za roto
Lakers bez Kobego. Czyli armia bez generała. Dość wysoki kurs, ale czy warto? Sugerując się meczem w Indianie zdecydowanie warto, ale tamten mecz to historia. Wątpie żeby cienkiemu Blake'owi wyszedł drugi taki dobry mecz. Nadzieja w Howardzie, bo Phoenix pod koszem bida z nędzą, Nash...