W pierwszym dzisiejszym meczu zaspałem, ale nie dosłownie, a parę sekund spóźniłem się stawiając w końcówce meczu na over 0,5, bo akurat padł gol... Teraz więc przy drugim spotkaniu, trochę na przekór, pójdę również w bramki. Auckland mocno underowe, ale wiecznie na 0 z tyłu grać chyba nie będą...