Jak wtopa to wtopa, nikt nie jest nieomylny. Ale nie brońmy systemu na siłę ;)
Jakby napisał w 87' że "Odpuściłem w 60' to bym się nie czepiał, ale ewidentnie widać że grał do końca.
Zresztą ja też grałem do 80', bo to był taki dziwny mecz, mnóstwo akcji, dosłownie bramka...