Muszę przyznać, że lektura ostatnich stron tego wątku bardzo mnie wciągnęła. Uważam jednak, że z każdym wpisem dyskusja co raz bardziej odbiega od tematu i jego założeń. Treść, która pojawiła się na ostatnich dwóch stronach wygląda jak rozmowa gimnazjalistów i szczerze współczuję tym, którym...