Co piszesz ma sens i jest do ogarnięcia siedząc przy każdym meczu, jak pisałeś siedzisz od rana do nocy przy tym. Z racji innego trybu życia muszę coś wymyślić w stylu rakiet naprowadzanych, namierz i zapomnij. No i to co dla Ciebie jest podłogą dla innych może okazać się sufitem cytując klasyka...