Panowie, głowa do góry. Gdzie ten hurraoptymizm, który można było tu zauważyć jeszcze przed mistrzostwami? Jak tam, wywnioskowaliście już z kim Polska bedzie grać po wyjściu z grupy? Nic się nie stało! Jak dobrze szło to było wygraliśMY, a teraz już tylko ONI przegrali? Januszowstwo się rozrosło...