Chyba nie ma co bić dalej piany i po prostu zrobić tak jak sugeruje @adamo80, czyli wysłać pismo, opisać co już zrobiłaś i lekko zasugerować co możesz dalej zrobić. Możliwe, że przekalkulują to sobie i zamiast smrodu, kolejnego na przestrzeni miesięcy, wybiorą wypłacenie wygranej.