Wszystko się wzięło z tego, że flashscore podał, że strzelił Kouame bramkę, potem tak, jak na obrazku powyżej, a dopiero później już całkiem poprawili ;)
Pokrętna logika, bo skoro piłkarze mają niepłacone i mieliby mieć w dupie, to już ponad miesiąc temu zerwaliby kontrakty z winy klubu i szukali nowego pracodawcy. Inna sprawa, że nic nie grając i mając w dupie raczej nie przykuliby uwagi potencjalnych pracodawców, no przecież trzeba się pokazać...
U ruskich jest, przynajmniej w tym meczu, zakład na żółte kartki, czyli bezpośrednia czerwona w ogóle się nie liczy, a czerwona po żółtych po prostu jako 2 żółte, tak mi się wydaje ;)
A ten mecz kojarzę, ale tam przynajmniej w dwóch tercjach to tracili, a tu wiesz, coś na zasadzie prowadzą 4:1, idziesz do ubikacji, wracasz, a tu 4:6 ???? Już lepiej, gdyby nadziei nie rozbudzili :P