@Corek true, a Anisimova trafiała też sporo piłek idealnie pod linię końcową pod nogi Igi. Ci co zachywacją się tak grą Anisimovej wczoraj (mimo że grała momentami bardzo dobrze) zapominają że gra się jak przeciwnik pozwala, a nie zawsze ma się też tyle szczęścia (bo wiele uderzeń Anisimovej nie było do końca kontrolowanych(