullerem, wartym odnotowania jest fakt,że Alcantara złapał w tym sezonie kartkę w LM w meczu przeciwko Atl. Madryt. Przy zawodniku mało łapiącym kartki ten trop może się wydawać słuszny. Wyszło z Lemarem może uda się z Thiago

 

[brodaty-zolw]

Real nie zagrał dobrze, w 1 połowie ich nie było, ale właśnie o tym pisałem. Tutaj zdecydowało jedno dobre wyprowadzenie piłki i geniusz Ronaldo, który zmienił obliczę całego meczu. Panowie, nie można grać takich kursów na Bayern, gdy grają przeciwko innej klasowej drużynie, która ma Ronaldo i paru klasowych zawodników.

 

[sieko]

Nie wiem, może wyjdzie ze mnie Januszostwo i stronniczość, ale według mnie to co powiem teraz jest uzasadnione i obiektywne - brak Lewego = brak wygranej. W pierwszej połowie karny niewykorzystany plus sytuacja Mullera gdzie koleś nie wiedział jak sie obrócić z piłką dobrze. Lewy nawet jakby nie miał wielu sytuacji to swoją osobą absorbowałby paru obrońców Realu i tworzyłyby się luki dla innych (chociaż jestem pewien, że coś by ustrzelił) . Druga połowa to inna bajka, szybko stracona bramka, następnie czerwo dla Martineza i gra się posypała. Jeżeli Lewandowski będzie grał w rewanżu, a zapewne będzie już gotowy, to nie skreślałbym ich od razu. Jestem już ciekaw jaki będzie kurs na mecz i awans Bayernu. Przy 1-3 nie byłbym przekonany, jednakże 1-2 są w stanie odrobić i osobiście będą się skłaniał ku awansowi Bayernu do półfinału mimo wszystko ????

 

[szef-elity]

Real znowu szczęśliwie.Za kadencji Zizou nie rozegrali jeszcze wielkiego meczu z godnym rywalem.Czekamy na wielki Real.Jednak typ 2 wszedł.W rewanżu w chodze grubo na Bayern.Szczęscie musi się wreszcie skończyć.Nie zdziwie się jak Real ostro oberwie zarówno od Bayernu jak i od Barccy.u siebie trzeba już grać nieco ofensywniej i Real może umrzeć od włąsne broni czyli od kontraataków

chyba oglądałeś mecz sprzed kilku lat.
Real w pierwszej połowie miał dobre okazje i to nawet więcej niż Bayern.
W przerwie Zidane zrobił dobre zmiany w ustawieniu i Real punktował gospodarzy, powinien wykorzystać przewagę w środku pola gdzie było dużo miejsca.
Real kondycyjnie wyglądał dużo lepiej, a to jest najważniejsze w LM na tym poziomie bo piłkarze obu ekipy czy też Barcelony są na podobnym poziomie.
To przygotowanie fizyczne decyduje od lat kto jest lepszy, pisałem o tym przy okazji wcześniejszych spotkań w 1/4 czy 1/2 w zeszłych sezonach.
Przykładowo Barcelonie brakowało świeżości i Juventus dzięki temu miał z górki.
ps. Benzema powinien zejść dużo wcześniej, Morata może czuć się zawiedziony.

 

[ranczo0123]

pytanie. jak zawodnik ma 2 kartki na koncie i teraz w rewanzu dostanie kolejna kartke to te wszystkie kartki sie kasuja z tytulu polfinalu czy jednak mimo wszystko czeka takiego zawodnika pauza? ????

 

[zibi16]

ps. Benzema powinien zejść dużo wcześniej, Morata może czuć się zawiedziony.

Kompletnie nie rozumiem dlaczego Morata nie wszedł za Benzeme i także się zgodzę, że powinien zejść dużo wcześniej. Morata wykorzystuje swoje szanse i kiedy tylko wejdzie strzela bądz ma doskonałe okazje i dziś także miał by swoje okazje a Benzema jakiś taki nijaki nie przekonuje mnie.

 

[bmw14.5]

Real zagrał poprawny mecz i zasłużenie wygrał, ale moja refleksja jest taka, że Champions Liga schodzi na psy. Barcelona - psiarnia, nie da się tego oglądać, Do tego rewanż z PSG wydrukowany na beszcza. Dortmund - prymityw i sportowe ubóstwo. Atletico nie umie grać, tylko przeszkadzać i to wzorzec antyfutbolu. Lisy cienkie.
Real i Juve nie musiały wznosić się na wyżyny, bo rywale byli słabi. Finał pewnie znowu będzie Real - Atletico 0-0 z dogrywką

 

[bludek]

Nie wiem, może wyjdzie ze mnie Januszostwo i stronniczość, ale według mnie to co powiem teraz jest uzasadnione i obiektywne - brak Lewego = brak wygranej.

