Dziś gram dwa mecze, oba z udziałem wojskowych
Pierwszy w Czelabińsku. Traktor poprzedni mecz mozna powiedziec solidny, ale Kolosow wszystko wyciagnał, brakło troche szczescia i chyba jednak precyzji, nic nie wpadało, kompetnie nic. A Żubry co miały strzelic strzeliły , a traktorzysci tez troche...