Szukam tutaj czegoś innego i liczę na niespodziankę.
Bvb awans @ 3,5 Unibet Monako w pełni zasłużenie, brawa dla nich
Wiem, że Monako to faworyt, nawet znaczny, bo wygrana 3-2 to idealny wynik przed rewanżowym meczem u siebie. Ale czy oni są w stanie w 100 % wejść w rolę faworyta?
Spoglądam na dzisiejsze mecze i te jutrzejsze z nieco innej perspektywy. Wszystkie pary mają zdecydowanego faworyta a to
liga mistrzów - tu ni nie jest takie proste.
Wielu widzi niespodziankę w meczu Bayernu, ale Real u siebie to klasowy zespół. Będzie walka, ale czy kolos na glinianych nogach wyjdzie z niej zwycięsko? Wątpię...
Leicester może zaskoczyć i strzelić bramkę u siebie, ale Atletico wie o co gra i jak to osiągnąć. Czyste konto u siebie przy wyniku 1:0 to ogromna zaliczka. 1 gol Atletico i jest po dwumeczu. I tak pewnie będzie.
Juventus i Barcelona - nie wierzę w drugą remontade, nie widzę tego. Kursy jak na to, co musi osiągnąć Barcelona też słabe i lepiej ominąć to.
Mamy zatem 3 wyraźnych faworytów i zostaje czwarty mecz. Szukamy niespodzianki zatem.
Niemcy na pewno juz w głowach nie mają zamachu na ich życie. Wraca Reus, jest Dembele czy też młody Amerykanin, który dał świetna zmianę ostatnio. Należy pamiętać, że w Dortmundzie BVN nie było sobą. Oni właściwie 2 z 3 goli podarowali Monako sami. Trzeci padł ze spalonego...
Czy gospodarze po raz drugi będą mieli tyle szczęścia? Wątpię. Borussia ruszy do przodu i szybko strzelona bramka przez nich zrobi swoje. Wielu widzi dobrego ducha w Monako. Ja bym widział to inaczej. Maszynka powoli się zacina. Wygrane przychodzą po mekach. Rotacja spowodowana
liga mistrzów może ich pozbawić mistrzostwa kraju. Monako powoli łapie zadyszke. Borussia? Wielu widziało ich na straconej pozycji już w meczu w weekend a oni wygrali. Echa zamachu powoli milkną, oni jeszcze powalczą z Lipskiem o drugie miejsce w lidze
Teraz rola faworyta i piłeczka jest po stronie Monako. Oni nie grali jeszcze z tej perspektywy w tej lidze mistrzów. Z city musieli mimo świetnego meczu odrabiać straty. Czy teraz rola faworyta będzie im służyła? Z perspektywy kibica mam nadzieję, że tak, bo to w końcu coś nowego. Ale z drugiej strony widziałem wiele spotkań, w których faworyt nie wytrzymywal. Znaleźć się na szczycie nie jest najtrudniejsze...utrzymać się na nim to już inna para kaloszy i jestem ciekaw czy młode wilki, w które uwierzyła piłkarska Europa pokażą, że są nowa siła w Europie.
Teraz już nie ma, że mogą...teraz muszą.