>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Kolarstwo 2019 - Giro d'Italia (11.05-2.06)

muminiasty 44,4K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
cytat z dnia 22 maja 2019 05:35 przez soczy
No i Vivianiemu zostały 2 etapy dzisiejszy i w 3 tygodniu.


Z tego co było mówione przed wyścigiem, w 3. tygodniu już go nie będzie. 



No właśnie powiedziało się A wypada powiedzieć B. Liczyłem na minimalnie lepszy kurs ale spróbuję lekko Viviani wygra etap 11. STS 2.75   

Prawdopodobnie ostatnia szansa dla Włocha, który miał w planach jechać jeszcze Tour, więc jak tam by chciał rywalizować to wypada nie męczyć się na tych włoskich podjazdach. Z jednej strony to dodatkowa motywacja, żeby dzisiaj wygrać, z drugiej dodatkowa presja, liczę jednak, że doświadczony włoski sprinter ją dźwignie. Dodatkowo raczej wypadł mu z rywali na dzisiaj Ackermann, konkurencja mimo wszystko w porównaniu z tym co będzie we Francji trochę słabsza mu została. QuickStep na pewno zadba o Elię, jedyny mankament jaki widzę to fakt, że topowa forma Włocha w tym sezonie wypadła jakoś w marcu  teraz trochę pod nogą brakuje, ale skoro miał seryjnie wygrywać etapy to chociaż ten jeden wypadałoby zgarnąć ;) 



Szczerze się trochę zastanawiałem czy to grać po takim kursie, liczyłem na minimum 3, ale dla jakichkolwiek emocji dzisiaj spróbuję delikatnie i po tym co zostało wystawione ... Do ako można myśleć jeszcze nad Elią w parze z Ackermannem, Pascal mocne szlify zebrał wczoraj, dzisiaj może odpuścić, ale 1.35   to bardziej ochlap niż kurs, zwłaszcza, że zawsze może wydarzyć się kraksa czy defekt



Edit: Viviani dramat, ten odebrany etap chyba go trochę przyblokował, ale dzisiaj zabrakło wszystkiego, szybkości, umiejętność wyjścia z koła, nawet koła swoich kolegów nie umiał utrzymać. Ackermann za to kozak, z takimi obrażeniami tak powalczyć o etap dzień po solidnej kraksie, ukłony... Ja to chyba skończę z typowaniem, co podam to akurat nie wejdzie...
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
11. etap

Profil etapu


Davide Cimolai - Giacomo Nizzolo 2,03 Fortuna  5-8

O typie krótko, bo obu opisywałem wcześniej. Dla mnie Cimolai na ten moment jest szybszy. Wczoraj za Nizzolo ale z dalszego rozstawienia szedł na finiszu i go prawie dogonił. Do tego pół etapu to ciągły pojazd. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieodczuwalny, ale po 60-80 km na końcu może być to widoczne. Dla Cimolaia to lepiej, bo jest bardziej wytrzymały. Nizzolo się włącza jak ma wystarczająco sił. Wg mnie kluczem jest ustawienie przed finiszem. Jeśli Cimolai nic nie zepsuje to jestem spokojny o dobry wynik.
 
muminiasty 44,4K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
cytat z dnia 22 maja 2019 07:36 przez sumada90
11. etap

Profil etapu


. Do tego pół etapu to ciągły pojazd. Na pierwszy rzut oka wydaje się nieodczuwalny, ale po 60-80 km na końcu może być to widoczne.  


Nie no, nie przesadzajmy ???? tam jest 0,5% to dla amatora jest płaski odcinek, a co dopiero mówić o zawodowcach. Jedynym człowiekiem na ziemi, który mógłby mówić, że to pod górkę jest chyba Mareczko :p



Żeby nie było to typu nie neguje, ciekawa propozycja, ale nie przesadzajmy, na jakim odcinku by nie liczył to tam się nawet 1% nachylenia nie uzbiera.



