Wyniki wyszukiwania

Zależy od kwoty, bo jeśli to jakieś 2-3 tysiące to nie ma o czym mówić.

Zależy u kogo chciałbyś grać, jeśli Bet365 to tam normalnie na polski dowód się zarejestrujesz tylko limit na start to 1/5 czasami 1/6 podstawy.

Jak kolega wyżej :]

Bardzo trafna odpowiedź.

Za długo na tym nie pograsz aczkolwiek do śledzenia ok.

Obyś się nie musiał przekonać :p

Nord spalony więc pozostaje Ci inny, mniej znany dostawca lub VPSy.

W Bet365, jak masz potwierdzenie adresu niemieckiego to bez problemu Ci zweryfikują.

Ja nie miałem przypadku aby mi zabrali te grosiki z zamkniętych.

Najszybciej jest zadzwonić na support całotygodniowy (USA). Tam zawsze sprawnie i szybko rozwiązywali kwestię weryfikacji i blokowań bo na odpowiedź mailową czasami 2-3 czekałem.

Umiejętnie :P

Plus czasami jak ktoś zaryzykował i stworzył na „podejrzaną” nacje to także potwierdzenie rezydentury oraz zasilenie skrilla - o takich przypadkach także słyszałem.

Pewnie jeszcze depozyt może złożyć aby jak najwięcej wyciągnąć :P

Z tym PVC się zgodzę, że te listy nie zawsze są od razu wysyłane i trzeba się upomnieć i wtedy jest reakcja chociaż także nie natychmiastowa w niektórych przypadkach.

U mnie dziś jeden wisiał ale jakieś 45min i jak napisałem, póki możesz się zalogować to wszystko ok, gorzej jak już nie będziesz mógł ????

Normalnie na adres Słowacji można grać bo także parę mam w grze aczkolwiek nie każde IP jest dobre z tego kraju.

Od 4 do 6h jeśli chodzi na skrill, u mnie tak przeważnie było zarówno ze starszymi jak i nowymi kontami.

To, że Polska wyjdzie to 1.57 i max bet - 6562.50 EUR. Wygrana grupy to 2.75 - i max bet 2142.86 EUR. [To jeśli chodzi o konto z UK]

Tylko napisałem prawdę, wszystko ma swoją cenę, wolność też ????

Jak podasz fikcyjny to nie masz możliwości abyś listownie miał potwierdzenie, więc taki adres musisz podać żeby istniał aby bukmacher się nie czepiał. Bukmacher - co ja mówię, całe państwo Polskie i wtedy grasz długo i szczęśliwe :] PS. I możemy skończyć na tym, każdy wybiera to co chce, bo byś...