Otóż to, ale w takich chwilach człowiek zaczyna szukać "drugiego dna", bo przecież to niemożliwe, by taki bukmacher jak b365 aż tak przestrzelił z kursem? Wystawili początkowo @2,38 na 3-0, do meczu zjechało do @1,25. Jak pisałem wcześniej, jak takie "babole" robią ruskie buki, potem ściągają...