Edit: ​​​​​​@sumada90 nie zrozumieliśmy się do końca, moje "pod górkę" to Twój "ciągły podjazd". W każdym razie, dalej twierdzę, że 0,5% jakby nie było pokazane na profilu to płaski teren i nie ma prawa zmęczyć zawodowca, więc nie wpłynie to na finisz ???? fakt ten nie robi też różnicy przy Twoim typie, który jest jak najbardziej okej. Po prostu nie zgadzam się z tym, żeby mówić że takie nachylenie robi różnicę, bo nawet na średnio wytrenowanego amatora by to nie wpłynęło, a mowa o profesjonalistach. Powodzenia 
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
cytat z dnia 22 maja 2019 08:55 przez muminiasty



Nie no, nie przesadzajmy ???? tam jest 0,5% to dla amatora jest płaski odcinek, a co dopiero mówić o zawodowcach. Jedynym człowiekiem na ziemi, który mógłby mówić, że to pod górkę jest chyba Mareczko :p



Żeby nie było to typu nie neguje, ciekawa propozycja, ale nie przesadzajmy, na jakim odcinku by nie liczył to tam się nawet 1% nachylenia nie uzbiera 


Nigdzie nie pisałem o górce ale o ciągłym podjeździe, co jest stwierdzeniem faktu co obejrzeniu profilu. Na tyle mała że procentów nawet nie szukałem ale kilkadziesiąt kilometrów takiej trasy wg mnie może mieć jakiś wpływ na finisz, a Nizzolo jest chimeryczny pod tym względem.
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
12. etap
Profil etapu

Pavel Sivakov - Victor de la Parte 2,25 Forbet   22-55 Jednak stawianie na kolarzy CCC to błąd
Pierwszy etap górski, więc trzeba grać pod prąd, póki nie wiadomo kto jak jest mocny. Na tapetę idzie Sivakov, który występem na Tour of the Alps stał się kolarzem branym pod uwagę pod względem generalki. Dla mnie już dziś może się okazać, że w INEOS jedyny, który jeszcze zachowa szanse to będzie Hart. Tam sukces, jeszcze wtedy Sky, spowodowany był bardzo mocną ekipą, gdzie rywale wysłały słabe zespoły i największe gwiazdy rywali były całkowicie bez wsparcia. To pozwoliło Sky na granie na dwóch: Harta i Sivakova i rozgrywanie innych.
Nie licząc tego wyścigu to w tym sezonie średnio wygląda. Tutaj na czasówkach (na razie jedyna miara radzenia sobie na podjazdach), w tych częściach podjazdowych wcale nie zachwycił. Młody talent niewątpliwie ale nie jestem przekonany, czy dziś bańka nie pęknie. Nie spodziewam się zabójczego tempa wśród liderów i dziś odsieją pewnie tylko tych najsłabszych z walki o generalkę. Od szczytu Montoso za daleko do mety.
Pisałem na początku wyścigu, że de la Parte to wg mnie jedyna nadzieja CCC na ugranie tutaj czegokolwiek. Doświadczony, jedzie bardzo uważnie. Dobre wyniki miał na podjazdach na czasówkach, co mnie utwierdziło w przekonaniu, że on tu może być widoczny. Tylko widoczny bo o walkę na etap to nie jestem przekonany. Tak czy inaczej stawiam wyżej go na dzisiejszym etapie. Więcej doświadczenia, wg mnie lepsza dyspozycja i końcówka ze ścianką i potem zjazdem też myślę, że lepiej mu pasują.

Hugh Carthy - Ben O'Connor 1,65 STS   33-64
Carthy świetnie na czasówkach i moim zdaniem to on jest największym zagrożeniem Lopeza w walce o białą koszulkę. Chociaż z tym zagrożeniem to może przesada, bo różnica między Lopezem, a resztą stawki młodzieżowców jest duża. Carthy'ego oceniam jednak wysoko i liczę na niego w generalce. O'Connor również za cel ma białą koszulkę ale chyba nie tym razem. Przede wszystkim ostatnie wyniki nie potwierdzają jego wysokiej formy. Do tego słabo sobie radzi ze sztywnymi podjazdami, jak ten przed metą (0,5km, 12% około). Tam mogą być skoki o sekundy w generalce. O ile O'Connor tam jeszcze będzie w czołówce, bo jeśli będzie mocniejsze tempo na Montoso to obawiam się, że może już tam zostać.
 