No nie miał kto przytrzymać piłki pod bramką Realu, czy wyłuskiwać bezpańskich piłek. Póki Bayern grał jak po sznurku i trzymał środek pola nie było tego widać, ale kiedy tylko zaczeli niecelnie podawać to posypało się bardzo szybko. Bez Lewandowskiego nie miał kto dać im oddechu i podejrzewam, że bez tej czerwonej kartki też Bayernowi nie byłoby łatwo utrzymać wynik.
Dobrze to widać w zakładce heatmaps: https://www.whoscored.com/Matches/1179779/Live/Europe-UEFA-Champions-League-2016-2017-Bayern-Munich-Real-Madrid#heatmaps , pod polem karnym Realu ciemna plama.

 

[adamo80]

Moim skromnym zdaniem Real już nie da sobie wydrzeć tego awansu u siebie. Lewy nawet jak wróci może być bez formy, a prawda jest taka, że Mullera bije na potęgę. Jak by dzisiaj był Lewy to do przerwy było by 2:0. Piszecie, że wchodzicie grubo w awans Bayernu. Moim zdaniem na pewno grubo nie warto bo to nie będzie bet na grube granie. To już szybciej Leicester ogarnie tych minimalistów z Atletico.

 

[styrbjorn]

Ja tam rozważę zagranie na awans Bayernu. Kurs 4,7 będzie wystarczający jeśli (i to najważniejszy czynnik) będzie szansa, ze Lewy będzie w pełni zdrowy na rewanż. dzisiaj równie dobrze mogło być 2-0 do przerwy i Real mógłby mieć gorąco. Jednak sporo kilka meczów Bayernu i Realu widziałem i myślę, że o ile dziś kursy na Bayern bez Roberta były absurdalnie niskie to na pow 4,5 na awans może się pokuszę.

 

[bukovina]

Rozwala mnie jak ktoś pisze, że gdyby był Lewy to do przerwy byłoby 2-0.. Skąd wiecie? Olśnienie jakieś? Możliwe, że gdyby był to by nawet 1-0 nie było bo nikt nie wie jakby mecz się potoczyl... Lewy inaczej sir ustawia więcej wychodzi do rozegrania piłki i wcale nie musiało by być karnego dla Bayernu a tak samo wcale rzut różny nie musiał być wykonywany na Vidala.. Więc bzdur, zw byłoby 2 0 nie piszcie bo aż oczu bolą,

 

[adamo80]

Rozwala mnie jak ktoś pisze, że gdyby był Lewy to do przerwy byłoby 2-0.. Skąd wiecie? Olśnienie jakieś? Możliwe, że gdyby był to by nawet 1-0 nie było bo nikt nie wie jakby mecz się potoczyl... Lewy inaczej sir ustawia więcej wychodzi do rozegrania piłki i wcale nie musiało by być karnego dla Bayernu a tak samo wcale rzut różny nie musiał być wykonywany na Vidala.. Więc bzdur, zw byłoby 2 0 nie piszcie bo aż oczu bolą,

Tak oczywiście masz rację. To już w "Efekcie Motyla" było dobrze wyjaśnione jak niewielka zmiana przeszłości wpływa na przyszłość. Mnie raczej chodziło wyłącznie o to, że jak by strzelał tego karnego to by była większa szansa bo rzadko pudłuje, ale oczywiście i on by mógł nie strzelić. Tak czy inaczej bije Mullera o kilka klas.

 

[mch91]

Według mnie Real bardzo bardzo przybliżył się do awansu, ale na pewno tego awansu sobie nie zapewnił... Szanse z 50 na 50 zrobiły się na 80 do 20 dla Realu, ale w rewanżu wystarczy jedna szybko strzelona bramka Bayernu, żeby ten dwumecz znowu się otowrzył. A co do samego meczu to Bayern bez Lewego traci 30% swojej kreatywoniści w ataku bo nie oszukujmy się Muller jest dobry zawodnikiem, ale do pary z kimś takim jak Lewy. A co do karnego to oczywiście błąd sędziego i jako kibic Bayernu oczywiście chciałem, żeby Vidal strzelił na 2-0 bo to mogło by już zamknąć mecz, lecz jeśli chodzi o moralną stronę to dobrze, że ta bramka nie padła bo mam już dość takich przekrętów jak w meczy Barca - PSG a widać było wczoraj, że to co oglądaliśmy zarówno w trakcie meczu jak i po to była zdrowa rywalizacja sportowa a o wygranej Realu nie zadecydowała jakaś rewelacyjna forma sportowa tylko czerwona kartka Martineza.
A co do samego dwumeczu to na pewno nie jest on jeszcze rozstrzygnięcie i wierzę, że gdy Lewy wróci mecz w Madrycie na prawdę może być ciekawy, ale może jako kibic Bayernu nie jestem obiektywny