Przecież rezultat spotkania sportowego nie określa tego czy były kursy dobrze wystawione, a to jaką wartość miał przedmeczowy kurs i czy nadał był opłacalny do gry. Wobec wszelkich informacji jakie były to 1.6 przedmeczowo na Argentyne wydawało się sensowne. To, że przegrali nie określa tego, że kursy były na starcie dobrze wystawione