soczy 606

soczy

Użytkownik
cytat z dnia 22 maja 2019 07:01 przez muminiasty


 



Edit: Viviani dramat, ten odebrany etap chyba go trochę przyblokował, ale dzisiaj zabrakło wszystkiego, szybkości, umiejętność wyjścia z koła, nawet koła swoich kolegów nie umiał utrzymać. Ackermann za to kozak, z takimi obrażeniami tak powalczyć o etap dzień po solidnej kraksie, ukłony... Ja to chyba skończę z typowaniem, co podam to akurat nie wejdzie...


 



Co ten Viviani to ja nie wiem, liczyłem że to ogarnie a tu 4 miejsce. Eh.
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
cytat z dnia 20 maja 2019 19:59 przez sumada90W czwartek już góra na drodze, więc pewnie nie zmieści się w limicie, bo już od jakiegoś czasu balansuje na granicy.

Pisałem w poniedziałek o Mareczce. Szkoda, że się tego nie dało postawić bo to był pewniak. Oczywiście nie zmieścił się w limicie, kilka minut za grupetto. Tak podsumował swój wyścig najlepszy sprinter CCC.
Wycofali się również, zgodnie z przewidywaniami, Viviani i Ewan. Reszta sprintów powinna się rozstrzygać między Ackermannem i Demare.

Co do dziś - UAE Emirates bardzo dobry ruch - mają lidera, wypuszczają Polanca w ucieczkę i nie muszą gonić. Dla Słoweńca różowa koszulka, 4 minuty przewagi nad Rogliciem. Polanc nie jest taki gapa w góry, więc mając 7-8 minut przewagi nad grupą czołowych kolarzy może dzisiejszym etapem mocno przybliżyć się do TOP10 w generalce, a wątpie, że o tym myślał przed wyścigiem.
Majka fajnie, aktywny. Widać, że dobrze się czuje i mam nadzieję, że jutro pokaże moc. Landa i Lopez trochę odrobili ale nie miał kto ich gonić, więc wcale bym nie przesądzał, że są tacy mocni - szczególnie mówię o Landzie. W INEOS mnie Sivakov i Hart zaskoczyli - powiedziałbym, że szybciej Sivakov straci, a ten dojechał z najlepszymi, natomiast Hart został.
 
S 265

sasa_sa

Użytkownik
Cała Bora jedzie w tym sezonie fenomenalnie. Zaczęło się od niemal nieprawdopodobnej wygranej po samotnej ucieczce Formolo w Barcelonie potem z 2 ligi do ekstraklasy sprinterów wskoczył  Ackermann, a teraz niemożliwy finisz Benediettiego.
Ciekawe czy mają czystą kuchnię ;)
 
muminiasty 44,4K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
cytat z dnia 23 maja 2019 19:18 przez sumada90


Pisałem w poniedziałek o Mareczce. Szkoda, że się tego nie dało postawić bo to był pewniak. Oczywiście nie zmieścił się w limicie, kilka minut za grupetto. Tak podsumował swój wyścig najlepszy sprinter CCC.
Wycofali się również, zgodnie z przewidywaniami, Viviani i Ewan. Reszta sprintów powinna się rozstrzygać między Ackermannem i Demare.
Szkoda, że w sumie już tylko jeden sprint został, ale ma to swoje plusy, bo jakby miały się powtórzyć etapy z wtorku czy środy to bym zwątpił. Jakby taki zakład na Mareczkę wystawili to jaki byłby kurs? 1,10? :D dramatyczny jest Kuba, jeszcze jakby wzorem Kittela wygrywał na takich płaskich patelniach jak mieliśmy w tym tygodniu to można by było przymknąć oko, ale to jest jedno wielkie nieporozumienie co sobą prezentuje Mareczko...
 
