Prawda jest taka, że koledze nie można pomóc.
Najgorsze jest to, że on sam chyba nie zdaje sobie z tego sprawy.
Co mu po takiej radzie, żeby zajął się żużlem, szachami, bandami, Lacrosse, krykietem, piłką wodną czy innymi bierkami podwodnymi skoro trzeba mieć jeszcze jakieś pojęcie.
Co mu po...