Zwykła bajka dla naiwnych i zdesperowanych wygranej ludzi, którzy myślą, że ktoś im da złoty środek na comiesięczne zarabianie... Gdyby dla kogoś było cokolwiek oczywiste, to sam grałby to np. za ogromne stawki i cieszyłby się bogactwem, a błazny - bo inaczej nie można nazwać tych co oferują...