cytat z dnia 23 maja 2019 22:25 przez sasa_sa
Cała Bora jedzie w tym sezonie fenomenalnie. Zaczęło się od niemal nieprawdopodobnej wygranej po samotnej ucieczce Formolo w Barcelonie potem z 2 ligi do ekstraklasy sprinterów wskoczył  Ackermann, a teraz niemożliwy finisz Benediettiego.
Ciekawe czy mają czystą kuchnię ;)
Oby to się przełożyło na dyspozycję Rafała przez najbliższe 1,5 tygodnia, bo pozycja wyjściowa wydaje się być bardzo dobra. Chociaż z drugiej strony, Rafał nie lubi zimna i śniegu, trochę źle to może wróżyć patrząc na to jak jeszcze przed chwilą było na tych najważniejszych podjazdach... W każdym razie Rafał wyglądał dzisiaj naprawdę dobrze, widać było ogromny luz w jeździe. Polanc faktycznie mocny kandydat w obliczu dzisiejszego etapu na top10 KG, jeśli nie przydarzy mu się kolaps. Mollema i Carthy w teorii też "powinni" gdzieś strzelić, więc kolejnych dwóch kolarzy, którzy swoją stratę do Słoweńca już mają, może wypaść. Fajnie się zapowiadają te pozostałe etapy i dobrze.
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
13. etap
Profil etapu
Vincenzo Nibali
- Primoz Roglic 1,98 STS   8-7
Dziś już typowo górski etap z 30-kilometrowym podjazdem do mety. Niby tylko 4,8% ale to przez pierwszą część podjazdu. W drugiej nachylenie już około 8%. Stawiam na Nibalego, który z czołówki obok Majki i Carapaza wydaje się mi być najbardziej aktywnym. Długie podjazdy są dla niego, tu najlepiej się czuje Włoch. Roglic z kolei jest dla mnie zagadką. Nad głównymi rywalami w generalce zrobił czasówkami przewagę 2-3 minut. Etapów kończących się na podjeździe jest w tym roku mało. Czy od początku Słoweniec będzie chciał za wszelką cenę być w czołówce? To na pewno ale czy zawsze przed rywalami? Nawet małe, kilkosekundowe straty na tych etapach nie będą tragedią mając na zakończenie kolejną czasówkę. Po ostatnich etapach dochodzę do wniosku, że albo się oszczędza gdzie może, albo wcale nie czuje się taki mocny. Tak czy inaczej nauczony doświadczeniem z poprzednich lat powinien jechać spokojnie. To nie Froome chcący wygrać wyścig na pierwszej górze. Na Nibalego natomiast liczę, że przy atakach rywali będzie trzymał się ich koła, jak chociażby wczoraj.
 
muminiasty 44,4K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
@sumada90 w forbecie masz Enzo po 2.14 w tej parze :)

Ciekawie wygląda według mnie Ciccone w parze z Sosą po 2.17 w forbecie    16:22. Sosa z pewnością duży talent, ale on tu podobnie jak reszta młodych z dawnego SKY ma się uczyć wielkich tourow, przyzwyczajać organizm do ogromnego wysiłku dzień po dniu przez 3 tygodnie, z pewnością ktoś z INEOS pójdzie w odjazd bo oni co najwyżej jadą po etapy, ale czy akurat padnie na Sose,no nie wiem. Z kolei Ciccone już otrzaskany, wydaje mi się, że spróbuje dzisiaj swojej szansy na odjazd, jak będą w jednej grupie to Włoch też nie stoi na przegranej pozycji, po takim kursie według mnie można próbować. Ja w każdym razie dzisiaj jeszcze bardziej chcę się skupić na obserwacji, bo ciężko wysnuwać wnioski po jednym podjeździe, nawet takim jak wczoraj. 

