Dzisiejszy przeciwnik Legii to tylko Trnava ze Słowacji, nie dajmy się też zwariować. Ściągają jako letnie wzmocnienie Erika Grendela (Grendla?) z Górnika, który grał ogony. Trener co zrobił im mistrzostwo już został wychwycony przez CSKA Sofię. Jakby tylko Legia miała ogarniętego trenera...