Co do meczu Sydney z Melbourne Victory. Dziwny mecz :grin: pierwsza połowa zdecydowana przewaga Sydney każdym elemencie gry, posiadanie piłki, strzały, tylko bramki zabrakło. Na drugą połowe jakby inne zespoły wyszły, pierwsza groźna akcja w meczu gości i 0:1. Potem Sydney siadło, dopiero od 75...