Jeszcze w ramach ciekawostki garść liczb Rafała na wczorajszym podjeździe, robi wrażenie moc :)https://mobile.twitter.com/VelonCC/status/1131570630497918976
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
14. etap
Profil etapu
Vincenzo Nibali
- Richard Carapaz 2,08 Fortuna   1-3
Znowu na Nibalego, znowu przeciwko faworytowi w parze. Wczoraj Włoch pilnował Roglica i dał reszcie odjechać. Spodziewałem się, że będzie reagował na ataki innych ale widocznie uznał, że to Primoz jest głównym rywalem. Nie wierzę bowiem, żeby akurat w tym samym czasie poczuł słabość co Słoweniec. Tym bardziej, że jak Roglic próbował przyspieszyć to Rekin od razu siadł mu na koło. Wczoraj chyba był jeden z trudniejszych etapów, duża ucieczka, brak ekipy, która miałaby kontrolować wyścig - wszystkich nie dało się upilnować. Dziś kolejny ciężki etap, szczególnie San Carlo może znowu wszystko odwrócić do góry nogami. Tam jest 10km o średnim nachyleniu 9,5%, gdzie w sumie cały czas jest równo i sztywno. Potem zjazdy, gdzie Nibali czuje się świetnie. Myślę, że wczorajsza jazda Vincenzo była spowodowana ostrożnością przed dzisiejszym etapem i sprawdzeniem, jak wygląda sytuacja.
Carapaz wczoraj ostatnią górę przejechał najszybciej. Złapał się na koło Majki w momencie ataku Polaka, a na koniec go zostawił i pojechał sam. Movistar wczoraj świetnie taktycznie rozegrali wyścig, Carretero i Amador w ucieczkach bardzo pomogli Landzie. Czemu więc przeciwko Carapazowi dziś? Pamiętam Zoncolan w zeszłym roku i to jak Carapazowi odcięło prąd w połowie podjazdu. Nie mam ciągle przekonania, że Ekwadorczyk jest w stanie pojechać taką górę bez momentu słabości. Do tego nie zjeżdża tak dobrze jak Włoch. Po trzecie jest też uzależniony od tego, co na trasie robi Landa.
 
muminiasty 44,4K

muminiasty

Znawca - Kolarstwo
cytat z dnia 25 maja 2019 09:46 przez sumada90Wczoraj Włoch pilnował Roglica i dał reszcie odjechać. Spodziewałem się, że będzie reagował na ataki innych ale widocznie uznał, że to Primoz jest głównym rywalem. Nie wierzę bowiem, żeby akurat w tym samym czasie poczuł słabość co Słoweniec. Tym bardziej, że jak Roglic próbował przyspieszyć to Rekin od razu siadł mu na koło. 

Carapaz wczoraj ostatnią górę przejechał najszybciej. Złapał się na koło Majki w momencie ataku Polaka, a na koniec go zostawił i pojechał sam. Movistar wczoraj świetnie taktycznie rozegrali wyścig, Carretero i Amador w ucieczkach bardzo pomogli Landzie. Czemu więc przeciwko Carapazowi dziś? Pamiętam Zoncolan w zeszłym roku i to jak Carapazowi odcięło prąd w połowie podjazdu. Nie mam ciągle przekonania, że Ekwadorczyk jest w stanie pojechać taką górę bez momentu słabości. Do tego nie zjeżdża tak dobrze jak Włoch. Po trzecie jest też uzależniony od tego, co na trasie robi Landa.
Enzo nawet sobie wyjechał, że on może nie wygrać, ale za Roglica gonić nie będzie, w sumie to Primoz odrzucając Polanca jest liderem i to on powinien gonić.
 

Nie do końca się zgadzam z oceną Carapaza. Według mnie nauczony doświadczeniem z zeszłego roku już go tak nie odetnie. Zoncolan ponadto jest trudniejszy i był to finałowy podjazd- tu są zjazdy i później jeszcze delikatny dojazd wiodący delikatnie pod górę do mety. No i przede wszystkim, on nie jest uzależniony od tego, co robi Landa, oni ewidentnie jadą na dwa fortepiany. Typu nie neguję, powodzenia.
Ja sam dzisiaj odpuszczam, żadne pary mnie nie przekonują, a grać żeby grać nie widzę sensu. Zwłaszcza, że po wczorajszym KAPITALNYM etapie (ze skandaliczną w mojej ocenie realizacją transmisji) dzisiaj nie spodziewam się raczej fajerwerków na trasie. San Carlo jest na tyle ciężkie, że tam nikt nie będzie raczej się podpalać, pierwsi liderzy na szczycie to będą po prostu najsilniejsi pod górę. Dalej to dużo zależy od tego jaka sytuacja będzie na szczycie. Enzo czy Roglic mogą zjazd pojechać mocniej, ale no tutaj jest pytanie, czy będą uciekać reszcie, czy gonić po tej długiej ściance ;)

