Ogladalem cale spotkanie, wiec chyba moge napisac kilka slow.
Juventus przejechal sie po Sevilli, doslownie i w przenosni, byli o klase lepsi i moim zdaniem 2:0 to i tak najnizszy wymiar kary. Taktycznie wygladali kapitalnie, jako druzyna prezentowali sie swietnie, co wystarczylo na Seville...