Gwiazdom wolno więcej. A tych w GSW jest od groma. Ja tego nie uważam, za frajerstwo Houston, bo jakieś podstawy jednak mają. W ogóle w tej serii sędziowie tracą głowy.
Dla mnie te trójki Hardena sprzed nosa, albo "from way downtown" to kosmos. A step-backi niestety wiele razy ocierają się o...