Jednak spróbuję:

Valentin Madouas - Hugh Carthy @1,97 forbet    17-13
Carthy jeździ jak to on, trochę w kratkę, wczoraj duża strata, ale zapewne końcówkę trochę już spasował.  Młody Francuz wczoraj wysoko, stosunkowo mała strata, ale czy on dzisiaj nie zapłaci za to, że się zaginał do końca? Według mnie jest taka możliwość, w końcu dopiero debiutuje w Wielkich Tourach, nie zna do końca swojego organizmu, u młodych kolarzy często występuje problem z regeneracją po takich etapach. Dodatkowo dzisiejszy podjazd pod San Carlo to nie byle jaka wspinaczka, takie góry trzeba umieć jeździć, umiejętnie rozkładać siły, przytoczony przez @sumada90 przykład Carapaza sprzed roku pokazuje, że nawet zdolni górale mogą mieć problem na takim podjeździe. W tym kontekście wyżej stawiam właśnie wychudzonego Anglika. Swoje już przejeździł, wczoraj się oszczędzał, nie zdziwię się również jeśli EF wyślą go do ucieczki, po takim kursie spróbuję.
 
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
Majka świetnie jedzie jak na razie. Wczoraj z problemami ale świetnie doszedł na końcówce podjazdu San Carlo. Dziś jednak boję się, że przy atakach na Civiglio może trochę stracić. 4km i 10% średnio - wczoraj przy skokach rywali miał problemy i dociągał w stylu Basso i Dumoulina. Na krótkim podjeździe może nie mieć czasu dojechać, jeśli pójdzie skok i poprawka.

Zgodnie z przewidywaniami - Gavia znika z trasy wtorkowego etapu:
https://rowery.org/2019/05/25/giro-ditalia-2019-etap-16-bez-passo-gavia/



15. etap
Profil etapu
Alexis Vuillermoz
- Damiano Caruso 1,84 Fortuna   23-35
Wczoraj Caruso wielka praca na rzecz Nibalego. Pracował, odpadł, potem znowu pracował i prawie dowiózł liderów do mety. Był w ucieczce, co pozwoliło mu na bycie wśród najlepszych w drugiej części wyścigu. Przedwczoraj jednak był mało widoczny, bo wtedy pracował Pozzovivo. Wczoraj natomiast Domenico od razu odpadł i mam wrażenie, że to jest przemyślana taktyka. Dodatkowo po takim wysiłku jak wczoraj Caruso może mieć etap dla odpoczynku - on będzie kluczowy w ostatnim tygodniu. Dlatego nie zdziwię się, jak szybko odpadnie i nie będzie widoczny. Pilnować Nibalego będzie natomiast Pozzovivo.
Vuillermoz wczoraj nie stracił aż tak wiele, jakby się mogło wydawać. On jeździ nieźle swoim tempem podjazdy i jeśli odpada to potrafi minimalizować straty. Dziś już łatwiejszy etap niż dwa ostatnie, więc myślę że dłużej się będzie trzymał czołówki. Nawet jak odpadnie to nie powinny być to ogromne straty.
 
inzaghi78 3,1K

inzaghi78

Użytkownik
Sam Oomen wczoraj zrezygnował po wypadku jak dobrze widzę  ?! 
Szkoda bo mimo wszystko ładnie szedł w tym pojedynku z Bilbao ...
 
grzesznik 800

grzesznik

Użytkownik
Cześć
Patrząc na profil jutrzejszego, 16stego etapu Giro zaczyna boleć mnie wszystko. Po dniu przerwy czeka kolarzy jutro iście królewski etap. Jakie są Wasze typy?
Ja niestety szukam czegoś przeciwko Rafałowi Majce. STS jeszcze oferty nie przedstawił więc tylko mogę sygnalizować i poddać pod dyskusję moje przemyślenia. Rafał ładnie szedł w piątek. W sobotę już było gorzej, bo tracił przy szarpnięciach czołówki, ale własnym tempem dochodził. Wczoraj było jeszcze gorzej moim zdaniem, bo nie potrafił utrzymać koła Formolo, choć on akurat miał za zadanie spawać odskoki. Do wtorkowego etapu kolarz podejdą po dniu odpoczynku, a wiemy jak na Rafała te dni odpoczynkowe działają. Coś czuję, że jutro Rafał straci z 3 min, i znów usłyszymy standardową śpiewkę, że "dziś po dniu przerwy nogi nie podawały tak jak w weekend".
Jutrzejszy etap to etap szalony, dla szalonych zawodników. Myślę, że jutro o win powalczy Nibali. Będę szukał jutro WIN Nibalego w parach z Rogliciem oraz Majką.
Co Wy na to?
 
T 345

thomas23

Użytkownik
Nie wiem jak Majka sobie poradzi po dniu przerwy, ale on jedzie i tak, że mało kto się spodziewał, że będzie 4 po dwóch tygodniach jazdy. Żałuję, że nie zagrałem Majki, że będzie w TOP 10 jeszcze tydzień przed Giro bo kurs był bardzo dobry. W sumie przed startem nie wierzyłem w niego, bo spodziewałem, że skończy się tak jak było bardzo często ale póki co to zaskoczył mnie pozytywnie. Mówisz, że Majka miał chwilę słabości no ale jednak nie stracił do głównych faworytów, dzień słabości a może pilnowania miał Nibali. Póki co najlepiej jedzie Carapaz ale zobaczymy czy wygra cały wyścig. Zostały jeszcze 4 ciężkie etapy. Dla mnie głównym faworytem mimo wszystko Nibali i po kursie 3.5(STS) można to spróbować. Roglic mnie nie przekonuje ale trzeba pamiętać, że jest jeszcze czasówka na której może nadrobić.
 
Otrzymane punkty reputacji: +62
sumada90 19,8K

sumada90

Forum VIP
Majka może mieć problemy na Mortirolo. Widać, że na wysokich procentach przy skokach trochę odstaje i próbuje dojeżdżać swoim tempem. Jeśli rywale będą aktywni i będą poprawiać, to może mieć kłopoty. Jeśli natomiast będą skoki i przestoje, to będzie dociągał. Teraz w sumie dopiero jak to piszę sobie zdałem sprawę, jak tutaj nie ma żadnej ekipy, która jest w stanie zrobić taką selekcję od tyłu, żeby rozbijać wszystko. Wszystko opiera się na atakach liderów.


16. etap
Profil etapu
Mikel Nieve
- Ivan Ramiro Sosa 1,68 Fortuna   13-23
Sosa jest tu wybitnie nie w sosie. Myślałem, że to on będzie liderem INEOS, bo moim zdaniem ma z całej ekipy przysłanej tutaj przez zespół największy potencjał. Trzeba pamiętać jednak, że jest tutaj z powodu kontuzji Bernala - wcześniej był awizowany ale potem była decyzja, że jednak nie pojedzie. Upadek rodaka znów zmienił plany. Chyba nie do końca zdążył się przygotować z formą. Nawet jak pójdzie w ucieczkę, to i tak jest mało widoczny.
Nieve jest w bardzo dobrej formie. Wspominałem o tym jeszcze przed wyścigiem, że jeśli nie będzie musiał pracować na Yatesa, to może wygrać etap. Był blisko wygranej etapu w piątek ale nie dał rady Zakarinowi. W górach jeździ dobrze, traci oczywiście ale wcale nie tak dużo. Jutro może być potrzebny Yatesowi, więc nie zdziwię się, jak go wypuści w odjazd. Forma jest znacząco lepsza od Kolumbijczyka.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Do góry Bottom